W ciekawym tekście dla Cardplayera Houston Courtis przedstawia pięciu najlepszych pokerzystów – celebrytów. Kto znalazł się na jego liście?
Houston Curtis to hollywoodzki producent, który wydał w tym roku książkę „Billion Dollar Hollywood Heist”. Opisuje w niej celebryckie gry pokerowe, a książka jest swojego rodzaju kontrą wobec „Molly's Game”, która zdaniem Curtisa nie przedstawiała całej prawdy o gwiazdorskich cashówkach. W nowym tekście dla Cardplayera producent wymienia najlepszych pokerzystów w Hollywood.
Jak w ogóle zaklasyfikować kogoś jako celebrytę z Hollywood? Autor pisze, że niekoniecznie chodzi o samych aktorów. To również biznesmeni, producenci, osobistości i właściwie każdy, kto potrafi bez rezerwacji znaleźć miejsce w najlepszej restauracji lub udaje się po serwis VIP w luksusowym klubie.
Curtis pisze również, że kilka osób automatycznie odpada z listy, bo ma za wysokie „kwalifikacje”. Po pierwsze jest to Tobey Maguire. Jest on zdecydowanie powyżej poziomu zupełnego amatora z Hollywood, grał z profesjonalistami i nikogo się nie obawiał.
Drugą osobą jest Jennifer Tilly, która właściwie stała się jakiś czas temu „pokerową osobowością”, bo uczestnicy w wydarzeniach, które związane są głównie z pokerem, a nikt z tej listy nie może powiedzieć tego samego.
Miejsce 5 – James Woods
Na początek aktor pięć razy nominowany do Oscara – James Woods. Amerykanin ma na koncie dwa Oscary za rolę w „Salvador” Olivera Stone'a, a także filmie „Duchy Mississippi” Roba Reinera, gdzie grał rolę drugoplanowa. Otrzymał też dwie nagrody Emmy. Curtis wspomina też jego doskonałe role w filmie „Kontakt” oraz „Kasyno”, gdzie występował z plejadą gwiazd.
Curtis wysoko ocenia umiejętności Woodsa, którego nazywa „najbardziej inteligentnym celebrytą”, z jakim miał okazje grać. Szanuje go przede wszystkim za umiejętność rozmawiania z rywalami, których potrafi rozkojarzyć. Ci w efekcie podejmują kiepskie decyzje. On z kolei gra logicznie i w przemyślany sposób.
Autor wspomina, że Woods ma też dość niezwykłą umiejętność opowiadania historii o bad beatach. Zwykle nikt nie chce takich słuchać, ale aktor zawsze w dość ciekawy sposób opowiada o tym, co właśnie wydarzyło się przy stole. Jest doskonałym oponentem, któremu zależy bardziej na wygrywaniu niż pieniądzach.
Miejsce 4 – Todd Philips
Czwarte miejsce to doskonały reżyser Todd Phillips. Curtis uważa, że jest w tym momencie jednym z najgorętszych nazwisk. Kiedy Phillips miał kręcić film, zrezygnował z kontraktu na 7.000.000$, aby móc stworzyć komedię dla dorosłych, czyli „The Hangover”, która okazała się być wielkim sukcesem. Teraz znamy go jako reżysera „Jokera”, z którym odniósł ogromny sukces finansowy.
Producent pisze, że Phillips podejmuje strategiczne i gamblerskie decyzje zarówno w życiu zawodowym, jak i przy pokerowym stole. Potrafi zagrać ogromnego blefa lub slowplayować z ogromną ręką.
Co ciekawe, to właśnie reżyser był jednym z „założycieli” pierwszej gwiazdorskiej gry, na której oparty jest film „Molly's Game”. W tym samym czasie brał też udział w turnieju WPT Legends of Poker (2005 rok), który ukończył na piątym miejscu. Wygrał 250.000$. Jak pisze Curtis, Phillips potrafi być tak zabawny, że rywale zapominają, że grają w ogromnych pulach.
Miejsce 3 – Ben Affleck
Jeżeli chodzi o gwiazdy filmowe wielkiego formatu, Affleck jest zdecydowanie najlepszym graczem oprócz Tobey'a Maguire'a. Sporo słyszy się o jego grze i zachowaniu przy stołach w kasynach. Wygrał 356.000 za triumf w California State Poker Championship w 2004 roku, ale jest też znany z tego, że dostał zakaz gry w kasynach za liczenie kart.
Curtis zwraca uwagę, że Affleck na pewno ma niezłe pokerowe umiejętności. Turniejów gra mało, ale cashuje w nich dość często. Producent pamięta czasy, kiedy doskonali gracze trenowali Afflecka, a on grywał wtedy przeciwko celebrytom i sportowcom w cashówkach. Gdy stał się regularnym graczem domowej cashówki Curtisa, wiele osób zaczęło go postrzegać jako groźnego gracza.
– Nie boi się robić dużego calla lub blefu, a z tego co widziałem, częściej podejmuje dobre niż te złe decyzje, kiedy ważą się losy dużych pul. Ben w naszej gierce był zdecydowanie zwycięzcą – pisze.
Miejsce 2 – Nick Cassavetes
Nick Cassavetes to reżyser, który ma „hollywoodzką krew”. Jego mamą jest Gena Rowlands, a tatą John Cassavetes, który właściwie wynalazł film niezależny. Nick odpowiedzialny jest za „The Notebook”, ale znany również z „Entourage”, gdzie grał samego siebie. W tym serialu jest nawet scena, jak gra w pokera z Rickiem Salomonem żywcem wyciągnięta z życia.
Poza grami znanymi z „Molly's Game” największe cashówki zawsze odbywały się w domu reżysera. Nie była tak duża, jak główna gra, ale pule i tak były spore. Cassavetes ma majestatyczną prezencję, bo jeg wysoki, umięśniony, a jego ciało zdobi sporo tatuaży. Nie lubi przegrywać, ale też nie boi się gamblować.
– Nick ma taką osobowość, że wielu graczy boi się z nim grać dużych rozdań, aby go nie zdenerwować. Nie jest typem gościa, którego chcesz wkurzać – pisze.
Miejsce 1 – Rick Salomon
Curtis pisze, że to właśnie do Ricka Salomona musi należeć pierwsze miejsce. To właśnie z nim Curtis grał w ogromnej cashówce, kiedy w jedną noc przegrał milion dolarów.
Salomon jest celebrytą, który stał się znany po tym, jak nakręcił film pornograficzny z Paris Hilton. Był mężem Pameli Anderson i to dwa razy. Chociaż znany jest jako „bad boy”, to jest też człowiekiem honoru i graczem, który zawsze dotrzymuje słowa.
Salomon zawsze znany był z szalonych zachowań i skłonności do używek. Nie boi się szalonej gamblerki i wielkich stawek. Andy Beal, czyli bankier znany z tego, że rywalizował z Korporacją w wielkiej cashówce, przegrał podobno do Salomona aż 40.000.000$. Curtis pisze, że plotki te są prawdą, ale to i tak wierzchołek góry lodowej pod nazwą „szaleństwa Ricka Salomona”. My też mogliśmy się nie raz przekonać, że celebryta nie boi się żadnych rywali, bo grał z doskonałymi oponentami w „Poker After Dark”. Może kiedyś zgodzi się na to, aby opisać wszystkie swoje pokerowe przygody.