Wyjątkowe osiągnięcia to jeden z tych tematów, który lubimy wspominać w pokerowej kartce z kalendarza. Dziś cofamy się o trzy lata, do niesamowitego wyczynu Angeli Jordison. Pokerzystka w ciągu trzech kolejnych dni wygrała trzy turnieje na żywo, a w każdym z nich brało udział kilkuset osób. To się nazywa run!
W Wildhorse Resort & Casino w stanie Oregon trwała trzy lata temu pokerowa seria Spring Poker Round Up. Obfitowała w turnieje z niskim wpisowym oraz pulą dodaną, a zainteresowanie graczy było całkiem niezłe. Mały festiwal w lokalnym kasynie nie zwróciłby pewnie uwagi zbyt wielu osób poza tamtejszymi graczami, ale wszystko zmienia sukces Angeli Jordison. Pokerzystka zupełnie zdominowała początek wiosennego cyklu, wygrywając… trzy pierwsze turnieje z rzędu!
Najpierw łupem Jordison padła statuetka za turniej No Limit Holdem z wpisowym 110$. Amerykanka była najlepsza spośród 537 osób, za co otrzymała nagrodę w wysokości 10.828$. Idąc za ciosem kolejnego dnia również zasiadła do stołu – tym razem w turnieju z wpisowym 215$. I znów wygrała, pokonując prawie 450 osób i zgarniając 18.348$.
– Jeden po drugim! Oczywiście mam dobrego runa. Jestem zupełnie zszokowana i totalnie wykończona. W ciągu 38 godzin spędziłam przy stołach 29 z nich – napisała wówczas na swoim koncie na Facebooku.