Poker w „Kawa czy Herbata”

29

W porannym programie „Kawa czy Herbata” jednym z poruszanych dzisiaj tematów był poker.

Gośćmi prowadzących byli członek Team PokerStars Pro i prezes Wolnego Poker Marcin „Góral” Horecki oraz prawnik Bartusz Andruszaniec.

Tematem rozmowy była sytuacja prawna pokera w Polsce. „Góral” tłumaczył także na czym polega rola umiejętności w pokerze i dlaczego Texas Holdem nie jest grą losową. Bartosz Andruszaniec poruszył natomiast kwestię bezpieczeństwa graczy i ochrony przed grą nieletnich mówiąc iż dużo łatwiej takie bezpieczeństwo zapewnić na uregulowanym rynku, a nie wtedy, gdy gra tak jak w Polsce, odbywa się w szarej strefie.

Poker w „Kawa czy Herbata”

Poprzedni artykułDwa kroki do przodu, jeden do tyłu
Następny artykułTurnieje promocyjne PokerTexas – październik 2012

29 KOMENTARZE

    • To bardzo rzetelny artykuł. Na każdego jednego Górala są tysiące młodych ludzi i nie tylko który poświęcają cały wolny czas na naukę i grę z nadzieją że zostaną mistrzami i pro.

      Co innego gra rekreacyjna, nawet coś tam przeczytać i się pouczyć żeby trochę ogarniać a co innego wymazać z życiorysu kilka lat życia w wieku 15 do 20 – kilka wsadzając go w poker.

      A do pokera jak i do czegokolwiek innego trzeba mieć talent i tedy to ciężka praca zaowocuje.

      Ja na przykład mogę cale życie poświęcić na trenowanie sprintu na 100m, odpowiednia dieta, odżywki, ćwiczenia, nauka technik oddychania, startu, taktyki biegania i co …. no nic nawet do zasranej śmierci nie zejdę poniżej 13-15 sekund.

    • Tia, podobnie jak Ci wszyscy młodzi ludzie mogą marzyć o wygranej na igrzyskach olimpijskich i trenować nic nie osiągając, mogą marzyć o pracy dla NASA i siedzieć latami zajmując się fizyką. Stracą te wszystkie cenne lata bo będą dążyć do sukcesu zamiast skoczyć z kumplami na piwo czy pograć na XBOX. Może zakażemy trenowania sportów?

      Xarexs, kim Ty k….. jesteś aby decydować o tym co w życiu jest ważne? Każdy potrafi myśleć, choć nie każdy samodzielnie, więc każdy ma p……..e prawo aby decydować o własnym życiu i o wartościach, które chce wyzwać. Państwo powinno najpierw zająć się redukcją procenta rodzin patologicznych, aby dzieci mogły rozwijać się w normalnych warunkach, zamiast wpi………m się w ich późniejsze życie. Bo chyba liczy się szczęście i robienie tego co daje nam satysfakcję.

    • Co do igrzysk nie wspomnę już ilu jest sportowców na takiego jednego złotego medalistę 😀

    • Czy ja gdzieś napisałem, że chce decydować o kim i dla kogo?

      Podobno narkoman też jest bardzo szczęśliwy i usatysfakcjonowany … do czasu

      A mówienie że 15 latek czy nawet 18 latek wie co dla niego jest dobrze i korzystne no to nie wiem … ma to sens tylko tedy jak sam masz 15 lat i wierzysz w cuda.

      Opisowo:

      Wysyp bardzo ładne kolorowe cukierki na podłogę, bardzo zresztą smaczne i grupie 5 latków bawiących się w tym pokoju opowiedz żeby tego nie ruszali, bo be i kuku sobie zrobią. Dajmy że ta trucizna jest z opóźnionym działaniem, ot tak tydzień lub dwa. Co najmniej jeden jednak nie wytrzyma i zje a reszta jak zobaczy że temu pierwszemu nic nie jest, też zje.

      I potem podchodzi taki exculibrus i zacznę opowiadać o wolnej woły, szczęściu, satysfakcji …

      P.S. I owszem jeżeli taki młody sportowiec bez talentu i widoków na jakikolwiek sukces, dla sportu zaniedbuje rodzinę, szkole, przyjaciół, cały czas tylko o tym myśli i żyje dla tego sportu, jak najbardziej jest uzależniony i trzeba mu pomoc.

    • Wspomnialeś że młody człowiek z powodu sportu zaniedbuje rodzine znajomych i inne obowiązki i trzea mu pomóc. Ciekawa teza, niestety sukcesy w sporcie czy jakiejkolwiek innej dziedzinie nie są zależne głównie od talentu jednak czasu i wysiłku który wkłada sie w daną aktywność czy to jest sport, muzyka, programowanie czy jakakolwiek inna dziedzina życia. Polecam książkę Malcolma Gladwella który wysówa tezę która twierdzi że żeby odnieść w danej dzidzinie sukces trzeba poswięcic jej 10 000 godziń życia. Podaje przykłady od Billa Gates’a po Beatlesów :

      http://en.wikipedia.org/wiki/Outliers_(book)

      Wiec jeśli młody człowiek chce odnieść sukces to niestety musi poświecać duża część swojego życia na daną dyscypline. Talent nie ma w tym miejscu nic do rzeczy. Przykład z bieganiem też jest oderwany od rzeczywistości, rzeczywiście w pewnych dyscyplinach sportowych człowiek ma pewne ograniczenia fizyczne

      ale rozmawiamy tu o pokerze.

      Porówanie pokera do rozsypanych kolorowych cukierków jest kompletną ignorancją, bardziej pasowałoby to do skreślania cyferek totolotka co środę grając „systemem”. Skreślanie cyferek nie wymaga nakładu pracy ani umiejętności jest łatwe i przyjemne, podobnie jak zbieranie twoich kolorowych cukierków.

      Jeśli chodzi o pokera to po tego cukierka musiałbyś właźić tysiąc metrów pod góre z 20 kilowym plecakiem z wielkimi przepaściami po drodze. Polecam rozegranie kilkudziesięciu tysięcy rozdań zanim wogole zabierzesz sie do komentowania tematu.

    • Gladwell jest świetny i również go polecam.

      Co do 15-18 latka – gra w pokera jest legalna od 18 roku życia i wierzę, że tak być powinno. Xarexs, a może by tak po prostu nikogo do niczego nie zachęcać? Każdy ma mózg i zdolności poznawcze więc kompletnie tego nie rozumiem. Może zamiast mówić 15 latkowi o pokerze w superlatywach albo negatywach lepiej nic nie mówić? A może jeszcze lepiej zostawić tą kwestię jego rodzicom. Walczymy o legalizację pokera a nie możliwość promocji – choć w tym wypadku niestety jedno pociąga drugie. Ale teoretycznie załóżmy, że poker jest legalny. Zakażmy promowania jego w mediach (to samo totolotek i inne formy hazardu – z GPW włącznie), uczyńmy to samo z alkoholem (ale we właściwy prawnie sposób) a papierosy sprzedawajmy przez automaty. Dzięki temu te wsszystkie rzeczy, które mogą być dobre będą istniały w tle a od osoby i jej otoczenia będzie zależało czy z tego skorzysta. Cholernie mnie kusi aby z rozmowy, choć nie jestem pewien czy nei monologu, przejść w tematy religijne, ale sobie daruję 😀 Muszę uważać z wyciąganiem dziwnych kwestii.

    • Przecież przeczytaj jeżcie raz moją wypowiedz.

      Co to ma wspólnego z twoja ripostą?

      Przecież mowa w tym artykule jest o osobach uzależnionych a nie o tych który grają dla przyjemności, rozgrywki lub posiadają talent który należy wspierać i rozwijać.

      Co ma do rzeczy ilość rąk odegranych przeze mnie?

      I wy chcecie jakiś dialog z społeczeństwem o pokerze?

      Ja nawet ten poker gram i też bym chciał jak marakita tą bransoletę, ale nie rzuciłem pracę i wszystko bo akurat my się udaje wygrywać na mikro stawkach, co ma bić wskaźnik żem ukrytym mistrzem.

      P.S.

      Chyba rozróżniasz osobę która w piątek lub sobotę z kolegami wypije kilka piw od tego co nie zaśnie dopóki tych kilka piw nie wypije przed snem … codziennie.

    • Czytałem. No i właśnie o uzależnienie mi chodziło. Uzależnienie można nabyć nie rozumiejąc jak działa dana rzecz. Tak z pokerem jak i z alkoholem. Piwo uwielbiam i nie widzę w tym nic złego ale widzę, że alkoholizm jest w naszym kraju problemem. Pokera również lubię, ale też zdaję sobie sprawę z tego, że może to prowadzić do uzależnienia. Wiem jednak, że problemy alkoholowe i z hazardem są wprost proporcjonalne od poziomu burdelu w danym kraju. Czas na obiadu-kolację więc dokończe gdy wrócę.

    • Jestem. Wczoraj już mi się nie chciało. Przeczytałem jeszcze raz i w sumie to nie chce mi się już o tym pisać. Wydaje mi, że biscuit mnie dość dobrze uzupełniał i jest tu zawarte to co mogę mieć do przekazania w tej kwestii.

  1. Bardzo dobry występ, choć mnie osobiście brakuje choć jednego zdania o tym, że nic państwu do tego, jakie problemy mają ludzie z hazardem i ilu ich jest. Każdy człowiek ma prawo się zachlać na śmierć albo przewalić swoją pensję na ruletce czy na pokerze i absurdalne jest, że urzędnik państwowy ma wiedzieć lepiej od dorosłych ludzi, co jest dla nich dobre a co złe.

  2. Góral na wszystko ma odpowiedz i potrafi w każdej sytuacji obronić pokera .

    A mi i tak nie podoba się ten 15% podatek brutto od operatorów , bo i tak już mamy monopol ze strony P* i o jakiś promocjach możemy zapomnieć , nie wiadomo czy z czasem prowizja się nie podniesie .

    Też nie wiemy czy nasz rząd zamiast 15% nie wprowadzi np. 25%

  3. Muszę się troszkę odciąć od tych słodzących Marcinowi. 99% oglądających ten program z pewnością nie wiedziało o co chodzi Marcinowi. Jeśli przekaz ma dotrzeć do większej grupy ludzi to osoba o tym mówiąca musi być bardziej medialna i rozpoznawalna przez większość Polaków. Kiedyś w tych kwestiach bardzo udzielał się Michał Wiśniewski a ludzie faktycznie uważnie go słuchali. Bierzmy przykład z PokerStars który zatrudnia czynnych sportowców z okładek gazet, wszyscy ich znają i bardzo lubią a taka sympatia sprawi też, że większość gazet i stacji tv chwyci temat…

    • jak przekonać powiedzmy Czerkawskiego, Joanne Krupe, Fibaka, Gortata, Kubice by byli spolecznie(za darmo) ambasadorami pokera w Polsce?

    • Nie musi być sławny. Sławny może się stać dlatego, że mówi o pokerze… O ile inicjatywa świetna i mam wiele szacunku do waszych starań, to nie podobał mi się sposób opowiadania o pokerze. Góral, moim zdaniem opowiadasz o tym tak, że większość kowalskich i tak nie będzie miała pojęcia o czym mówisz. Jeśli już mówimy o tym, że coś jest takie, to warto podać przykład, np. na wzmiankę o tym, że można puścić rodzinę z torbami warto by podać przykład Boku87. To, że w pokerze przebijasz, sprawdzasz, pasujesz nikomu nic nie powiedziało o pokerze. Wspomnę jeszcze o gospodarzach, którzy w telewizji występować nie powinni – głos kobiety, sposób wymowy, zacinanie się obojga nie mówiąc już o braku charyzmy. Więc na dobrą sprawę, to góral i tak wypadł lepiej niż prezenterzy 😀

  4. Jestem pod wrażeniem tej rozmowy – wszystkie informacje dla nas najważniejsze są sprytnie zmieszczone w tych 6min. Zaproszony prawnik również wie doskonale o czym mówi 🙂 Tak 3mac!

  5. Świetne wypowiedzi Marcina. Zawsze darzyłem go sporą sympatią ale jego wczesne wypowiedzi na temat pokera w mediach były chwilami trochę niezręczne. Z czasem oczywiście nabierał pewności a ten konkretny wywiad rozegrał jak profesor:) Dziękuję.

  6. Góral się widać wyrobił się w występach publicznych, lepiej sam bym tego nie powiedział 😉

    Proponuję abyś Stary startował do sejmu, tylko od środka możesz coś zdziałać.

    Good Job

  7. moim zdaniem bardzo dobry wystep, zwlaszcza n apoczatku, kiedy goral odpowiada na kilka stereotypow. Tego typu proste odpowiedzi na proste pytania najbardziej moga przemowic do szerokiej rzeszy widzow.

    O ile oczywiscie ktos oglada programy o 6 rano!!! 😛

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.