Parę dni temu Phil Ivey był gościem DAT Podcast. Mówił między innymi o turniejach High Roller, swoim życiu oraz World Series of Poker.
Co słychać u Phila Iveya? Nie jest łatwo zaprosić doskonałego pokerzystę na wywiad lub rozmowę – chyba, że nazywacie się Daniel Negreanu. Pokerzyście GGPoker udało się to niedawno, a Ivey dołączył do niego, Adama Schwartza oraz Terrence'a Chana, aby porozmawiać na szereg tematów.
Phil mówi, że w czasie ostatniego roku przede wszystkim pracował nad sobą. Czas spędzał z rodziną, a dodatkowo uprawiał jogę i grał w golfa. To poniekąd wynika oczywiście z tego, że pokera live było bardzo mało. Pokerzysta mówi, że nie może się doczekać powrotu do stołów.
O grze w Makau
Ivey był stałym bywalcem gier w Makau. Teraz mógłby spróbować polecieć do Azji, ale w tym momencie oznacza to trzy tygodnie kwarantanny. W Makau nie grał od ponad roku, ale zapytany został, jak zmieniły się tam gry w porównaniu z ich początkiem.
– Teraz jest tam głównie Short Deck. To dlatego, że niedoświadczeni gracze mają więcej szansy w tej odmianie. Kiedy pierwszy raz poleciałem do Makau, to grali tam bardzo wysoko, ale też dopiero uczyli się gry. Grali NL Holdem i dość szybko połapali się, o co tym chodzi. Gry były jednak wtedy niesamowite. Wyglądały jakby niektórzy prawie nie znali zasad – powiedział.
Ivey stał się znany również dzięki sukcesom na World Series of Poker. Mówi, że ciągle uwielbia ten festiwal, ale w poprzednich latach miał na głowie trochę spraw, które odciągały jego uwagę od letnich turniejów. Teraz chce grać ponownie, ale mówi, że zawsze rodzina będzie na pierwszym miejscu.
– Poker nie jest już najważniejszą rzeczą mojego życia. Teraz priorytetem jest rodzina, zdrowie mentalne i fizyczne – wyjaśnia. Kiedy było inaczej. Mówi, że dorastał w biednej rodzinie, a więc posiadanie pieniędzy stało się dla niego czymś niezwykle ważnym. Kiedy jednak już miał, kupił wiele dóbr materialnych, to zrozumiał, że one „nie są odpowiedzią”. Dlatego zaczął szukać odpowiedzi w innych miejscach. Zrozumiał, że równowaga życiowa i szczęście nie są zależne od tego, ile i co się posiada.
Powracając jednak do bransoletek. Kiedyś dla Iveya ich kolekcjonowanie i wygrywanie eventów znaczyło bardzo wiele. Grał nawet turnieje z niskim wpisowym. Jak to wygląda dzisiaj?
– Gdy będę miał okazję zagrać na World Series of Poker, to będzie wspaniałe. Czy to jednak zmieni jakoś moje pokerowe dziedzictwo? Nie. Jeżeli nie wygram żadnego turnieju, to nic się nie stanie. Gdy wygram dziesięć więcej, to świetnie – mówi. W późniejszej części wywiadu Phil dodał, że jeżeli będzie jesienią w Las Vegas, to zapewne zagra w tegorocznej edycji festiwalu.
Wizerunek pokerzysty to kolejny ciekawy temat, który pojawia się w rozmowie. Terrence Chan zauważył, że Phil zawsze postrzegany był za dość groźnego gracza, który wprawia swoich rywali w zakłopotanie. Czy taki był jego plan?
– Nigdy nie myślałem nawet o tym, aby przy stole straszyć czy wprowadzać ludzi w zakłopotanie. To jest coś, co mówią mi ludzie, a ja odpowiadam: „Czekaj, naprawdę tak jest?”. Kiedy jednak spojrzałem później na siebie w telewizji, to pomyślałem: „No tak, teraz to faktycznie widzę”. Ja jednak zawsze byłem właśnie taki skoncentrowany. Zawsze starałem się w grę składać sporo swojej energii oraz koncentracji.
Rywalizacja z najlepszymi
Ivey grał w swojej karierze trochę turniejów High Roller z wpisowym 25.000$ i więcej. Negreanu zapytał znajomego, czy ten uważa, że miałby dzisiaj szansę z doskonałymi rywalami.
– Nie wiem, będziemy musieli to sprawdzić. Naprawdę nie wiem. Radziłem sobie bardzo dobrze w High Rollerach, jestem w nich na plusie – mówi. Dopytywany jednak o to, czy uczył się pokera, mówi, że nie robił tego. Będzie musiał jednak zacząć, bo nie zna nawet solverów.
Fakty i mity o Philu Iveyu
- W 2008 roku Nenad Medic zdobył tytuł mistrzowski WSOP w turnieju Pot Limit Omaha za 10.000$. Medic wygrał 800.000$ i podszedł do Iveya wręczając mu pieniądze ze stakingu. Ivey miał powiedzieć, że „nie zna tego gracza”. – Nie, nie powiedziałem, że nie znam go i nie zapytałem „kim jesteś?”, ale nie zdawałem sobie sprawy, że to jego stakuje. Tak to wyglądało. Powiedziałem „o, to miłe”. Po prostu zapomniałem.
- W 2015 roku wygrał turniej High Roller podczas Aussie Millions. Wpisowe 250.000 dolarów australijskich zamienił na 2,2 mln dolarów. Czy to prawda, że odzyskał pieniądze, które stracił obstawiając Seattle Seahawks w NFL? – Bez komentarza.
- Historia o klubie nocnym. Biznesmen wysłał mu butelkę szampana. On odesłał pięć. Biznesmen wysłał dziesięć. Ivey odesłał dwadzieścia. – Ledwo to pamiętam. Byłem wtedy dość mocno pijany.
- Wygrał jedną z bransoletek WSOP. Zamiast odebrać pieniądze, zostawił je jednak w skrytce w kasynie Rio. Później trafiły one jako napiwek dla krupiera. – Nie sądzę, że coś takiego się stało.
Zobaczcie cały odcinek DAT Poker Podcast: