Po pierwszym turnieju i nie tylko o mojej grze

4

Witam serdecznie:D

Dawno mnie tu nie było więc postanowiłem że w końcu coś trzeba naskrobać:D Nie chodzi mi tu tylko o to że chcę kolejny punkt do rankingu blogerów, ale o to by opowiedzieć o tym jakie zmiany zaszły w mojej „karierze” w ostatnim czasie. Jak zaznaczyłem w moim wpisie z 12 stycznia, mam cel!! Chcę do sierpnia uzbierać na P* 100 dolców bez składania depozytu. No niestety, nie tęgo to wygląda. Zabrałem się do realizacji zadania w najprostszy znany mi sposób. Rozwiązałem dwa pierwsze quizy na Intelli Poker. Co z tego?? W turkach S&G szło mi słabo i przegrałem. O ile pierwszy turniej 6 osobowy to totalna porażka z mojej winy, o tyle w drugim rozgrywanym w formule turbo doszedłem do fazy w której najlepszym rozwiązaniem jest gra All in or Fold. I tu pierwsze i jak się okazało jedyne pechowe rozdanie w którym, winnego mogę upatrywać w losie, a nie we własnej słabej grze. Będąc shortem gdy w grze pozostało czterech graczy, a blindy wynosiły 150/300+ante, zagrałem All in z AKs i dostałem sprawdzenie od SB który wykazywał agresywną grę i był chipleaderem. Nie zdziwiło mnie gdy pokazał różne 98:D. O ile flop i turn to blotki, o tyle river ukazał 8 i musiałem się pożegnać z turniejem. Byłem niesamowicie wściekły ponieważ to nie był pierwszy taki przypadek przeciw temu graczowi w tym turnieju. Pozostali również mieli podobne przygody. Po kilku chwilach przeszło mnie i pocieszyłem się że za kilka dni jest $1000 Begginer Tournament i tam aż 1/3 miejsc jest płatnych. Niestety tam prześladował mnie jeszcze większy downsing, momentami miałem wrażenie że oprogramowanie się ze mnie śmieje. Dlaczego tak uważam?? Na dziesięć zagranych w tym turnieju All in pre flop z 1010+ wygrałem tylko jednego i to gdy byłem już mega short stackiem. Dobił mnie gracz o jakimś tak nicku Amadeus jakiś tam, coś tam który grając na moim stole, lecz nie biorąc udziału w rozdaniu, widząc że mój przeciwnik zwleka z decyzją,(ja miałem top parę,a przeciwnika podejrzewałem że po riverze ma draw do koloru, bardzo agresywny gracz) postawiłem zakład, gdy on nagle na czacie wyskakuje z tekstem allin. Nie bardzo wiedziałem jak mam zareagować, gość zagrał all in jak sprawdziłem okazało się że jednak miał niski kolor. Przypuszczam że gdyby nie ten gaduła dostałbym tylko sprawdzenie i strata byłaby mniejsza. Nie bardzo wiedziałem jak mam zareagować. W sumie już kliknąłem zgłoś nadużycie ale się wycofałem. Napisałem Ama… że to co zrobił było nielegalne i nieuczciwe, w odpowiedzi napisał że on tylko pisał co zrobi ten gość. No kurwa komentator się znalazł!!! No cóż znowu w plecy… Z braku pomysłu i oczekując na nie wiadomo jaki cud zacząłem pisać relacje z TCOOP dla PT:) Od taka rozrywka, by polepszyć swój styl pisania. Doszedłem też do racjonalnego wniosku że z tym depozytem to chyba jednak nie wypali i go jednak złożę. No cóż Life is brutal:) A no i trochę muszę się podszkolić, filmikami, i różnymi kursami. Marzy mi się gra w dużych MTT. Nie wiem czemu akurat to mnie tak kusi.:) Wiem o pokerze wiem jeszcze nie wiele mój styl pisania pozostawia wiele do życzenia, ale wierzę że jestem w stanie to zmienić i w ciagu roku postaram sie tak doszkolić by stać się znaczącym i słuchanym w większym lub mniejszym stopniu członkiem. A jeszcze wracając do depozytu. Złoże najmniejszy możliwy dzięki Pay Safe Card czyli 50 zł. Zobaczymy na ile moje możliwości pozwolą mi na zdobywanie zysków.

Dziękuję i pozdrawiam

WildCat:)

Poprzedni artykułPOKER – więcej niż sport…
Następny artykułtrochę analizy w..Pradze

4 KOMENTARZE

  1. rozbawił mnie twój tekst, że masz zamiar stać się członkiem :)) bez urazy, ale śmiesznie to wyszło.

  2. spoko blog super pomysl z ta relacja live – niestety jak widac nie bylo komentow a prawie 8tys użytkownikow zarejestrowanych – szok poprostu – pozdrawiam

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.