Pokerowy mistrz świata z 2008 roku Peter Eastgate przypomina o swoim istnieniu.
Z oficjalnego komunikatu firmy Betfair dowiadujemy się, że Peter Eastgate został najnowszym nabytkiem Team Betfair Poker.
W 2008 roku Peter Eastgate triumfował na World Series of Poker Main Event wygrywając ponad 9 milionów dolarów i zostając najmłodszym zwycięzcą Turnieju Głównego WSOP. Wygrywając najważniejszy turniej w roku Eastgate reprezentował już barwy PokerStars. W barwach Team PokerStars Pro duński pokerzysta występował do maja 2010 roku, kiedy to postanowił udać się na pokerową „emeryturę”. Eastgate długo bez pokera nie wytrzymał i do gry powrócił po 10 miesiącach przerwy. Rozstanie z pokerem nie wpłynęło jednak chyba zbyt dobrze na formę Duńczyka, który od czasu swojego powrotu tylko raz uplasował się na miejscu płatnym, miało to miejsce na EPT Berlin w kwietniu 2011 roku (95 miejsce, wygrana €10000).
Dołączenie Petera Eastgate'a do Team Betfair może oznaczać, że ponownie znacznie częściej będzie on pojawiał się przy pokerowych stołach. Jak na razie plany byłego mistrza świata nie są znane, wiadomo tylko, że w barwach Betfair wystąpi na World Series of Poker Main Event 2012.
Poniżej wywiad z nowym nabytkiem Team Betfair:
Moim zdaniem jeden z mądrzejszych i sympatyczniejszych graczy młodego pokolenia.
Może nie jest jakoś szczególnie medialny, ale wg mnie ze zbioru zwycięzców ME z ostatnich paru lat chyba najlepszy zawodnik.
Betfair to oszuści. grałem tam przez 2 lata i wyrobiłem drugi najwyższy poziom VIP – i nie przyznali mi ani jednej z obiecanych w programie VIP nagród (np wyjazd na betfair live, bezpłatne zakłady sportowe itp). nikomu nie polecam tego roomu. aroganckie odpowiedzi supportu na moje maile. przez ich błąd w oprogramowaniu nie dostałem ticketa do miesięcznego freerolla o wartości około 30-40 USd to w zamian mi dali ticket o wartości 24 USD do satelitki turnieju betfair live chociaż im napisałem że mnie ten turniej nie interesuje. przeniosłem się na inne roomy gdzie poziom obsługi jest o niebo lepszy
gra w pokera jest jak jazda na rowerze ” tego się nie zapomina”. Owszem mógł zaliczyć lekki spadek formy ale to jest w głównej mierze wariancja…
Tak samo Góral. Miał ponad 10 występów w turniejach live w których nie był w kasie ale raz mu siadło i to porządnie. Dużo takich przykładów można by było podawać. A tak to artykuł jak najbardziej ok .
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.