Poker Fever Cup Ołomuniec II dzień 1A – relacja na żywo 03:05

6

Dwa świetne przystanki Poker Fever Series i premierowy Poker Fever Cup rozegrany we wrześniu udowodniły nam jedno – w Polsce mamy głód gry na żywo! Wychodząc naprzeciw wymaganiom polskich graczy jedziemy więc dalej! Od dziś spotykamy się w kasynie Go4Games w Ołomuńcu na drugiej odsłonie PFC!

Z najpopularniejszego wśród polskich graczy kasyna wita Czytelników Pokertexas Rafał „Jack Daniels” Gładysz. Zapraszam na relację na żywo z wydarzeń w turnieju głównym Poker Fever Cup. Relacja wystartuje około godziny 18:00, gdy tylko w ruch pójdą karty i żetony na stołach turniejowych w kasynie.

Przed nami pierwszy z czterech dni eliminacyjnych. Dziś o godz. 18:00 gracze przystąpią do gry w dniu 1A. Wcześniej, bo już o 16:00, wystartuje satelita do turnieju głównego. Jutro o 14:00 i 18:00 rozegrane zostaną dwa kolejne dni eliminacyjne B i C, a w niedzielę rano, już o 11:00, ostatnia szansa na awans do rozgrywki finałowej w dniu 1D turbo, który we wrześniu niespodziewanie cieszył sia tak dużą popularnością, że nie dla wszystkich wystarczyło miejsc. Wszyscy gracze będą mogli również sprawdzić swoje umiejętności w dwóch side eventach.

Oto pełen harmonogram Poker Fever Cup na ten weekend.

Kilka informacji drogowych dla graczy, którzy będą jechać do Ołomuńca! Po pierwsze – już od Śląska na drogach zalega bardzo gęsta mgła, która mocno ogranicza widoczność! Uważajcie! Po drugie – najbardziej popularny zjazd z autostrady (ten, który prowadzi pod samo kasyno) jest obecnie zamknięty z powodu robót drogowych. Najwygodniej zjechać zjazdem wcześniejszym, ale jest też opcja zjechania następnym zjazdem i dojechania krótkim objazdem. A najlepiej skorzystać po prostu z nawigacji!

Pula gwarantowana w turnieju to milion koron czeskich. Mam nadzieję, że podobnie jak we wrześniu nie będzie najmniejszego problemu z jej przekroczeniem. Jeśli macie więc wolny weekend, to pakujcie się szybko w samochody, pociągi czy autobusy i przyjeżdżajcie do Ołomuńca!

Relacja startuje od 18:00, bądźcie z nami!

Poker Fever Cup banerPoker Fever Cup dzień 1A – godz. 18:10

Zaczynamy rywalizację w dniu 1A Poker Fever Cup! Jeszcze raz witam wszystkich gorąco z kasyna Go4Games, kłania się wszystkim Czytelnikom Pokertexas Rafał „Jack Daniels” Gładysz!

W sali turniejowej póki co spokojnie, cicho i dość pusto. Gra rozpoczęła się przy czterech stołach, ale przy nich mamy jeszcze kilka wolnych miejsc. Można powiedzieć, że typowy początek turnieju w Ołomuńcu…

Gracze rozpoczęli grę w pierwszym z szesnastu poziomów blindów 50/100. Przy stołach mamy około dwudziestu paru zawodników. Przypominam, że levele trwać będą po 30 minut, a do końca dziesiątego poziomu możliwe będzie re-entry.

W związku ze spokojem przy stołach można więc przekazać najważniejszą informację na ten moment – w kasynie jest już moja ulubienica Kasia! Będę miał za kim latać z aparatem!

Poker Fever Cup II 1

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 18:35

Graczy powoli przybywa, w grze jest już 38 osób. A w zasadzie 37, bo już na pierwszym levelu zanotowaliśmy na sali pierwsze ogłoszenie „Seat open!” w wykonaniu krupiera.

Z naszych zawodników mamy przy stołach m.in. Pietrasa (na zdjęciu), redaktora Pokertexas, który miażdży ostatnio satelity online do listopadowego Poker Fever Series (ma ich już siedem!). Zaczął grę od początku i póki co bardzo sobie chwali swój stolik. Przed chwilą widziałem fajną akcję w jego wykonaniu – po otwarciu za 300 i dwóch sprawdzeniach Pietras stillował z 87 w karach i dostał jeden call. Na flopie J54 z jednym karem Polak c-betował i dostał minraise, który sprawdził. Po królu karo na turnie Pietras zaczekał, a po becie rywala wsunął stack z flush drawem i gutshotem! Rywal potulnie sfoldował rękę i ładna pula trafiła do Pietrasa.

Przy stołach siedzą już też Doktor z Wrocławia (wygrał satkę live przed chwilą), Gary, Spider czy Nakai. Powoli się rozkręca!

Pietras

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 19:00

Nakai (na zdjęciu) udowodnił przed chwilą, że czasami musi zaglądać do moich tekstów pisanych, bo zaliczył piękne podwojenie! A co miał na ręku? Moje ukochane 53!

Co prawda „drzewko” było tylko jedno, ale i tak wystarczyło na czeskiego rywala. Siedząc na big blindzie Nakai dołożył do podbicia i wraz z dwoma rywalami obejrzał flop AJ2. Akcję złapałem na turnie w postaci czwórki uzupełniającej gutshota naszemu zawodnikowi, gdy na jego zagranie rywal odpowiedział wielkim all inem, a drugi rywal jeszcze zastanawiał się na sprawdzeniem. W końcu zrezygnował, a Nakai pokazał swojego strita, który zdecydowanie bił… A9 oponenta! Czesi się wyraźnie rozgrzewają!

Kończy się właśnie drugi level, wskakujemy zaraz na blindy 150/300/50.

Nakai

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 19:25

Na zegarze turniejowym mamy już 54 zawodników. Z całą pewnością zanotowaliśmy już przynajmniej 3-4 eliminacje, bo lokalni gracze uparli się dzisiaj, żeby koniecznie powiększać stan posiadania polskich pokerzystów.

Gra toczy się obecnie przy ośmiu stołach, dwa kolejne już są gotowe do akcji. Na sali jest dziś trochę za gorąco, ale obsługa w kasynie już odpaliła klimatyzację i mamy nadzieję, że za chwilę klimat się poprawi.

Do Ołomuńca dojechali już chłopcy z Olsztyna – Kazi, Zielony i Rataj. Dwóch pierwszych wkrótce zobaczymy przy stołach, ale ten trzeci, dziadunio Rataj, poszedł właśnie spać! Ech, co ten podeszły wiek robi z tymi ludźmi…

Wśród czeskich graczy z pewnością należy wymienić dwóch – jest oczywiście tradycyjnie Roman Papacek, jeden z finalistów wrześniowego Poker Fever Cup oraz mój idol Czapeczka!

A na zdjęciu poniżej jedyna (jak na razie) kobieta w stawce! Osobiście mam nadzieję, że będzie ich więcej!

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 19:40

Spider (na zdjęciu) nie zaczął najlepiej dzisiejszego turnieju. Na pytanie „Gdzie są Twoje żetony?” potrafił odpowiedzieć jedynie „Wszędzie!”. Jednak i do niego los się w końcu uśmiechnął!

Po grubszej akcji preflop doszło do all inów, a żetony na środek stołu włożyli Spider i jego sąsiad Gary. Ten drugi gracz miał lekką przewagą, bo jego para szóstek prowadziła z AK rywala, ale już na flopie pojawiły się dwa króle i Spider wrócił w ten sposób do żywych. Ma teraz ciut ponad stacka startowego, który wynosi 30k.

Spider

A ja przypominam wszystkim, że tylko do godziny 22:00 trwa jeszcze konkurs na moim fanpage'u na Facebooku! Do wygrania pokerowa książka!

➡️ 🔥 UWAGA!! KONKURS!! 🔥 ⬅️Jestem już w drodze do Ołomuńca, skąd od 18:00 będę dla Was prowadził relację z Poker Fever…

Publié par Jack Daniels – Poker & Media sur vendredi 20 octobre 2017

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 20:00

Stacki wyłapanych na sali Polaków tuż przed końcem czwartego poziomu blindów:

  • Bartek G. 56k
  • Doktor 6k
  • Gio 39k
  • Kris 30k (po re-entry)
  • Paweł 30k
  • Gary 15k
  • Spider 32k
  • Dawid 17k
  • Myszor 21k
  • Nakai 50k
  • Zielony 81k
  • Pietras 45k
  • Kazi 50k
  • Majkel 28k

Pechowo oddał pierwszy stack Kris. Ze swoim setem władował się pod runner-runner kolor u rywala i musiał udać się do kasy po dodatkową amunicję.

Świetnie zaczął Zielony (na zdjęciu). Ma już ponad 80k, a ten dobry wynik zawdzięcza m.in. złapanemu fullowi, którego przeciwnik opłacił do końca.

Z kolei Doktor z Wrocławia potrzebuje żetonów jak tlenu – zostało mu już tylko 6k! (edit: właśnie oddał resztę i poleciał z gry!)

Zielony

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 20:30

Doktor (na zdjęciu) wrócił już do stołu i ze świeżymi żetonami rozpoczął pokerową krucjatę ponownie. Może tym razem pójdzie mu zdecydowanie lepiej niż przy pierwszym podejściu.

Całkiem przyjemnie zrobiło się wreszcie na sali turniejowej. Odpalona klimatyzacja zmieniła klimat z równikowego na umiarkowany i w końcu da się tu oddychać pełną piersią. Za to na zewnątrz panuje wciąż taka mgła, że po wyjściu przed kasyno nie widać drugiej strony ulicy!

Taka ciekawostka – wczoraj na ulicach Ołomuńca trwały regularne walki pseudokibiców z policją przy okazji jakiegoś meczu. Podobno spalonych zostało kilka samochodów, leciały z okien szyby, a kamienie i butelki z benzyną latały nisko nad głowami. Akurat tego po tym spokojnym miasteczku się nie spodziewałem…

U nas na turnieju takich ekscesów nie obserwujemy. Jeśli coś tu lata, to jedynie Czesi do kasy po re-entry. No, czasem żetony i karty, ale niegroźnie. Powiedziałbym, że jest aż za spokojnie. Może po nadchodzącej przerwie (30 minut) gracze wykażą się większym animuszem w walce. Albo trzeba dzwonić po policję…

Doktor

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 21:20

Przerwa już za nami, a po niej mam dla Was dwie informacje. I jak to bywa w takich przypadkach jedna jest dobra, a druga już nie bardzo.

Zacznijmy od tych złych wieści – odpadł Majkel (na zdjęciu). Dodajmy tutaj – odpadł pechowo. Otworzył z AK, dostał call tylko od big blinda i razem obejrzeli flopa KQ8. Rywal z pierwszej piłki zagrał beta, Polak wsunął mu stack i dostał szybki call od oponenta z K8 na ręku. Nasz pokerzysta odpuścił sobie już granie na dzisiaj, do gry wróci jutro.

O ile Majkel miał sporo pecha, to z kolei Pietras zaliczył mega udane rozdanie. Wygrał z asami na ręku przeciwko… asom u rywala! Pamiętacie taką słynną akcję z jednego z turniejów One Drop, prawda? Tam wpisowe wynosiło co prawda milion dolarów, ale i tutaj za 2.500 koron miło jest tak wygrać grubą pulę. Pietras miał asy czarne, przeciwnik czerwone, ale nie na darmo od lat trąbię, że drzewka to potęga, prawda? Cztery sztuki w tym kolorze pojawiły się na boardzie i nasz zawodnik ma już 80k w stacku!

W tej chwili na zegarze turniejowym mamy 65 wpisowych i 13 re-entry. Gramy poziom 300/600/100. W grze wciąż jest 59 graczy, a średni stack wynosi 39.700 żetonów.

Majkel

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 21:50

Doktor wziął sobie do serca fakt, że został brutalnie ograny z pierwszego stacka i po re-entry radzi sobie całkiem nieźle. Ma już 82k! Przed chwilą złapałem jego rozdanie, gdy na boardzie Q726J zabetował za 16k do puli wynoszącej już około 40k. Jego przeciwnik nie sprawdził już jednak kolejnej beczki, a Doktor pokazał mi po kryjomu posiadane na ręku dwie „Krysie”.

Jednego z rywali wyeliminował przed chwilą Kazi. Jego para siódemek utrzymała się w starciu z AJ przeciwnika, bo na stole pojawiło się pięć kart, z czego najstarsza była dziesiątka. Kazi wskoczył na około 70-75k.

Niestety, co los dał Pietrasowi, to teraz odebrał z przytupem! Wygranie coinflipa to podstawa sukcesu w pokerze, a jeśli ma się AK i trafia się króla na flopie, to sprawa wydaje się łatwa. Gorzej, jeśli jednego ze swoich dwóch outów do pary rywal trafia na turnie czy riverze, a tak właśnie stało się przed chwilą. Para waletów zamieniła się w seta waletów, a Pietrasowi zostało 47k.

Gramy już na blindach 400/800/100, w grze zostało 57 graczy.

Kazi

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 22:25

Zielony (na zdjęciu) wsiadł na małą karuzelę, ale przejażdżka skończyła się póki co pozytywnie. Miał już 80k, nastąpiła nieoczekiwana „torba”, poszło re-entry i… znowu ma 85k w stacku! Zawirowania więc przetrwane i oby teraz szło mu już tylko coraz lepiej.

Z kolei Kris narzeka, że peszek go dzisiaj prześladuje na każdym kroku. Jest już po dwóch re-entry i nie może złapać odpowiedniego rytmu gry, bo co chwilę wpada pod jakiś rozpędzony pociąg. O secie przegranym przeciwko runner-runner kolorowi już wspominałem, ale takich akcji miał już kilka. Choćby A9 na flopie A92 przeciwko AK, gdy król spadł przeciwnikowi na riverze…

Niespodzianką jest jednak eliminacja… Pietrasa! Przegrał on przed chwilą swoje ostatnie 30k i dzisiaj już nie wraca do gry. Na flopie 972 poszły all iny – nasz gracz miał parę ósemek, a oponent draw do koloru ze swoim AJ. As spadł już na turnie i było pozamiatane. Wygrana asy kontra asy na niewiele się zdała.

Zielony

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 22:45

Kolejna porcja stacków polskich graczy:

  • Doktor 68k
  • Bartek G. 47k
  • Gio 54k
  • Paweł 40k
  • Gary 57k (jedzie już z czwartej strzałki!)
  • Spider 30k
  • Myszor 28k
  • Nakai 60k
  • Zielony 80k
  • Kazi 95k

Nieoczekiwanie wrócił do gry Majkel, któremu chyba nudziło się bez gry, bo wrócił właśnie do stołu i zaczyna z nowym stackiem w wysokości 30k.

Za to po raz czwarty do kasy udał się już Dawid! Przed chwilą miał jeszcze 27k, ale trzecia strzałka też przegrana, bo tym razem władował się z szóstkami pod króle u przeciwnika. Ale dobry humor go nie opuszcza i przed chwilą znowu zasiadł do stolika.

Wszyscy, którzy przyjadą grać do Ołomuńca walczyć będą o taki piękny puchar!

puchar

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 23:25

Dobrą miałem czutkę, że po przerwie zacznie się tu szaleństwo! All iny fruwają po stołach cały czas, a nasi gracze wychodzą na tym raz lepiej, raz gorzej!

Zacznijmy od tego, że odpadł Myszor. Stolik, przy którym siedział jest w ogóle chory! Jeden z Czechów (znany miejscowy donczur) jedzie już z szóstej (ups, już z siódmej!) strzałki, Gary choć zarzekał się, że czwarty bullet będzie jego ostatnim, to właśnie usiadł do stołu z piątego wpisowego w dniu 1A, a all iny idą tam na środek stołu co drugie rozdanie. Niestety, w tym szalonym pędzie nie wytrzymał tempa Myszor, bo jego para siódemek nie dała rady AJ oponenta po walecie na flopie.

Majkel się długo nie nasiedział. Dostał parę dam i po otwarciu rywala zagrał za wszystkie żetony. Ten tankował, tankował, aż w końcu wytankował call z A7. As na river, „seat open”, Majkela znowu nie ma z nami.

Duża pulę z Pawłem wygrał Kris. Na boardzie JT235 ten pierwszy gracz wypalał trzy kolejne beczki, ale Kris tym razem nie dał się wyrzucić z rozdania i sprawdzał do końca ze swoim J9. Pawłowi zostało 30k, a Kris wskoczył na 80k w stacku.

Zielony wyeliminował w grubej puli jednego z graczy. Otworzył to rozdanie Nakai, Zielony tylko sprawdził z AK, na co jeden z Czechów zagrał all in za 14k. Nakai dołożył, ale do all ina Zielonego już musiał złożyć swoją rękę. AK musiało wygrać z parą szóstek i udała się ta sztuka po królu na flopie! Zielony ma już 130k!

Kazi oddał dużą część swojego stacka. Jak sam mówi – delikatnie wysspazował. Kiedyś znani T-raperzy znad Wisły śpiewali kawałek „Taki ze mnie maxi Kaz” i aż się prosi, żeby przerobić ten tytuł na „Taki ze mnie maxi Kaz-spazz”…

Spider za to ma już 170k! Wygrał przed chwilą wielką pulę – AA vs QQ vs 72 (!! Czech jadący już z siódmej strzałki takiego sobie wymyślił all ina!!)!

Wpadłem też na chwilę do baru, żeby zrobić sobie zdjęcie z Kasią. Wyszliśmy razem ślicznie, prawda?

Kasia

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 23:50

Skończyła się właśnie przerwa po dziesiątym levelu w turnieju, a tym samym zakończyliśmy też fazę re-entry w dniu 1A. Wkrótce powinniśmy poznać ostateczne liczby pierwszego dnia eliminacji podczas Poker Fever Cup.

Rozpoczął się poziom blindów 1.000/2.000/300, w grze mamy jeszcze 48 zawodników. Średni stack to teraz 70k.

A tymczasem mam coś dla osób lubiących konkursy – na facebookowym fanpage'u Poker Fever rozpoczął się niedawno kolejny konkurs organizowany w ten weekend z okazji eventu w Ołomuńcu. Wszystkich chętnych zapraszam, do wygrania bogaty zestaw feverowych gadżetów!

Zosia ma dla Was pierwszy konkurs w związku z trwającym Poker Fever Cup, do wygrania zestawy gadżetów Pokerowej Gorączki (y)P.S. Pamiętajcie o polajkowaniu posta 😉 Regulamin zabawy znajdziecie w komentarzu.Relacja LIVE: http://bit.ly/2hRtoHD

Publié par Poker Fever sur vendredi 20 octobre 2017

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 00:20

Trzeba przyznać, że naszym chłopcom idzie całkiem nieźle teraz. Spójrzcie na stacki polskich graczy:

  • Gary 180k (opłacało się brać te strzałki – trafił karetę z flopa przeciwko AA rywala)
  • Spider 181k
  • Pah1410 95k
  • Bartek G. 57k
  • Zielony 120k
  • Nakai 80k
  • Doktor 85k
  • Dawid 80k
  • Paweł 70k (na zdjęciu)
  • Kazi 25k
  • Gio 25k
  • Kris 170k

Zaczyna się w tej chwili dwunasty poziom blindów, gracze wchodzą na blindy 1.200/2.400/400. W grze mamy 38 zawodników, średni stack to 95k.

Paweł

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 00:45

Nie już z nami dwóch kolejnych zawodników – odpadli Kazi i Nakai!

Pierwszy z nich złapał idealnego spota, żeby się podwoić i wrócić do gry. Dostał króle i call all ina od gracza z AT. Jak jednak wszyscy wiemy, as lubi sobie czasem spaść na riverze i tak stało się również tym razem.

Z kolei Nakai oddał resztę stacka w starciu z Zielonym. Jego dziesiątki musiały uporać się z KQ przeciwnika, ale jak tu walczyć dziś z Zielonym, jak mu wszystko spada? Nie dość, że dostał na boardzie damę, to na dodatek w towarzystwie dwóch króli!

Przy czterech stołach siedzi teraz 30 zawodników. Średni stack wynosi 121k. W dniu 1A zanotowaliśmy dzisiaj 73 graczy, którzy zrobili 48 re-entry, co dało w sumie 121 wpisowych do turnieju. Nieco gorzej niż miesiąc temu, ale wciąż wynik bardzo dobry!

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 01:15

Można chyba powiedzieć, że w ostatnich kilkudziesięciu minutach najpopularniejszym lekiem wśród graczy jest Stoperan – nastąpiło wśród graczy wielkie zaparcie i nikt nie chce odpadać! Mamy 29 graczy przy stołach, a gdzie nie podejdę, tam się short podwaja! I nie jest ważne, czy ma lepszą rękę, czy gorszą, czy jest zdominowany czy musi wygrać coin flipa!

Kończy się poziom 1.400/2.800/500, za chwilę zaczynamy level 1.700/3.400/500 (swoją drogą dziwne te levele…). Średni stack wynosi 125k.

Dobrze radzą sobie przede wszystkim Spider (240k) i Pah1410 (195k). Niewiele gorszy stack ma też na pewno Zielony, w okolicach średniego stacka krąży też Gio (na zdjęciu). Nieco gorzej wygląda sytuacja u Bartka, który pilnie potrzebuje podwojenia. Ale biorąc pod uwagę to, jaką dobrą passę mają ostatnio wszystkie shorty… Bułka z masłem!

Gio

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 01:50

Zielony gra dzisiaj jak natchniony! Pomaga mu w tym z pewnością precyzyjnie odmierzona dawka elementu baśniowego wprowadzona do krwioobiegu, ale jak widać pomaga! Przed chwilą miał ogromne rozdanie ze Spiderem i na riverze – gdy na stole leżały J82T9 – postawił swojego przeciwnika na all inie! Spider długo myślał, zastanawiał się, tankował (co widać na zdjęciu poniżej), ale w końcu swoją rękę wyrzucił, a szczęśliwy Zielony pokazał swoje K9! To mogła być pula na pół miliona! Okazało się, że Bartek miał już seta na flopie! Zielony wskoczył na 350k, brawo ten pan!

Spider

U Dawida wyraźnie wskazówka zbliża się w kierunku literki E na wskaźniku paliwa. Krótko mówiąc – jedzie już na rezerwie! Ma w stacku 33k, co nie daje mu teraz nawet 10BB. Czas odwiedzić jakąś czeską stację i nabrać paliwa, najlepiej ze dwa razy!

Poleciał niedawno Paweł. Po limpie od Czecha wsunął swoją parkę dwójek, a radosny gracz z lokalnej wytwórni dawców sprawdził sobie z 87s, trafił ósemkę i wysłał Pawła spać do łóżeczka w hotelu.

Klęczeć na grochu powinien w tej chwili za karę Bartek (na zdjęciu)! Nie dołożył z big blinda z 53 (cooooo?????) i oczywiście przepuścił ogromną okazję do podwojenia i połamania przy okazji asów! Spadły oczywiście dwie trójki na flopie! Kolego Bartku, jeszcze wiele nauki gry w pokera przed Tobą, jeśli żałujesz trzech tysięcy z 53! Skandal! Gdzie jest pokerowa policja!?

Bartek G.

Kris (na zdjęciu) ma całkiem przyjemny stack w wysokości 280k, ale… wcale nie jest jakoś specjalnie szczęśliwy! Brał udział w nieprawdopodobnym wręcz rozdaniu! Po kolei – Czech otwiera, nasz zawodnik 3-betuje go z QQ na ręku i dostaje call. Spada flop w postaci KQ9, Kris c-betuje i znowu dostaje call. Turn to bardzo niewygodny walet, ale po checku Kris stawia rywala na all inie. Ten myśli dobre siedem minut (!!) i w końcu sprawdza z J9! Praktycznie nie ma outów na zwycięstwo, może tylko zremisować i właśnie dziesiątka dająca podział spadła na riverze! Ogromna pula przeszła Krisowi dzisiaj po raz kolejny koło nosa!

Kris

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 02:30

Przerwa w turnieju jest czasem bardzo potrzebna, ale każdy kto tu grał przyzna chyba, że w Ołomuńcu zawsze przesadzano z ilością tych przerw. A tu niespodzianka – na Poker Fever Cup w dniu 1A przerwy są mocno zredukowane i wychodzi mi na to, że skończymy dziś jakieś 30-40 minut wcześniej, niż miesiąc temu! Świetna decyzja organizatorów!

Zaczynamy w tej chwili ostatni level. Blindy wynoszą 2.500/5.000/500, a na 10 minut przed zakończeniem poziomu wylosujemy ilość ostatnich rozdań, które zostaną rozegrane na koniec dnia 1A.

Przy stołach mamy jeszcze 21 zawodników, średni stack wynosi prawie 173k.

stack

Poker Fever Cup dzień 1A – godz. 03:05

Skończyli! Do dnia finałowego awansowało 18 zawodników. O ile się nie mylę mamy wśród nich siedmiu Polaków (ale może ktoś mi umknął).

Trudów turnieju nie wytrzymał kondycyjnie Zielony, który miał już 350k, a skończył ze stackiem 97k. W jednym z  ostatnich rozdań miał duże spięcie z Garym (na zdjęciu). All iny poszły na flopie A94 z dwoma treflami – Zielony miał Q5 w treflach, a Gary AQ. Trefl nie spadł i pula ponad 300k trafiła do Gary'ego.

Gary

Ale on też się tymi żetonami długo nie nacieszył, bo za chwilę podwoił gracza w starciu dziewiątki na dziesiątki!

Doskonały finisz miał za to Gio. Zaczynał ostatni poziom blindów mając 60k, ale zaczął wygrywać pulę za pulą bez showdownów i skończył dzień mając 262k!

Najlepiej z Polaków zaprezentował się dziś jednak Spoder, który ma ponad dziewięć stacków startowych na koniec dnia! Być może jest on nawet chipleaderem, bo raczej nikt nie pakował do torby więcej od niego (ale też 100% pewności nie mam).

Stacki Polaków:

  • Gary 191k
  • Spider 454k
  • Pah1410 278k (na zdjęciu)
  • Zielony 97k
  • Kris 239k
  • Gio 262k
  • Bartek G. 154k

Pah1410

W kasynie akcja jednak się nie kończy. Na górnej sali latają cash games na dwóch stołach, a przypominam, że od tego turnieju wprowadzono tutaj również stawki 25/25 koron (o szczegółach poczytacie tutaj). Podejrzewam, że szybko tam się gra nie skończy, bo przecież poszedł tam właśnie Gary, który we wrześniu praktycznie nie wstawał od stolików cashowych!

Na dziś to wszystko, dziękuję za wspólnie spędzony dzień 1A na Pokertexas, zapraszam w sobotę od 14:00 na dni 1B i 1C! Szukajcie też jutro nowych konkursów!

Dobranoc! Niech Wam się przyśnią wygrane coin flipy o ogromne pule!

Go4Games

Poprzedni artykułJak zacząć uczyć gry w pokera zupełnego laika?
Następny artykułJohn Juanda wygrywa Triton Super High Rollera!

6 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.