Wiedeńskie Montesino to miejsce, które jest chętnie odwiedzane przez polskich graczy. Równo dwa lata temu życiowy sukces odniósł tam Piotr Buda. Nasz pokerzysta zajął drugie miejsce w turnieju Concord Masters i wygrał blisko 70.000€.
Turniej Concord Masters należał do tych z niewielkim wpisowym i wysoką gwarantowaną pulą nagród. Nic dziwnego, że cieszył się sporym zainteresowaniem graczy. W zgromadzeniu dużej liczby wpisowych pomogło też rozgrywanie dni pierwszych w wielu kasynach. To format, jaki obecnie doskonale znamy choćby z turniejów PartyPoker LIVE.
W Concord Masters kolejne dni eliminacyjne rozgrywane były w grupie Casinos Austria praktycznie na całym terenie tego kraju, a także na Słowacji i w Rumunii. Nic dziwnego, że dzięki temu zgromadzono aż 2.229 wpisowych, a w puli nagród przy wpisowym w wysokości 300€ znalazło się ponad 600.000€.
Z każdego z dni startowych dalej przechodziło tylko 10% pokerzystów, którzy mieli już zapewnione miejsce w kasie i spotkali się w finałowym dniu turnieju właśnie w wiedeńskim kasynie Montesino. Wśród 223 graczy było pięciu pokerzystów z naszego kraju, a najlepiej spośród nich radził sobie Piotr Buda. Był on wówczas zupełnie nieznany, jeśli chodzi o grę w turniejach na żywo.
Buda nie tylko znalazł się na stole finałowym, ale decydującą rozgrywkę zaczynał na dodatek jako chipleader. Polak znajdował się na prowadzeniu także wtedy, gdy w turnieju pozostawało już tylko czterech graczy. Pokerzyści zdecydowali się wówczas na rozmowy o dealu.
Jako, że Piotr Buda zajmował wówczas pozycję na czele całego turnieju, to właśnie jemu przypadła najwyższa nagroda – zapewnił sobie 69.965€. Ostatecznie nasz reprezentant nie zdołał co prawda wygrać całego turnieju, ale drugie miejsce również było niewątpliwie wielkim sukcesem. Cały turniej zakończył się zwycięstwem Paula Rosnera z Austrii, który otrzymał jednak ponad 10.000€ mniej od Polaka – dokładnie 58.925€.
Od tamtej pory Piotr Buda nie odnosił już wielkich sukcesów, choć ponad rok temu był ósmy w relacjonowanym przez nas turnieju Redbet Hunter w Ołomuńcu. Mamy nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli jeszcze niejedną okazję do informowania o sukcesach tego pokerzysty!