Pokerowa kartka z kalendarza – Polak walczy z Gusem Hansenem w Face the Pro (28 lipca)

0

Choć pokerowych programów telewizyjnych było całkiem sporo, to bardzo rzadko mogliśmy oglądać w nich Polaków. Wyjątkiem był Face the Pro, w którym świetnie radził sobie Andrzej Witczak. Nasz pokerzysta zmierzył się nawet z samym Gusem Hansenem.

Face the Pro to seria telewizyjnych turniejów, do których można było zakwalifikować się na Full Tilt Poker. W kwalifikacjach wzięło udział kilku Polaków, którzy przeszli do etapu telewizyjnego. Zdecydowanie najlepiej poradził sobie Andrzej Witczak – w rozgrywanym w Budapeszcie turnieju poradził sobie znakomicie.

W tamtym odcinku odcinku wystartowało dwóch Polaków – Kamil Pawlak oraz właśnie Andrzej Witczak. Ośmiu zawodników walczyło o zwycięstwo, które dawało przepustkę do wielkiego finału. To zadanie nie powiodło się Pawlakowi, który zakończył grę na szóstym miejscu. Zdecydowanie lepiej poradził sobie Witczak, który po krótkim heads-upie, gdzie jego przeciwnikiem był Węgier Kordas Csaba, odniósł zwycięstwo. W ostatnim rozdaniu turnieju KJ Polaka okazało się lepsze od A5 jego rywala.

Każdy turniej odbywał się w 8-osobowym składzie, a jego zwycięzca otrzymywał 2.500€. Polak zgarnął właśnie takie pieniądze, ale później mógł je jeszcze podwoić. Musiał wygrać z profesjonalistą Full Tilt Poker, Austriakiem Erichem Kollmanem. Niestety, ta sztuka mu się akurat nie udała.

Ośmiu zwycięzców turniejów telewizyjnych spotkało się w wielkim finale, w którym płatne były trzy czołowe miejsca. Na zwycięzcę czekało 50.000€, drugi pokerzysta finału mógł liczyć na 20.000€, a trzeci na 10.000€. Witczak po wygraniu jednego z turniejów znalazł się oczywiście w finale.

Tam również radził sobie bardzo dobrze. Choć tym razem nie zwyciężył, to i tak zgarnął największą wygraną w życiu – 10.000€. Na tym przygoda się nie kończyła, bo czołowa trójka mierzyła się w heads-upie z największą gwiazdą Face the Pro, Gusem Hansenem. To właśnie pojedynki z Duńczykiem, który wówczas był jedną z największych gwiazd światowego pokera, były głównym punktem programu.

Stawką było podwojenie wygranej z wcześniejszego turnieju, czyli w przypadku Polaka kolejne 10.000€. Witczakowi Hansena ograć się nie udało (Duńczyk wygrał zresztą z każdym z finalistów), ale niewątpliwie była to największa pokerowa przygoda w jego życiu.

Poker EM – Grzegorz Grochulski w trzecim dniu Main Eventu!

Poprzedni artykułWłochy – sąd ogłosił upadłość Casino Campione!
Następny artykułJohn Cynn – Nie zrobiliśmy deala w Main Evencie