Dziś w pokerowej kartce z kalendarza wspominamy pierwszy sukces Mikołaja Zawadzkiego w większym turnieju na żywo. Pięć lat temu Polak zajął drugie miejsce w Main Evencie WPT National Barcelona. Nasz pokerzysta otrzymał wtedy 70.000€.
W Main Evencie WPT National Barcelona zagrało pięć lat temu 267 pokerzystów. Wpisowe wynosiło 1.650€, a Mikołaj Zawadzki od początku radził sobie znakomicie. Nasz pokerzysta walkę na oficjalnym, ośmioosobowym stole finałowym zaczynał z drugim stackiem. Wyprzedzał go tylko Hiszpan Sergio Aido, który również dopiero zaczynał wtedy poważniejszą karierę w turniejach live.
Stół finałowy był w głównej mierze właśnie pojedynkiem między Zawadzkim i Aido. Początkowo Polak nie miał jednak szczęścia, kiedy jego walety nie utrzymały się w starciu z dziewiątkami Patricka Azzouziego. Później było już na szczęście lepiej. Z KJ nasz pokerzysta wyeliminował Igora Izmaylova, który miał A6 – na riverze pojawił się upragniony król.
Gdy w grze było czterech graczy, Zawadzki wyrzucił z turnieju Davida Susigana, gdy jego top para utrzymała się w starciu z drugą parą i flush drawem rywala. Niedługo później mieliśmy już heads-upa, w którym Polak zmierzył się ze wspominanym na początku Aido.
Decydującą rozgrywkę to reprezentant gospodarzy rozpoczynał z przewagą, a później tylko ją powiększał – w pewnym momencie Aido miał ponad pięć razy więcej żetonów od Polaka. Zawadzki zdołał się jednak podwoić, kiedy z Q9 wygrał przeciwko parze siódemek po dziewiątce na flopie. Naszemu pokerzyście raz dopisało też spore szczęście – jego A9 potrzebowało pomocy przeciwko AT Aido, a na flopie pojawiła się na dodatek dziesiątka. Później na board wyleciały jednak karty od piątki do dwójki, dzięki czemu rozdanie zakończyło się splitem.
Ostatecznie Mikołaj Zawadzki i tak zajął jednak drugie miejsce w Main Evencie WPT National Barcelona. Po ponad godzinie heads-upa Aido zagrał za wszystko z QT, a Polak sprawdził z A2. Na flopie pojawiła się dama, turn przyniósł na dodatek dziesiątkę i było po sprawie. Nasz pokerzysta za drugą lokatę i tak otrzymał jednak 70.000€ – była to jak dotąd jego największa wygrana w turniejach na żywo. Sergio Aido zgarnął natomiast 80.500€ i mistrzowski tytuł.