Pytanie o to, co dzieje się z Philem Ivey'em zadają sobie wszyscy. Pokerzysta niedawno pojawił się w Pekinie, gdzie promował jedną z pokerowych aplikacji. Zapowiedział, że powróci do gry.
Phil Ivey praktycznie zupełnie zniknął z pokerowej sceny. W 2016 roku można go było zobaczyć tylko na paru turniejach w Azji. W 2017 roku… zniknął zupełnie. Nie pojawił się w Main Evencie World Series of Poker. Widziany był tylko w Bobby's Room, gdzie spędził parę dni na grindowaniu cashówek.
Ivey'a nie widzieliśmy też również w nowych odcinkach Poker After Dark. Próżno go było szukać w Poker Masters, które zebrało całą czołówkę graczy high rollerów. Kilka tygodni temu ku zaskoczeniu pokerowej społeczności Phil Ivey pojawił się w Pekinie, aby tam promować chińską aplikację pokerową Zhi You.
Portalowi SoMuchPoker udało się podczas tej imprezy porozmawiać Philem. Pokerzysta powiedział, że przebywa teraz głównie w Azji, a dokładniej w Hong Kongu Tam ma po prostu bliżej do Makau oraz Manili, gdzie gra cashówki.
Mają gierki w Makau. Hong Kong to dobre miejsce, aby mieszkać, Gram też czasem w Manili. Jest mi po prostu wygodniej tutaj przebywać, aby dostać się do gier szybciej.
Ivey nie chciał zdradzić absolutnie żadnej informacji o szczegółach cashówek, w których uczestniczy. Powiedział również, że pomimo pogłosek, nie gra żadnych cashówek w Chinach. Podkreślił, że tam gry są nielegalne, co jest zresztą zgodne z prawdą.
Zapowiada powrót do gry w turniejach
Dla tych, którzy lubili oglądać Ivey'a w turniejach, mamy dobrą informację. Pokerzysta zamierza wrócić do grindowania. Turnieje ciągle uwielbia. Wróci do nich już w przyszłym roku!
Jestem ciągle zainteresowany turniejami live. Kocham turnieje. Zawsze je gram. Mam pewne osobiste problemy, nie chciałem się pokazywać w mediach. Dzieje się wiele rzeczy, a więc postanowiłem sobie zrobić przerwę. W przyszłym roku zamierzam znowu w nich grać.
Promując pokerową aplikację w Pekinie Ivey pokazał, że dzisiaj bardzo mocno biznesowo związany jest z Azją. Jego powrót do turniejowej jest więc dobrą informacją, ale też nie ma co spodziewać się, że będziemy go mogli zobaczyć w wielu eventach. Pierwszą okazją na kibicowanie Philowi będzie zapewne przyszłoroczne PCA albo Aussie Millions.
