Żartujący i rapujący Phil Hellmuth, który lata z mikrofonem w ręku, podczas gdy Kardashianki i inni celebryci grają w pokera? Brzmi to jak historia z równoległego wymiaru, ale taki widok jest dosyć częsty w naszej rzeczywistości. A całkiem niedawno miał miejsce w Los Angeles.
Według własnych obliczeń, podczas turniejów charytatywnych, które Phil Hellmuth prowadził, zebrano już ponad 53 mln dolarów. Tylko w zeszłym tygodniu udało się zebrać pół miliona dolarów, gdy celebryci zasiedli do pokerowych stołów, a Hellmuth złapał za mikrofon. Bo chociaż podczas gry jest spięty i często wybucha gniewem, to jako prowadzący zamienia się w duszę towarzystwa.
Turniej „If Only” zorganizowany został przez organizację „City of Hope”, która zebrane pieniądze przekazuje na badania nad rakiem. Przy stołach usiedli m.in. January Jones, Meghan Trainor, Kyle Kuzma, Tito Ortiz, Kevin Pollack, Jennifer Morrison czy David Arquette. Najważniejszymi gośćmi były jednak połączone rody Kardashiankek-Jennerów.
Kris Jenner, Kim Kardashian West, Khloe Kardashian i Kendall Jenner były „gospodyniami” swoich stołów, a każdy, kto chciał przy usiąść przy celebrytkach musiał zapłacić dodatkowe 5.000$ – oczywiście na cele charytatywne.
Phil Hellmuth miał po turnieju sporo ciepłych słów na ich temat:
– Wszystkie miały dużo klasy i dało się wyczuć, że udało nam się nawiązać dobry kontakt. Dan Fleyshman wygrał pulę w rozdaniu z Khloe, a ona pokazała mu środkowy palec w najbardziej figlarny sposób z możliwych – stwierdził Hellmuth podkreślając tym samym wesołą atmosferę panującą podczas eventu. Sam zresztą zachęcał Jennerki i Kardashianki do trash talkingu przy stołach.
Wydawały się… przyziemne. Zaskoczyło mnie to, ponieważ są tak dużymi gwiazdami. Myślę, że dla Kim, Khloe, Kris i Kendall byłoby bardzo łatwo nie pokazać takiej klasy, ale na wszystkich sprawiły duże wrażenie zachowując się w taki sposób, jak to zrobiły.
Celebryci kochają charytatywne turnieje pokerowe, ponieważ gdzie indziej mogą posiedzieć i porozmawiać ze zwykłymi ludźmi w tak wyluzowanej atmosferze? Każdy jest tam dla wsparcia wspólnego celu, a razem z drinkami i pokerem tworzy to bardzo przyjazną atmosferę. Jennerki i Kardashianki dobrze sobie radziły i fajnie było je poznać. Kendall dotarła najdalej z nich i nawet, gdy miała już odpaść z Q-6, trafiła strita i podwoiła się!
Dla nich jest to sytuacja z niewielką presją, za to świetną zabawą. Prowadziłem już eventy dla Golden States Warriors, Tigera Woodsa, Steve'a Martina i Jaya-Z i na każdym z nich było wiele zabawnych momentów, ponieważ ludzie naprawdę się na nich dobrze bawią. Myślę, że to jest właśnie powód, dla którego poker stał się bardzo ważnym elementem dla zbierania pieniędzy na cele charytatywne.
Chcesz rzucić pracę i zacząć grać w pokera? Najpierw to przeczytaj
