Poker w mediach – Rzepa, TVP 2 i Playboy

7

Ostatni dzień przed weekendem przyniósł nadspodziewanie duże zainteresowanie mediów tematem pokera. Pokerem w sposób bardziej i mniej poważny zainteresował się dziennik, miesięcznik i telewizja.

TVP 2 "Pytanie na śniadanie"

Na dzień dobry o 10 rano w programie na żywo wystąpili – Michał Wiśniewski i Kartka. Dzielnie stawiali czoła dwójce dziennikarzy, którzy jak na mój gust podeszli do rozmowy z gotową tezą i nie byli zbyt chętni do wysłuchiwania argumentów Michała i Moniki. Cała rozmowa trwała kilka minut i oboje przedstawiciele środowiska pokerowego udanie udowadniali, że poker turniejowy to nie hazard, że texas holdem to gra umiejętności, która nie prowadzi do bankructwa i nie ma nic wspólnego z pokerem widzianym przez pryzmat "Wielkiego Szu".

Rzeczpospolita

Na żółtych stronach Rzeczpospolitej w dziale "Analizy & Opinie" pojawił się bardzo ciekawy komentarz radcy prawnego Pana Piotra Płachty. Autor poruszył interesujący całe środowisko pokerowe temat legalizacji rynku gier i zakładów online. Jak zauważa autor niedawna wypowiedź wiceministra finansów Jacka Kapicy dotycząca liberalizacji rynku gier i zakładów online to krok w kierunku dostosowania naszej ustawy o grach i zakładach wzajemnych do postanowień traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Dostosowanie to dotyczy przede wszystkim jednej z podstawowych zasad obowiązujących w Unii Europejskiej, czyli swobody przedsiębiorczości oraz świadczenia usług.

Zdaniem autora zmiany przygotowywane przez Ministerstwo Finansów powinny dotyczyć dwóch aspektów:

– zasad opodatkowania gier online

– dopuszczalności organizowania gier online na polskim rynku przez operatorów z innych państw Unii Europejskiej

Autor komentarza zwraca uwagę, że projektowane zmiany muszą dotyczyć również zmian w kodeksie karno skarbowym. Zachęca nawet do wprowadzenia tych zmian wcześniej niż zmian w ustawie co byłoby czytelnym sygnałem dla operatorów, że w Polsce powstają przyjazne dla ich działalności warunki. Piotr Płachta podkreśla jednak, że liberalizacja przepisów dotyczących gier online powinna dotyczyć tylko operatorów unijnych, a nie tych działających często w tzw. rajach podatkowych.

W dalszej części swojego komentarza autor odnosi się do prawodawstwa unijnego. Przywołuje tam kilka przykładowych wyroków Europejskiego Trybunały Sprawiedliwości (ETS) dotyczących zagadnień związanych z grami i zakładami online. Pierwszy przykład to wyrok ETS z 2003 roku dotyczący "sprawy Gambelli", w którym Trybunał jasno stwierdził, że oferowanie gier i zakładów online przez podmiot z jednego państwa członkowskiego obywatelom innego państwa Unii jest usługą co oznacza, że do takiej działalności ma zastosowanie zasada swobody świadczenia usług. Co ciekawe w wymienionej sprawie Trybunał orzekł, że zasada swobody świadczenia usług dotyczy także swobody otrzymywania i korzystania z usługi, czyli na tę unijną zasadę mogą się także powoływać klienci, a nie tylko operatorzy.

Na koniec Piotr Płachta powołuje się na jeszcze jeden wyrok ETS z 2007 roku w "sprawie Placanica", w którym Trybunał potwierdził swoje wcześniejsze orzeczenie i uznał, że żaden kraj nie może ograniczać swobody świadczenia usług dotyczących gier i zakładów online. Jedynym wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja kiedy kraj członkowski w sposób spójny i konsekwentny ogranicza takie działania mając na celu nadrzędny interes ogólny. Nie można takich ograniczeń jednak nakładać wybiórczo tylko na niektóre podmioty. Jeśli państwo samo prowadzi działalności na tym rynku to nie może nakładać ograniczeń na podmioty prywatne.

Powyższy komentarz oznacza, że jedyną drogą w jakim powinno zmierzać polskie prawo to dostosowanie naszego rynku do wymogów prawa unijnego i zaprowadzenie ładu i normalizacja rynku gier i zakładów online.

Playboy

Po ciężkiej lekturze prawniczej analizy Rzeczpospolitej można w weekend się zrelaksować i sięgnąć po najnowszy numer Playboya, w którym również znajdziemy obszerny materiał dotyczący pokera. Materiał jest całkiem ciekawy i w dość przyjazny sposób prezentuje współczesnego pokera. W Playboyu znajdziemy więc informacje o początkach pokera, o zasadach Texas Holdem, krótki przegląd filmów poruszających tematykę pokera, rozmowę z Agnieszką Rylik i krótki przegląd pokerowych ciekawostek. Na koniec zostawiam dwa moduły, które mocno odróżniają się od wcześniej wymienionych.

Rozmowa z panią psycholog na temat rozpoznawania blefów jest hitem :). Jeden przykład – Głębokie wdechy mogą oznaczać próbę emocji co świadczyć może o tym, że gracz chce blefować lub, że ma świetną kartę. Rewelacyjne zawężenie zakresu rąk przeciwnika :). Gorąco polecam tą rozmowę.

Drugi zabawny tekst Playboya dotyczy WSOP-a. Znajdziemy w im takie perełki jak:

  • "w trakcie miesięcznych eliminacji wyłania się najlepszych z najlepszych, którzy później biorą udział w finale nazywanym Main Event"
  • "w poszczególnych turniejach obowiązuje wpisowe, z którego 10 procent trafia do puli wygranych…"
  • interesujące jest również rozwinięcie skrótu World Series of Poker Europe, czyli Europejski poker zawodowy

Pomimo kilku zabawnych wpadek dobrze, że o pokerze pisze się i mówi coraz więcej podkreślając, że jest on zabawą dla wszystkich i że czasy rewolwerowców, gangsterów i szulerów przy karcianych stolikach to już przeszłość.

Poprzedni artykułPartyPoker World Open IV
Następny artykułWPT Championship – dzień 5

7 KOMENTARZE

  1. Wiem, że już o to spytałem ale szanowny tesseractu vel polski Chrisu Fergusonie pochwal się jak tam twoje 100 000

  2. taka prawda rylik ma racje jak tam komemntuje ze najwazniejsza czujka potem szczescie i na koncu matematyka – bo bez szczescia polegnie sie bad beatem zebys nie wiem jak byl z przodu;)

  3. w pokerze tak to jest, ze raz sie wygrywa, a raz przegrywa…tekst tego typu co tego psychologa:D

  4. Ta psycholog opisała to swoimi słowami i miała w sumie racje, większości graczy serducho zaczyna zapierdalać jak bluff’uja lub jak mają dobrą karte, trzeba tylko umieć rozpoznać, który jak się zachowuje w obu sytuacjach ;)A reszta dość zabawna, swoją drogą miesięczne eliminacje w celu wyłonienia najlepszego… to mogłoby być prawdziwe World Series, zawsze wygyrwałbym najlepszy ;]__

    TT

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.