W kraju naszych wschodnich sąsiadów, po latach rozważań i regularnej zmiany stanowisk, poker powrócił na listę dyscyplin uznawanych za sport.
W myśl fragmentu ukraińskiego dokumentu „3780”, pod punktem II.119 wspomniany został poker w ujęciu sportowym. Oznacza to, że rozrywki pokerowe zostały wpisane na listę rejestru dyscyplin sportowych.
Zabawa w kotka i myszkę
Decyzja o wpisaniu pokera na listę zdefiniowanych dyscyplin sportowych przypadła na równo osiem lat po usunięciu go z tegoż rejestru. Choć początkowo Ministerstwo Sportu dostrzegało różnice między pokerem a choćby blackjackiem, ruletką czy automatami do gier, w 2010 roku zmieniło stanowisko.
Wówczas po przeanalizowaniu esencji gry w świetle zarządzenia o „prohibicji dla branży gamblingowej na Ukrainie” ogłoszonego w 2009 roku, wysoce postawieni urzędnicy doszli do wniosku, że poker stoi w konflikcie z prawem antyhazardowym.
Mimo zmiany podejścia do pokera przez rządzących, reprezentanci ukraińskich klubów pokerowych nie ustawali w wysiłkach, aby zanegować najnowsze stanowisko. Wojenna ścieżka z rządem doprowadziła ich przed oblicze Sądu Najwyższego, gdzie próbowali udowodnić, że poker zasługuje na bycie wyjętym spod definicji hazardu. Po rozpatrzeniu sprawy w 2013 roku, sędziowie orzekli na korzyść klubów, przychylając się do argumentacji obejmującej tylko pokera turniejowego.
Ta wygrana bitwa tchnęła w serca klubów pokerowych odrobinę nadziei, jednak zawirowania polityczne związane z aneksją Krymu przez Rosję wstrzymały jakiekolwiek prace nad zmianą prawa hazardowego. Efektem tej sytuacji było przeniesienie pokera do szarej strefy, gdzie pozostawał on od roku 2013 do teraz.
Poker uznany za sport – czas na stabilność?
Choć kluby pokerowe w świetle prawa mogły organizować turnieje, o tyle cashówki były już zakazane. Negatywne podejście do pokera odbiło się czkawką również i operatorom oferującym usługi w sieci. W 2016 roku największa sieć dostępna na Ukrainie – iPoker – zmuszona została do zaprzestania działalności na terenie tego kraju, w myśl swojej polityki postępowania w stosunku do nieuregulowanych rynków.
Logika popowiada, że wpisanie pokera na listę sportów w konsekwencji nieść będzie za sobą zmianę przepisów. Póki co jednak decyzja ta oznacza jednak tylko (i aż) tyle, że poker nie jest już wrzucany do jednego worka z innymi dziedzinami hazardu, a co za tym idzie – nie podlega regulacjom z 2009 roku.
Z całą pewnością nasi wschodni sąsiedzi wstrzymują się od odkorkowywania szampanów, jednak poczynione zmiany rysują przed pokerem na Ukrainie znacznie jaśniejszą przyszłość, niż miało to miejsce jeszcze kilka miesięcy temu.