Po co coaching i rozwój osobisty pokerzystom ?

8

Cześć. W tym poście przedstawię swój punkt widzenia pokerzystów i ich rozwoju.Wyjaśnię również dlaczego uważam, że coaching, który oferuję (life/sport coaching) może być dla was wartościowy.

W poprzednim wpisie „idontcare” napisał, że jest to blog pokerowy sugerując, że to co ja wam oferuję nijak się ma do tej tematyki. Jestem innego zdania i w następnych kilku zdaniach wyjaśnię dlaczego.

Gracze bardzo dużo inwestują w rozwój swoich umiejętności technicznych. Wykupują lekcje pokera, umawiają się na staking, dużo czasu spędzają na analizie rozdań, oglądaniu szkoleń lub czytaniu artykułów czy książek. Wszystko ma na celu podniesienie ich umiejętności gry a w efekcie czego ilości zarabianych pieniędzy. Robią wszystko aby osiągać jak najlepsze wyniki przy stołach. Bardzo często działania te obejmują inne obszary życia (odżywianie, sprawność itd.). Uważam kwestie okołopokerowe za równie istotne jak sama gra.

Zdarza się jednak, że pomimo wszelkich starań gracz nie robi postępów, tiltuje, brakuje mu czegoś (nie wie czego) do tego aby zrobić krok w przód. Z doświadczenia wiem, że niewiele osób jest w stanie samemu stwierdzić co ich blokuje a tym bardziej zaradzić temu.

Osoba zdystansowana do całej sytuacji jest w stanie zobaczyć więcej i znaleźć odpowiedni kierunek działania. Dobry coach to nie taki, który przeczytał kilka książek z zakresu rozwoju osobistego i zrobił kurs. Dobry coach wie w jaki sposób działa psychika, zauważa strategie decyzyjne i motywacyjne klientów, jest w stanie zauważyć gdzie leży problem i wiedzieć w jaki sposób pomóc klientowi go rozwiązać. Każdy do czegoś dąży. Ja pomagam w osiągnięciu tego.

Druga kwestia rozwój osobisty na portalu pokerowym uważam za coś dobrego. Niezależnie od tego kim jesteś, czym się zajmujesz, czy jesteś młody czy stary, wiedza o tym jak kierować człowiekiem, którego używasz jest przydatna i wartościowa. Nie każdy z niej korzysta ale każdy może. Jesteśmy przede wszystkim ludźmi i umiejętność kierowania sobą jest czymś podstawowym (w mojej opinii). Umiemy obsługiwać urządzenia, narzędzia i pojazdy a niewiele osób uczy się obsługiwać samego siebie. A jesteśmy dużo bardziej skomplikowani niż samochód czy samolot.

Niedługo opracuje kompletna sylwetkę wygrywającego pokerzysty i zacznę zamieszczać pierwsze posty.

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości lub nie zgadzacie się z czym co napisałem to piszcie a na pewno odpowiem.

Poprzedni artykułPhil Galfond wygrywa drugą bransoletkę WSOP
Następny artykułBieda z tą grą

8 KOMENTARZE

  1. dobry pokerzysta to taki ktory wie ze w grze liczy się fart czyli nie ma takich w polsce, bo kazdy mowi o skillu i wariancji po tym jak wygra duzy turniej a zapomina ze aby mowic o long runie brakuje mu rozegranych jeszcze 20 tys takich turniejow

    • Widze że objawiła nam się kolejna Alfa i Omega..O wszechwiedzący,może jeszcze kilka rad jak takim pokerzystą zostać.Doradż też jakie książki przeczytać,co jeść i októrej chodzić spać.Dzięki!

    • Wystarczy zrobić doktorat z matematyki a nie krzyczeć wszędzie o wariancji a potem cieszyć się z wygrania ept czy wpt grając tych turniejów 10 w karierze.

    • Nie przesadzaj z tą wariancją. Dobry grinder robi stół finałowy całkiem sporego turnieju średnio co tydzień.

  2. Wygrywający pokerzysta to taki, któremu na karcie Skrill nigdy nie wyświetla się komunikat – brak środków. I tyle w temacie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.