Siedem lat temu walka między PokerStars i Full Tilt Poker o miano najlepszego poker roomu trwała w najlepsze. W wielu turniejach mierzyli się też profesjonaliści sponsorowani przez obu operatorów, lecz sytuacja miała się zmienić. Wszystko przez zakaz, jaki Full Tilt Poker nałożył na swoich graczy.
W naszym cyklu wracamy dziś do czasów pokerowego boomu. Nikt nie spodziewał się jeszcze, że może nastąpić Czarny Piątek, PokerStars i Full Tilt Poker prześcigały się w ściąganiu znanych graczy, aby tylko przyciągnąć do siebie jak największą liczbę liczących na wielkie pieniądze amatorów pokera. Profesjonaliści bardzo często mierzyli się natomiast ze sobą na najwyższych stawkach, choć akurat w wydaniu turniejowym te miały dopiero rozkwitnąć.
I to właśnie turniejom, choć rozgrywanym na żywo, przyjrzymy się tym razem. Siedem lat temu okazało się bowiem, że gwiazdy sponsorowane przez Full Tilt Poker nie mogą brać udziału w sporej liczbie turniejów, oczywiście tych organizowanych przez konkurencję. Wszystko przez zakaz, jaki nałożył na nich… sam sponsor! Tak pisaliśmy o tym przed laty:
Według informacji zamieszczonych na ESPN.com zakaz ma zacząć obowiązywać natychmiast i członkowie Team Full Tilt Pro nie wezmą udziału w rozpoczynającym się w weekend North American Poker Tour w Venetian, organizowanym przez PokerStars. Co więcej graczom reprezentującym FTP zabroniono również wzięcia udziału w rozegranym kilka tygodni temu turnieju charytatywnym organizowanym przez Victory Poker.
Taki rozwój wypadków sprawił, że pojawiło się wiele kontrowersji. Zagadką pozostawała przede wszystkim reakcja samych pokerowych gwiazd, które mogłyby głośno protestować. Pojawiło się też pytanie, czy drogą Full Tilt Poker nie pójdą kolejni operatorzy.
Choć precedens wydawał się bardzo niebezpieczny, to ostatecznie tragedii nie było i najlepszych profesjonalistów nadal mogliśmy dość często oglądać przy jednym stole – Phil Ivey występował na przykład na połączonym festiwalu UKIPT Grand Final i European Poker Tour w Londynie. Pokerzyści przede wszystkim regularnie mierzyli się w grze na żywo w legendarnych programach telewizyjnych – High Stakes Poker i Poker After Dark.
Dziś tego typu ograniczenia przeszły już do historii – profesjonaliści zatrudniani przed poker roomy mają często obowiązek uczestniczenia w turniejach przez nie organizowanych, ale zakazu gry w innych eventach już nie ma. Dla wszystkich fanów pokera jest to oczywiście świetna wiadomość i nie wydaje się, aby przypadek sprzed siedmiu lat miał jeszcze powrócić.