Poker w 2018 roku – jak wygrywać pieniądze?

0

„W 2018 roku nareszcie zostanę graczem wygrywającym!” – brzmi postanowienie wielu pokerzystów z niższych stawek. Co zatem zrobić, żeby postanowienie stało się faktem dokonanym, a rok 2018 był tym przełomowym?

Listę pięciu wskazówek, które pomogą Wam w osiągnięciu zamierzonego celu, przygotował Nathan „BlackRain79” Williams, specjalista od gier na niskich stawkach, ale również szanowany bloger oraz autor książek i artykułów szkoleniowych.

Oto one:

1. Pokerowe abecadło – powrót do podstaw

Pierwszą rzeczą, której potrzebujesz do wygrywania na niskich stawkach, jest odpowiednia strategia. Na szczęście, wciąż nie jest to nic skomplikowanego.

Wielu graczy toczących pokerowe boje na najniższych limitach popełnia jednak podstawowy błąd – za dużo analizują i rozmyślają. Próbują grać GTO przeciwko graczom regularnym z NL5, którzy tak naprawdę nie bardzo wiedzą, co robią. Próbują szalonych blefów. Próbują slowplayować mocne układy, by „zbalansować swój range”, ponieważ widzieli, jak robi to ich ulubiony profesjonalista z najwyższych stawek.

Jasne, wszystkie te strategie i sztuczki z pewnością są efektywne na średnich i wysokich stawkach. Ale na stawkach najniższych, w grach z początkującymi graczami – wręcz przeciwnie.

Tak naprawdę wszystko, czego potrzebujesz, by wygrywać na mikro stawkach, to prosta strategia „tight & aggressive”, Niektórzy słusznie nazywają ją „pokerowym abecadłem”. Chodzi po prostu o przyswojenie i regularne stosowanie najbardziej podstawowych, prostolinijnych zagrań. Oznacza to:

  • Standardową selekcję rąk pre-flop,
  • Częste i duże betowanie z silną ręką,
  • Kontrolowanie puli i próby taniego dojścia do showdownu z przeciętnymi rękoma,
  • Czekanie bądź foldowanie ze słabymi rękoma (A-high i gorszymi).

Oczywiście, do całkowitego zdominowania nawet najniższych stawek, będziesz potrzebował nieco więcej. Ale powyższe punkty objaśniają z grubsza, jaką drogę powinieneś obrać, by zostać wreszcie graczem wygrywającym.

Niektórzy będą próbowali przekonywać samych siebie, że do wygrywania na niskich stawkach potrzeba czegoś więcej. Że potrzeba strategicznej finezji. To nieprawda. Zarobiłem w tych grach dziesiątki tysięcy dolarów, używając mało skomplikowanego „pokerowego abecadła”. Ta strategia, przyznajmy, nie jest zbyt efektowna, przez większą część czasu jest wręcz nudna, w dodatku wymaga sporej dyscypliny. Ale to jednocześnie gwarancja drukowania pieniędzy na mikro stawkach. A to powinno wystarczyć.

Wciąż nie wierzycie w jej skuteczność? Sprawdźcie w takim grazie graf przedstawiający wyniki gracza, który rok temu – używając prostego, pozbawionego jakichkolwiek komplikacji podejścia do gry – zaczynał na NL2, a obecnie doskonale radzi sobie na NL50.

2. Oswój się z szaleństwem mikro stawek

Kolejnym powodem, dla którego gracze nie potrafią osiągnąć sukcesu na niższych stawkach, jest mentalny aspekt pokera. Mowa tu przede wszystkim o zmorze większości karciarzy – tilcie. Według mojego doświadczenia, największym zabójcą pokerowych bankrollów i marzeń, jest właśnie tilt.

Możesz znacznie przewyższać swoich przeciwników umiejętnościami, ale i tak regularnie będziesz przegrywać. Co gorsza, będziesz również tracić pieniądze! Nic z tym nie można zrobić – taki jest poker.

Wielu graczy traci z tego powodu emocjonalną równowagę, wpada w tilt, zaczyna rozdawać pieniądze, a w konsekwencji – traci cały bankroll. Jak temu zapobiec? Trzeba po prostu oswoić się z tym szaleństwem pokerowego rollercoastera.

To typowy graf z gier na mikro stawkach. Jedna, długa seria wzlotów i upadków. Zauważcie, że po rozegraniu około 35.000 rozdań, byłem na minusie. Rozegrałem tak wiele rąk po to tylko, by przegrać trochę pieniędzy! Większość ludzi w tym momencie zaczęłaby tracić nerwy, rozdawać jeszcze więcej pieniędzy, a na końcu zrezygnować z gry. Game over! W pokerze nie da się wygrywać!

Ale co się dzieje w dłuższym runie, po rozegraniu 235.000 rąk? Prawie 900$ profitu. Na tym właśnie niekiedy polega poker – na umiejętności ogarnięcia krótkoterminowego szaleństwa i skupieniu się na tym, co naprawdę ważne, na long runie. Oczywiście, łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Szczególnie na mikro stawkach. Niski poziom gry przeciwników, którzy ganiają za każdym drawem i za żadne skarby świata nie zrzucą swojej czwartej pary, sprawia, że będziesz musiał przejść przez większą ilość bad beatów, niż na jakichkolwiek innych stawkach.

Trzeba jednak pamiętać, że z pokerową matematyką nie da się wygrać. Owszem, rywale na najniższych limitach grają okropnie i nie zrzucą żadnego drawa. I owszem, ku naszej frustracji, czasem uda im się trafić magiczną kartę. Ale w long runie zdecydowanie częściej nie będą trafiać. A co za tym idzie – Ty będziesz zarabiać dzięki temu mnóstwo pieniędzy!

W 2018 roku przegrasz niezliczoną ilość rąk, czasem w zwariowanych okolicznościach. Zaakceptuj ten fakt. Pamiętaj też, że dzięki stosowaniu strategii, o której pisałem wyżej, oraz trzymaniu swoich nerwów na wodzy, w długim okresie czasu będziesz wygrywać pieniądze.

3. Stwórz plan swojego pokerowego sukcesu

Jeśli w 2018 roku chcesz wreszcie wygrywać w grze w pokera, musisz skupić się na całym roku, wszystkich dwunastu miesiącach. Może się wszak zdarzyć, że w styczniu przejdziesz przez okrutny downswing, w którym rywale za każdym razem będą trafiać swoje magiczne karty na riverze.

Dlatego sugeruję, byś jak najszybciej stworzył plan swojego pokerowego sukcesu – zawierający niezbędne kroki, które prowadzą do poprawy pokerowych umiejętności i zwiększenia wygranych.

Myślę, że dla zaangażowanego pokerzysty możliwym jest, żeby w czasie jednego kalendarzowego roku przejść ze stawek NL2 aż do NL100. A miejcie na uwadze, że NL100 to jeden z pierwszych limitów, na których można znaleźć profesjonalistów zarabiających na pokerze tysiące dolarów miesięcznie.

Oto, jak mogą wyglądać poszczególne szczeble Waszej wspinaczki na NL100 (zakładając, że na każdy limit potrzebujecie 30 buy-inów):

  • NL2 – 60$
  • NL5 – 150$
  • NL10 – 300$
  • NL25 – 750$
  • NL50 – 1500$
  • NL100 – 3000$

Możecie zdecydować się na bardziej konserwatywny bankroll management, wynoszący 40 czy 50 buy-inów na każdy limit, ale moje ogólne rozumowanie jest takie – jeśli chcesz awansować na NL100 w ciągu dwunastu miesięcy, potrzebujesz odpowiedniego planu gry.

Czy przejście przez pięć limitów w ciągu roku będzie zadaniem trudnym? Jak najbardziej tak. Czy niemożliwym? Jak najbardziej nie!

Wytyczenie konkretnych celów związanych z bankrollem pozwoli Ci na przypilnowanie swojego pokerowego progresu i upewnienie się, czy aby na pewno podążasz właściwą ścieżką. Jeszcze lepiej, jeśli Twoje cele będą upublicznione, dostępne dla każdego. Dzięki temu wzrośnie Twoja motywacja.

Możesz w tym celu założyć bloga na WordPressie czy Bloggerze, utworzyć kanał na Youtubie czy Twitchu. Dostępnych możliwości jest cała masa.

Wniosek jest prosty: sukces przy pokerowych stołach zaczyna się od solidnego planu gry. Musisz dokładnie wiedzieć, co chcesz osiągnąć w 2018 roku, a także – jak chcesz to osiągnąć. Oczywiście, nie musisz dochodzić aż do NL100, by osiągnąć pokerowy sukces. Większości się ta sztuka, z różnych powodów, nie uda. Powinieneś za to na koniec roku zauważyć w swojej grze postęp, który pozytywnie wpłynie na osiągane przez Ciebie rezultaty.

4. Zainwestuj w swoją grę

Warren Buffett, słynny inwestor, wielokrotnie powtarza, że „inwestowanie w siebie samego, to najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić”. Miał absolutną rację.

Co to oznacza w odniesieniu do pokera? Oznacza to wykorzystywanie ogromnych ilości szeroko dostępnych materiałów edukacyjnych. Niektóre z nich są całkowicie darmowe!

Oto kilka przykładów:

  • Studiowanie pokerowych książek
  • Studiowanie pokerowych kursów
  • Oglądanie filmów szkoleniowych
  • Studiowanie gry własnej i innych przy pomocy programów trackujących
  • Czytanie pokerowych blogów
  • Zamieszczanie swoich rąk na pokerowych forach
  • Oglądanie streamów na Twitchu
  • Oglądanie filmów szkoleniowych zamieszczanych na Youtubie
  • Słuchanie pokerowych podcastów
  • Zatrudnienie trenera

Możliwości pokerowej edukacji są nieskończone. Polecam wybrać kilka zaufanych źródeł – przede wszystkim takich, które uczą gry na grindowanych przez Ciebie akurat stawkach. Wielu początkujących pokerzystów ogląda filmy czy słucha podcastów przygotowanych przez profesjonalistów, którzy grają na najwyższych limitach. Można, rzecz prosta, wynieść z nich wiele cennej wiedzy, ale z reguły nie będzie ona przydatna w bataliach przeciwko donkom z NL5!

Polecam również inwestycję w programy trackujące. Pozwalają one nie tylko na poznanie statystyk innych graczy, ale również na znalezienie – i poprawienie! – słabych punktów własnej gry.

Powtórzę jeszcze raz: jeśli w 2018 roku marzysz o osiągnięciu sukcesu przy pokerowych stołach, powinieneś mnóstwo czasu spędzić na uczeniu się i poprawie własnej gry.

5. Nie komplikuj swojego pokerowego życia

Ostatnią niezbędną rzeczą, która pozwoli Ci na osiągnięcie sukcesów w 2018 roku, jest gra przeciwko odpowiednim graczom. Mówiąc dokładniej: gra przeciwko fishom.

Często można usłyszeć wypowiedzi graczy przyznających, że ich rezultaty znacząco się poprawiły, gdy przestali wreszcie grindować ciężkie gry, a skupili się zamiast tego na szukaniu gier ze słabszą pulą graczy.

To dość oczywiste. Możesz być szóstym najlepszym graczem na świecie, ale jeśli siedzisz przy jednym stole z czołową piątką – stajesz się stolikowym fishem!

Na czym zatem polega wygrywający poker? Na graniu przeciwko odpowiednim przeciwnikom. Przeciwko fishom. Jak ich rozpoznać?

  • Grają zbyt wiele rąk (ich VPIP przekracza 40%)
  • Często limpują
  • Nie foldują do 3-betów i 4-betów
  • Nie rozumieją znaczenia pozycji
  • Używają min-betów
  • Często donk-betują
  • Sprawdzają z każdą parą, drawem, a czasem – nawet z niczym
  • Wkupują się do gry z niepełnym stackiem

Po dokładnym przeanalizowaniu milionów rąk rozegranych na przestrzeni lat, zauważyłem, że większość fishów traci swoje pieniądze co najmniej pięć razy szybciej, niż nawet najgorsi gracze regularni, z którymi przyjdzie Wam grać.

fish

Nie trzeba być matematycznym geniuszem, by dojść do następującego wniosku: dzięki regularnej grze przeciwko pokerzystom przegrywającym więcej i szybciej, niż inni, Twój win-rate znacząco wzrośnie.

Słowem krótkiego podsumowania: granie wygrywającego pokera w 2018 nie jest tak trudne, jak przypuszczają niektórzy. A już w szczególności na niższych stawkach, gdzie wciąż aż roi się od słabych graczy.

Powodzenia przy stołach!

ŹRÓDŁOBlog Nathana Williamsa
Poprzedni artykułPoker After Dark – Kristen Bicknell i Melanie Weisner deklasują rywalki!
Następny artykułFestiwal World Poker Tour w Berlinie rusza już dziś!