Rok 2015 był w wykonaniu Dimy Urbanowicza po prostu niesamowity. Jego zwieńczeniem było czwarte miejsce w Super High Rollerze na EPT Praga. Polak zgarnął wówczas 285.000€.
W Super High Rollerze EPT Praga 2015 wpisowe wynosiło 50.000€, a na udział w turnieju zdecydowało się 49 pokerzystów, którzy dokonali jeszcze dziesięciu re-entry. Wśród nich byli Piotr Franczak i Dima Urbanowicz – obaj bez problemu awansowali do dnia drugiego, ale potem było już różnie. Franczak odpadł sporo przed kasą, gdy jego dziesiątki nie znalazły pomocy w starciu z waletami Igora Kurganova.
Urbanowicz wygrywał natomiast kolejne żetony. W drugim dniu wyeliminował między innymi Mike'a McDonalda, łapiąc w starciu z Kanadyjczykiem karetę króli. Polak wyrzucił również na bubble'u Anthony'ego Zinno, kiedy jego AQ utrzymało się w starciu z AJ. Dzięki temu nasz pokerzysta rozpoczynał rozgrywkę na stole finałowym jako wicelider.
Tam również przed długi czas wiodło się Dimie bardzo dobrze. Nasz pokerzysta przez pewien czas był nawet na pozycji chipleadera. Później wszystko się jednak zepsuło, a o eliminacji Polaka zdecydowały dwa rozdania. Najpierw Urbanowicz przegrał coinflipa, kiedy z AK mierzył się z szóstkami Sama Greenwooda. Co prawda król pojawił się już na flopie, a turn przyniósł na dodatek asa, na riverze pojawiła się jednak szóstka i Greenwood się podwoił, a Polak stał się jednym z mniejszych stacków.
W ostatnim rozdaniu nasz pokerzysta zagrał za wszystko z KQ w kierach i został sprawdzony przez Steve'a O'Dwyera, który miał A7. Lepsza ręka się utrzymała (Irlandczyk złapał jeszcze siódemkę) i Dima Urbanowicz skończył tym samym turniej na czwartym miejscu. Kwota i tak mogła jednak robić spore wrażenie – Polak otrzymał 285.000€.
W heads-upie spotkali się Greenwood i O'Dwyer, którzy dokonali deala. Ostatecznie po mistrzowski tytuł sięgnął ten ostatni, który wygrał tym samym 746.543€ i okazałe trofeum. Dima zakończył natomiast rok, w którym wygrał cztery turnieje na EPT Malta, był drugi w Super High Rollerach w Monte Carlo i Barcelonie, a w Pradze po raz kolejny walczył z najlepszymi o wielkie pieniądze.