Pokerowa kartka z kalendarza – dwóch Polaków na podium Dutch Classics (19 września)

0
Bartłomiej Totoś był rok temu drugi w Main Evencie Dutch Classics

Czeski Rozvadov to miejsce, gdzie polscy pokerzyści regularnie zgarniają spore pieniądze. Nie inaczej było równo przed rokiem, gdy w King's Casino odbywał się Main Event festiwalu Dutch Classics. Aż dwóch Polaków skończyło ten turniej na podium!

Podczas festiwalu Dutch Classics, który odbył się w czeskim Rozvadovie w zeszłym roku, rozegranych zostało osiem turniejów z różnorodnym wpisowym. Rozgrywka rozpoczęła się w środę, 14 września i trwała do nocy z niedzieli na poniedziałek, a wpisowe do poszczególnych eventów wahało się od 60€ do 1.050€.

Najważniejszym wydarzeniem był oczywiście Main Event Dutch Classics. Aby w nim zagrać, wystarczyło wyłożyć 399€, a gwarantowana pula nagród wyniosła 200.000€. W turnieju mieliśmy overlay, bo łącznie zagrało 460 osób, a z 74 re-entry dało to łącznie 534 wpisowe. W zasadzie kasyno nie musiało dokładać do puli nagród zbyt wiele – po prostu zgarnęło mniej rake'u.

W niedzielnym dniu drugim wzięło udział 215 osób, a gra toczyła się przez kilkanaście godzin. Nic dziwnego, skoro bubble pękł dopiero po siedmiu godzinach gry, a płatnych było 55 miejsc. W kasie znalazło się ostatecznie dwóch reprezentantów Polski.

Najważniejsza informacja była jednak taka, że obaj nasi gracze zgarnęli wielkie wygrane, bo kończyli turniej na podium! Gdy w grze zostało czterech pokerzystów – Niemiec, Czech i dwaj Polacy, zdecydowali się oni na dokonanie deala, dzięki któremu nasi gracze zagwarantowali sobie ponad 20.000€.

Po dealu nie grano już dalej, bo gracze byli zmęczeni wielogodzinną rozgrywką. Wszystko skończyło się po czwartej nad ranem, a oficjalnym zwycięzcą został ten, który miał najwięcej żetonów – Marko Dominiković z Czech, który oprócz statuetki otrzymał 25.999€.

Polakom przypadły natomiast dwa pozostałe miejsca na podium. Drugą pozycję zajął Bartłomiej Totoś, który wygrał 24.512€. Trzeci był natomiast Piotr Białkowski, który zgarnął 20.422€. Dla obu były to największe sukcesy w karierze, jeśli chodzi o pokera na żywo. Dla Białkowskiego był to jeden z zaledwie dwóch turniejowych cashy, Totoś w Rozvadovie występuje zazwyczaj pod pseudonimem, ale był też między innymi na stole finałowym Main Eventu WSOP Circuit w Gruzji.

Poker Fever Cup baner

Poprzedni artykułNiemcy – zainteresowanie hazardem spada
Następny artykułTitle Fight od października z 500.000$ w puli nagród!