Jak śpiewał Kenny Rogers w popularnej – również w kręgach pokerowych – piosence „The Gambler”, „musisz wiedzieć, kiedy odejść”. Gracze, których przedstawiamy poniżej, wzięli sobie tę wskazówkę do serca i przeszli na pokerową emeryturę będąc na szczycie.
Niklas „ragen70” Heinecker
Urodzony w 1984 roku w Hamburgu Sven Nicklas „ragen70” Heinecker był pod koniec I dekady XXI wieku uważany za jednego z najlepszych graczy No-Limit Hold’Em w pokerze online.
Heinecker był niezłym graczem heads-up, ale największe sukcesy odnosił przy stołach 6-osobowych. Między lutym 2011 roku a styczniem 2014 roku wygrał na platformie PokerStars ponad 2.000.000$. Gdy na Full Tilt rozpoczęły się gry cashowe na stawkach 400$/800$ znane pod nazwą „MalACEsia” (pochodziła ona od pseudonimu Paula Phua, malezyjskiego biznesmena, który postanowił rywalizować z czołowymi graczami świata), „ragen70” należał w nich do największych zwycięzców, wzbogacając się w kilka miesięcy o 2.160.000$.
Zaraz potem uwaga Niemca zwróciła się na ogromne gry 2.000$/4.000$ w odmianie 2-7 Triple Draw, które zaczęły pojawiać się na FTP. Regularnie uczestniczył w nich m.in. Viktor „Isildur1” Blom. Szwedowi szło bardzo dobrze, ale i tak nawet nie zbliżył się do wyczynu Heineckera, który pomiędzy sierpniem 2013 roku a listopadem 2014 wygrał przy stołach 2-7 Triple Draw niemal 5.500.000$!
Heinecker nie był wielkim zwolennikiem turniejów live i rzadko brał w nich udział, ale i na tym polu udało mu się odnieść ogromny sukces. W czerwcu 2013 poleciał do Makau, by zagrać w tamtejszym Main Evencie festiwalu GuangDong Asia Millions. Niemiec zajął pierwsze miejsce, dzięki czemu zasilił swoje konto o 4.456.885$.
Niedługo po tym imponującym wyniku Niklas „ragen70” Heinecker stwierdził, że zarobił na pokerze wystarczająco dużo pieniędzy i postanowił na dobre schować karty do pudełka.
Niemiec określa się obecnie mianem „prywatnego inwestora”. Na swoim profilu na AngelList napisał: „Przez wiele lat byłem profesjonalnym pokerzystą, ale obecnie inwestuję swoje pieniądze w inne przedsięwzięcia”.
Bracia Dang
Di Dang i jego młodszy brat Hac rozpoczęli swoje pokerowe kariery w tym samym czasie, razem wspinali się na coraz wyższe stawki, a gdy dotarli już na stawki najwyższe, dzielili się nawet karcianym bankrollem. Razem zarobili ponad 13.500.000$, a po Black Friday zrezygnowali z pokera. Łączna kwota wygranych przez nich pieniędzy jest jednak jeszcze wyższa – wynosi niemal 17.000.000$ – bowiem Hac Dang wrócił jeszcze na moment na pokerowe stoły, zarobił kolejne 3.000.000$, i w lipcu 2014 roku ostatecznie zakończył swoją karcianą karierę.
Di „Urindanger” Dang wygrał na platformie Full Tilt Poker ponad 6.000.000$ przy stołach PLO, dorzucając do tego kolejne 2.000.000$ zarobione w odmianie No-Limit Hold’Em. Wprawdzie przegrał nieco przy stołach mieszanych, ale łącznie w grach na najwyższe stawki zarobił ponad 7.400.000$. Dorzucił do tego „skromne” 685.000$ wygrane na platformie PokerStars pod pseudonimem „ilvdnfl”.
Równie imponująco przedstawiają się wyniki Hac Donga. Grając pod pseudonimem „trex313”, wygrał na FTP ponad 4.400.000$ w odmianie PLO/NL, 2.430.000$ w No-Limit Hold’em i 1.460.000$ w PLO. Łącznie na platformie Full Tilt wykazał profit przekraczający 6.500.000$. Dorzucił do tego 2.000.000$ wygrane na PokerStars, gdzie grał pod pseudonimem „1Il|1Il|1il|”.
Bracia Dang większość swoich pieniędzy wygrali w trakcie złotej ery gier na najwyższe stawki, czyli w okresie od 2007 roku do 2011 roku. Mierzyli się wówczas ze sławami pokroju Toma „durrrr” Dwana, Phila Ivey, Gusa Hansena, Patricka Antoniusa, Phila „OMGClayAiken” Galfonda, Guya Laliberte czy Viktora „Isildur1” Bloma. Bracia stakowali tego pierwszego podczas epickiego pojedynku między Dwanem a Viktorem Blomem na stawkach 500$/1000$. Amerykanin przegrał wówczas w kilka tygodni 5.000.000$! Był to prawdopodobnie jedyny zły ruch w pokerowych karierach Di Danga i Haca.
„Urindanger” może pochwalić się wygraniem jednej z największych pul w historii pokera online, kiedy to jego asy utrzymały się w starciu z królami Toma Dwana.
Odkąd odeszli ze sceny pokerowej, bracia Dang – przede wszystkim Di – zajmują się prowadzeniem restauracji „Chasin’ tails”. Choć, jak sami przyznają, biznes restauracyjny to ciężki kawałek chleba, do dziś prowadzą dwa dochodowe lokale w Virginii.
Mark Vos
Mark Vos specjalizował się w grze na tzw. short stacku, czego wielu graczy z najwyższych stawek szczerze nie znosiło. Jednak w pokerze chodzi przecież przede wszystkim o zarabianie pieniędzy, a najwięcej pieniędzy przynosiła Vosowi właśnie taka strategia – czyli gra niepełnym stackiem. Pomiędzy 2007 rokiem (czyli od kiedy prowadzone są statystyki HighStakes Database) do kwietnia 2011 roku pokerzysta zarobił na Full Tilt 2.970.233$.
Wybitne umiejętności w graniu short stackiem przydały się również w turniejach live. Vos wygrał w 2006 roku bransoletkę WSOP i ponad 800.000$ pomimo faktu, że przez znaczną część turnieju dysponował bardzo małym stackiem.
Z powodu swojego stylu gry, Vos często był ofiarą słownych ataków ze strony graczy na czacie Full Tilt Poker. Przodował w tym niejaki Ilari „Ziiigmund” Sahamies, który znany jest z tego, że nigdy nie przebiera w słowach. Poniżej dwa przykłady (pozwólcie, że odpuścimy sobie tłumaczenie na język polski):
Ziigmund: trailpark trash
Ziigmund: call to dr phil f moron
Ziigmund: hope osama put bomb to your house
Ziigmund: f moron
Lub:
Ziigmund: fu vos
Ziigmund: u f gay
Ziigmund: u r the biggest joke in pokerbusiness
Mark Vos: possibly
Mark Vos: but it pays the bills
Ziigmund: small bills for you
Vos zakończył pokerową karierę w 2011 roku, choć przy karcianych stołach Full Tilt i PokerStars można go było zobaczyć choćby w 2013 roku.
Pokerzysta pojawił się również na zeszłorocznym Aussie Millions. Po to by, jak sam tłumaczy, „poczuć odrobinę nostalgii”. Trzeba przyznać, że poszło mu wcale nie najgorzej – zajął choćby 18. miejsce w Main Evencie, za co zgarnął 70.000$.
Taylor Caby
Choć baza danych HighStakes posiada jedynie 241 rąk rozegranych przez Taylora Cabiego, w których Amerykanin przegrał zresztą ponad 141.000$, nie sposób pominąć go na tej liście. Caby był jedną z największych gwiazd, kiedy poker online największych stawek wciąż stawiał pierwsze kroki. W połowie pierwszej dekady XXI wieku pokerzystę powszechnie uznawano za jednego z największych zwycięzców w historii gier heads-up. W latach 2004-2006 przy wirtualnych stołach miażdżył absolutnie wszystkich, łącznie z – wydawałoby się – niemożliwym do powstrzymania Prahladem „mahatma” Friedmanem. W pojedynku pomiędzy tymi dwoma graczami na stawkach 50$/100$ (wtedy był to stawki najwyższe) Caby okazał się zdecydowanie lepszy, wygrywając w tydzień ponad 600.000$.
W 2005 roku Caby założył słynną szkołę pokerową Cardrunners.com, a nieco później – program Holdem Manager. Szkoła Cardrunners przez lata zatrudniała największe nazwiska branży pokerowej, by wymienić choćby Cole Southa, Briana Hastingsa, Briana Townsenda, Phila Galfonda, Douga Polka czy Daniela Catesa. Przez lata nie miała sobie równych, sytuację zmieniło dopiero pojawienie się Run It Once czy Upswing Poker. Można śmiało powiedzieć, że Amerykanin radzi sobie tak samo dobrze w biznesie, jak radził sobie przy pokerowych stołach.