W naszej kartce z kalendarza często wspominamy pokerowe poczynania różnych sportowców. Są ku temu dwa powody – albo są to osoby bardzo znane, albo bardzo charakterystyczne. Do tej drugiej grupy z pewnością należy Allan McGregor, były bramkarz Rangersów, a obecnie golkiper Hull City. Najpierw pobił się na mieście, a gdy policjanci przyszli go przesłuchać, przez dwie godziny wolał grać w pokera.
Allan McGregor to z pewnością jedna z najbardziej znanych postaci w szkockich Rangersach w XXI wieku. Znany był nie tylko dzięki dobrej grze, ale też z różnego rodzaju kontrowersyjnych zachowań. Na swoim koncie ma między innymi wykluczenie z zespołu narodowego za nadużywanie alkoholu czy niecenzuralne gesty w stosunku do fotoreporterów.
Osiem lat temu McGregor po raz kolejny trafił na czołówki brytyjskich tabloidów, tym razem między innymi za sprawą pokera. Szkocki bramkarz został w domu przesłuchany przez policję – przesłuchanie dotyczyło bójki, która kilka dni wcześniej miała miejsce w centrum Glasgow. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w momencie kiedy policja zawitała do domu McGregora, ten akurat siedział przed komputerem i grał w pokera online.
Piłkarz wpuścił stróżów prawa, zaprosił ich do pokoju, samemu nie wyłączył jednak komputera, tylko kontynuował swoją pokerową sesję. Przez całe dwie godziny przesłuchania McGregor rozmawiał z policjantami, swoją uwagę dzieląc pomiędzy zeznania, a grę w pokera. Według informacji zamieszczonych w szkockich gazetach dużo większe zainteresowanie McGregor przejawiał tym jak mu idzie gra niż pytaniami policjantów.
Ówczesny golkiper Rangersów był oczywiście ostro krytykowany za brak szacunku do policjantów. Niestety nie wiadomo, czy McGregor kontynuował bardzo udaną sesję cashową, czy też walczył akurat w dużym turnieju i nie chciał wylądować na sit oucie, obawiając się o wyblindowanie. Choć nie były to pierwsze doniesienia o grającym w pokera McGregorze, to na większych turniejach na żywo nigdy go nie widzieliśmy.
Inna pokerowa historia z McGregorem ma związek ze szkockim profesjonalistą, Tonym Chessą. Ten drugi w pokerowych turniejach wygrał ponad 150.000$, a wygrane zainwestował w klub nocny Oxygen w Glasgow. Biznes nie okazał się sukcesem – Chessa został bankrutem i musiał nawet mieszkać z rodzicami, bo stracił 100.000£. Wspólnikiem pokerzysty był właśnie McGregor, który poniósł stratę w wysokości 50.000£.
Obecnie Allan McGregor ma 35 lat i jest klubowym kolegą Kamila Grosickiego w Hull City. Zapewne za kilka lat zakończy sportową karierę i kto wie, może niedługo będziemy regularnie oglądać go przy pokerowych stołach.
Dominik Pańka powraca na Poker Fever – znów zagra w Ołomuńcu!
