Phil Hellmuth wyjaśnia trzy duże foldy na WPT Legends of Poker

0
phil hellmuth wsop

Czternaście bransoletek WSOP, ponad 21 mln dolarów wygranych w turniejach i 56 zwycięstw odnotowanych na Hendon Mob. To wiele wygranych, ale triumf w WPT wciąż mu ucieka. Po siedmiu latach Phil Hellmuth ponownie zagrał na finałowym stole WPT, ale znowu musiał uznać wyższość rywala, Arta Papazyana. Ale przy okazji pokazał, że wciąż potrafi zaskakiwać przy pokerowym stole.

„Poker Brat” popisał się kilkoma trudnymi decyzjami, na które inni gracze mogliby się nie zdecydować. Przyjrzyjmy się trzem foldom, które zrobił w czasie turnieju WPT Legends of Poker.

Fold tripsa dziewiątek na riverze

Podczas trzeciego dnia Phil Hellmuth spasował w starciu z liderem Oddiem Dardonem. Dardon podbił z UTG i dostał calle od Bena Nguyena z buttona i Hellmutha ze small blinda. Hellmuth zdecydował się na lead za 40.000 na flopie 985 i sprawdził, gdy Dardon raisował do 150.000. Zostali we dwójkę, a na turnie T obaj czekali.

Na stole leżały 985T9, gdy Hellmuth zagrał za 83.000. Rywal przebił do 275.000. Phil po niecałych 30 sekundach zrzucił 97 dające mu tripsa. Trzeba zaznaczyć, że raise był za 1/3 jego pozostałego stacka, a dzień trzeci turnieju zbliżał się do końca. Czy ten fold był „prawidłowy”? To zależy, kogo spytacie.

Dardon z uśmiechem pokazał KJ, co było bodźcem dla Hellmutha do jego zwyczajowej tyrady. Powiedział nawet „Zdecydowałem się na donk lead, bo wszyscy słabi gracze podbijają to g***o”.

Czyli wychodzi na to, że leadował, żeby wymusić raise, który zamierzał sprawdzić, ale ostatecznie uznał, że najlepiej będzie spasować.

Dardon powiedział chwilę później, że nie będzie więcej blefował przeciwko Hellmuthowi, ale ten zdecydowanie się z nim nie zgodził. „Oczywiście, że będziesz, Oddie. Blefowanie mnie jest jak jedzenie chipsów. Świetnie to smakuje i będziesz chciał więcej” powiedział, jednocześnie udając, że je chipsy.

Phil Hellmuth

Fold tripsa, część druga

I Hellmuth miał rację. Gdy czwartego dnia zostało osiemnastu graczy, Dardon wrócił po więcej. Tym razem Hellmuth podbił do 50.000 z UTG przy blindach 10.000/20.000 i został sprawdzony przez buttona i Dardona siedzącego na small blindzie.

Flop to K94. Dardon check-callował bet Hellmutha za 150.000. Na turnie pojawiła się 5. Dardon znowu czekał, a Phil uderzył za 350.000. Po długim namyśle rywal ponownie sprawdził.

K na riverze sparował boarda, a Dardon po minucie namysłu wszedł all in. Żeby sprawdzić, Hellmuth musiałby zaryzykować cały swój pozostały stack, 735.000. Zużył swoje trzy ostatnie timebanki… po czym zrzucił KQ! Dardon powiedział „Szanuję cię” i pokazał tylko Q, co oznaczało, że mógł liczyć maksymalnie na podział puli.

Fold dam

Niektórzy powiedzą, że Phil Hellmuth powinien mieć – lub chociaż mógł mieć – więcej amunicji, gdy dostał się do finałowej szóstki. Kolejnym momentem, gdy powinien/mógł o to zadbać, było rozdanie numer 69 nieoficjalnego stołu finałowego. Art Papazyan otworzył za 130.000, a Hellmuth przebił z buttona do 250.000. Papazyan wszedł all-in. Hellmuth zrzucił QQ pokazując swoje karty. Papazyan pokazał tylko 4, co znaczyło, że Hellmuth był zdecydowanym faworytem. Poirytowany znowu wpadł w szał: „Co ty odwalasz? Naprawdę myślałeś, że re-raisuję cię z niczym? Co tu się do cholery dzieje? To najbardziej szalone g***o, jakie kiedykolwiek widziałem!”

Wiele osób twierdziło, że nie był to poprawny fold, ale Hellmuth utrzymał swój stack, a do finałowej szóstki zdążył go nieco powiększyć. Niemniej faktycznie, z drugiej strony żetonów mógł mieć o wiele więcej, co może dałoby mu w końcu upragniony tytuł mistrza WPT.

Phil Hellmuth tłumaczy swoje zagrania

Przy tych i kilku innych foldach niektórzy z pewnością zastanawiali się „dlaczego?”

Redaktor PokerNews zapytał o to więc głównego bohatera tych zagrań. Oto, co Phil Hellmuth miał do powiedzenia na ich temat:

Gdybym sprawdził z damami, mógłbym mieć 4 mln, ale było też 40% szans, że odpadnę z turnieju, jeżeli miał A-4 – a powiedział, że tak właśnie było. Zamiast tego wciąż miałem 3 mln i ani razu nie musiałem wchodzić all in. Gram więc inaczej niż wszyscy.

Zrzuciłem też rękę, której prawdopodobnie nie powinienem był zrzucać w odpowiedzi na all in, a dzień wcześniej było rozdanie, w którym definitywnie powinienem był sprawdzić.

Hellmuth rozważa wiele czynników podczas gry turniejowej. Matematyczne „powinienem był” jest tylko jednym z nich.

Phil Hellmuth

Czasem musisz utrzymać swój stack. I znaleźć sposób, jak to zrobić bez rozgrywania dużych pul. A czasem wręcz przeciwnie, musisz powalczyć o dużą pulę.

Innymi słowy, Hellmuth nie to, że nie chce walczyć o duże pule, ale jest doświadczony w nawigowaniu między najlepszymi zawodnikami turniejowymi dzięki unikaniu walki o duże pule, gdy inni nie mają z tym problemu lub kiedy „prawidłowym” byłoby zrobienie tego.

Jeszcze zanim finałowa szóstka zaczęła grę, Hellmuth powiedział: W zasadzie nie zagrałem o żadną dużą pulę. Spędzam po prostu czas przy stole i czekam, aż inni gracze dadzą mi swoje żetony.

Ta strategia dobrze działa i chociaż inni wciąż krytykują grę Hellmutha, ten po prostu dalej robi swoje. Na finałowym stole przetrwał tam, gdzie dwukrotni mistrzowie WPT JC Tran i Marvin Rettenmaier nie dali rady. Dostał się do heads upa, chociaż w pewnym momencie spadł do sześciu big blindów. Nie tylko odbił się od dna, ale przez chwilę był nawet chip leaderem.

Można nazwać to magią, niekonwencjonalnym podejściem, anty-GTO, szaleństwem lub geniuszem – nazwijcie to, jak chcecie. Nie da się jednak dyskutować z wynikami, jakie Phil Hellmuth osiąga. To wychodzi mu najlepiej.

Poprzedni artykułPokerowe książki po polsku znowu w sprzedaży!
Następny artykułHuragan Irma pokrzyżował plany pokerzystów