Pokerowa kartka z kalendarza – Sebastian Malec triumfuje na EPT Barcelona (28 sierpnia)

0

Dziś mija dokładnie rok od czasu, gdy Sebastian Malec został trzecim polskim mistrzem EPT. W Barcelonie wygrał 1.122.800€. Do historii przeszła nie tylko wygrana Polaka, ale i jego zachowanie w heads-upie. Przeżyjmy to jeszcze raz!

Main Event EPT Barcelona 2016 przyciągnął aż 1.785 chętnych. Wśród nich była spora grupa Polaków, z których najlepiej spisywał się Sebastian Malec. Do finałowego dnia przystąpiło już tylko siedmiu najlepszych pokerzystów, a Malec był wśród nich i przed rozpoczęciem rozgrywki zajmował czwartą lokatę. Zdecydowanie najmniejszym stackiem dysponował jedyny pozostały w grze reprezentant gospodarzy, Harcharan Dogra Dogra. Hiszpan nie zdołał się podwoić w starciu z Thomasem De Rooijem. Na flopie z 32o trafił co prawda parę, lecz czwórka na riverze sprawiła, że mający A4 Holender wyeliminował przeciwnika.

Niedziela nie była też udana dla Andreasa Chalkiadakisa. Grek zagrał w finałowym dniu jedynie jedną rękę, gdy z KQ zdecydował się na reshove po otwarciu De Rooija. Adam Owen miał wówczas AQ i zagrał za wszystko. Holender spasował, a Chalkiadakis miał KQ. Lepsza ręka się utrzymała, Owen na turnie miał już fulla, a Grek za szóste miejsce otrzymał 330.290€.

Na piątej pozycji odpadł Zorlu Er. Turek z AJ trafił top parę na flopie AK3, ale Uri Reichenstein z T4s miał już kolor z flopa. Na riverze Niemiec zagrał za wszystko, a Er nie potrafił wyrzucić swojej ręki i oddał rywalowi wszystkie żetony. Na pocieszenie zostało mu 431.550€.

Gdy w grze zostało czterech graczy, rozpoczęły się dyskusje o dealu. Gracze nie doszli jednak do porozumienia głównie ze względu na Reichensteina, który zajmował pozycję chipleadera i żądał większej kwoty. Gra w cztery osoby toczyła się dość długo. Niemiec wygrał dużą pulę z Owenem, który podwoił się później na De Rooiju. Holendrowi zostało wówczas tylko pięć big blindów i ostatecznie odpadł w starciu z A7 na J3 Reichensteina, gdy trójka pojawiła się na flopie. Thomas De Rooij wygrał jednak 535.100€.

Gra w trzy osoby nie trwała długo – zaledwie kilka minut później z turnieju odpadł Adam Owen. Sprawcą tej eliminacji był Sebastian Malec. Polak tylko zlimpował z buttona z A8, Reichenstein dołożył ze small blinda z taką samą ręką, a Owen zdecydował się na zagranie za wszystko z QJ. Nasz pokerzysta po namyśle zagrał all-in, dama ani walet na boardzie się nie pojawiły i Owenowi pozostało 646.250€.

W heads-upie zmierzyli się więc Sebastian Malec i Uri Reichenstein. Lekką przewagę miał Niemiec, który posiadał około 60% żetonów. Przed decydującą rozgrywką mieliśmy drugie podejście do deala, lecz i tym razem gracze nie doszli do porozumienia. W heads-upie do przerwy obiadowej działo się stosunkowo niewiele. Późniejsze wydarzenia zrekompensowały to jednak z nawiązką.

Bo choćbyśmy chcieli, to pewnych zagrań wytłumaczyć nie byliśmy w stanie. Malec opłacił Niemcowi trafionego na riverze strita, gdy sam miał tylko trzecią parę. Później zdecydował się na kolejny hero call, mając tylko króla high. Te dwa rozdania kosztowały go mnóstwo żetonów i gdy już wydawało się, że Reichenstein przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę, to Niemiec z czwartą parą opłacił Malcowi trafionego na riverze tripsa.

Mieliśmy też open shove za 20 big blindów z AT, rzucanie kartami i ciągłe rozmowy Polaka o rozdaniu, w którym Reichenstein trafił strita. Ostatecznie wszystko skończyło się jednak po naszej myśli – w ostatnim rozdaniu z A3s Malec trafił na turnie kolor. Na stole leżały wówczas J6Q8, a Reichenstein miał T9. Na riverze board się sparował, ale nie uchroniło to Niemca przed sprawdzeniem all-ina.

Dzięki temu Sebastian Malec został trzecim polskim triumfatorem Main Eventu EPT i otrzymał 1.122.800€. Po zakończonym turnieju popłakał się ze szczęścia, a po tym zwycięstwie Polska awansowała na dziewiąte miejsce, jeśli chodzi o kraje, które najczęściej zwyciężały w Main Evencie EPT. Na temat zachowania Malca rozgorzała natomiast długa dyskusja – ciekawy felieton napisał między innymi Jack Daniels. Strategia Polaka przede wszystkim okazała się jednak skuteczna i przeszedł on do historii jako ostatni mistrz EPT Barcelona.

Skrill

Poprzedni artykułWrześniowe streamy na kanale PartyPoker na Twitchu
Następny artykułWielkie wygrane, fantastyczne osiągnięcia, nowe materiały – tygodniowy przegląd wydarzeń Smart Spin #2