Pijany Men Nguyen rozrabiał na całego, ale i tak dotarł na final table WPT

0
men nguyen wpt gardens

Dzień trzeci turnieju WPT Gardens Poker Festival był bardzo pracowity nie tylko dla samych graczy, ale też pracowników kasyna. Ich przygotowanie nieustannie sprawdzał bowiem Men Nguyen, który mimo wielu wykroczeń, kar i raczej niezbyt trzeźwej głowy, z dobrym stackiem awansował na finałowy stół.

Najpierw Men Nguyen otrzymał karę jednej rundy za powodowanie licznych opóźnień przez nieprawidłowe kwoty, którymi próbował podbijać.

Później wrócił do stołu, gdy pierwsza karta została już rozdana. W kasynie Gardens obowiązuje zasada martwej ręki, gdy gracza nie ma przy stole w momencie rozdania pierwszej karty, więc ponownie trzeba było wezwać pracowników, którzy oficjalnie ogłosili martwą rękę Nguyena.

Niedługo później miało miejsce najbardziej kontrowersyjne wydarzenie z jego udziałem. Steve Sung podbił do 75.000 z cutoffa, a Nguyen bronił big blinda. Na flopie JJ8 Nguyen czekał, Sung c-betował za 100.000, a Nguyen check-raisował do 215.000. Sung sprawdził, a na 6 na turnie Nguyen leadował za 225.000. Sung wszedł all in za 435.000, a „The Master” wrzucił do puli dwa żetony o wartości 100.000 każdy, by dać znać, że sprawdza. Gdy rywal pokazał AJ, Nguyen zabrał swoje żetony twierdząc, że wcale nie zrobił calla.

Po raz kolejny interweniowała obsługa turnieju, która po sprawdzeniu kamer ogłosiła call. Sung podwoił się, gdy na riverze spadła kolejna szóstka, ale ostatecznie odpadł na 9. miejscu.

Men Nguyen dostał za to szlaban na bar, w którym zamawiał coraz to nowe piwa, a następnie upominany był za przysypianie przy stole, co spowalniało grę. W grze zostało ośmiu graczy, a on był w tym momencie chip leaderem. Gorąca herbata przyniesiona przez pracowników kasyna nie pomogła, więc wybrał się na spacer z przyjaciółmi. Po 25 minutach wrócił czując się ponoć jak nowonarodzony. Sam na wejściu porównał się do „Supermana”.

Wkrótce potem odpadło kilku ostatnich graczy i Men Nguyen po wielu perypetiach wszedł na oficjalny, 6-osobowy final table z trzecim stackiem.

Stephen Chidwick – W tym roku wydałem na turnieje już 4.500.000$

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykuł[Transmisja na żywo] Triton Series Jeju – Trwa event NL Holdem
Następny artykułAgresywni pokerzyści – jak ich pokonać?