Phil Hellmuth: ego i zmęczenie problemem pokerzystów

0

Kilka dni temu przy okazji udziału w pokerowym show Poker Night in America Phil Hellmuth udzielił bardzo ciekawego wywiadu Alecowi Torelliemu.

Jedna z największych legend pokera, rekordzista WSOP pod względem bransoletek (14 wygranych w turniejach World Series of Poker) mówił m.in. o podejściu do pokera, problemach graczy, a także najważniejszych umiejętnościach niezbędnych do odnoszenia sukcesów.

Phil Hellmuth często jest krytykowany przez innych graczy, którzy jednak po jednym, czy kilku sukcesach znikają, a sam Hellmuth odnosi sukcesy od wielu lat. – Głosy krytyczne motywują mnie do lepszej gry. Inni gracze znikają i potem już nigdy o nich nie słyszymy – mówi Hellmuth.

Dodał on, że jest niezwykle zadowolony z tego, że cały czas posiada umiejętności pozwalające mu na odnoszenie sukcesów. Zaznaczył, że dla jego sukcesów najważniejsze jest czytanie gry przeciwników, a także umiejętności interpersonalne i nawiązywanie kontaktów z innymi graczami. Dzięki temu łatwiej mu „wejść w ich głowę” i dowiedzieć się co myślą o nim samym oraz jego grze.

Ego i zmęczenie problem pokerzystów

Hellmuth uważa, że problemem wielu pokerzystów jest zbyt duże ego, a także coś w rodzaju wypalenia zawodowego, czyli znudzenie pokerem. W tym miejscu Hellmuth przytacza swój przykład z minionego roku. Trafił mu się wtedy zły okres, gdy właśnie ze względu na swoje ego przez kilka miesięcy regularnie przegrywał pokerowe sesje. Ostatecznie stracił $250,000, a powodem tego nie było nic więcej niż problemy z własnym ego.

Phil Hellmuth bardzo ciekawie mówił też o swoich sukcesach. Podkreśla on, że najważniejsze jest, aby zrozumieć, że nigdy sukcesów nie zawdzięczamy samym sobie, ale także osobom w naszym najbliższym otoczeniu. – Nie miałbym 14 bransoletek bez pomocy mojej żony – stwierdził Hellmuth.

W opinii Hellmutha kluczem do odnoszenia sukcesów w każdej dziedzinie życia jest własnie zrozumienie, że nie zawdzięczamy ich samemu sobie, ale całemu naszemu otoczeniu. Hellmuthowi bardzo podobają się sportowcy, którzy po swoich sukcesach mówią „My wygraliśmy. My osiągnęliśmy to razem” zamiast „Ja wygrałem. To moja zasługa”.

Druga sprawa, która przeszkadza w sukcesach to zmęczenie. Sam Helmuth pomimo olbrzymiego doświadczenia cały czas ma problem z tym jak odpowiednio wypoczywać po męczącej pokerowej sesji, czy długim dniu turniejowym. Uważa, że to właśnie zmęczenie negatywnie wpłynęło na część jego słabszych wyników w ostatnich latach. W tym roku, przed World Series of Poker, Hellmuth planuje popracować nad tym zagadnieniem i m.in. skorzysta z konsultacji ze specjalistą ds. snu.

Matematyka czy czytanie gry?

Bardzo interesujące jest to co według Hellmutha jest w pokerze ważniejsze: matematyka, czy czytanie gry?

Phil Hellmuth uważa, że dla słabszych pokerzystów, w grach na niższych stawkach, najważniejsza jest matematyka i zdolności analityczne. Zmienia się to jednak wraz ze wspinaniem się na coraz wyższe stawki. W jego opinii, w tych najwyższych grach, matematyka schodzi już na drugi plan, a umiejętność czytania rywali to nawet 90% sukcesu. – Wszyscy cudowni gracze z internetu mają perfekcyjne zdolności matematyczne. Cały czas używają matematyki, ale w pewnym momencie przestaje to mieć znaczenie, bo muszą w końcu spojrzeć w swoje karty – twierdzi Phil Hellmuth.

Rada dla początkujących: Więcej blefuj

Na koniec rozmowy Hellmuth został poproszony o podzielenie się radami z młodymi pokerzystami. Phil przypomniał swoje słowa o tym, aby kontrolować ego, walczyć ze zmęczeniem, znużeniem pokerem. Powiedział też jeszcze jedną ciekawą rzecz, tylko nie wiadomo, czy można to brać na poważnie.

Phil Hellmuth przypomniał, że w latach swojej młodości przeczytał książkę pokerową, w której znalazł radę, że teoretycznie należy blefować w 50% rozdań. Od razu jednak zaznaczył, że on sam dzisiaj nie blefuje częściej niż w 10% rozdań. – Jest jednak dużo prawdy w tym, że należy więcej blefować – powiedział Hellmuth.

Pytanie tylko jak do tej rady należy podejść. Phil Hellumth wcześniej w tej rozmowie mówił bowiem, że on sam bardzo dużo korzysta na tym, że inni gracze często chcą właśnie jego wyblefować z rozdań, w których bierze udział.

Cała rozmowa Aleca Torelliego z Philem Hellmuthem:

 

Poprzedni artykułJan Bendik zwycięzcą EPT Monte Carlo Main Event
Następny artykułDaWarsaw Mega Stream – dwa tygodnie gry na Twitchu