Paweł Abramczuk – Wywiad

21

Paweł Abramczuk jest nowym/starym prezesem Polskiej Federacji Pokera Sportowego, spotkaliśmy się kilka dni temu aby Paweł opowiedział o tym co Federacja już zrobiła, a co dopiero jest w planach. 

PokerTexas: Na początek powiedz jak rozwija się PFPS? 

Paweł Abramczuk: Jesteśmy najmłodszą federacją sportową w Polsce, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni chęć przystąpienia poprzez wypełnienie wniosków wyraziło ponad 200 studentów z dwóch sekcji pokerowych działających w ramach AZS-ów. 

PokerTexas: Jak już jesteśmy przy tych AZS-ach to może powiesz o tym coś więcej, czy są kolejni chętni do utworzenia u siebie sekcji pokerowych?

Otwarcie biura FederacjiPA: Działające w tej chwili dwie sekcje to Uniwersytet Warszawski oraz Akademia Leona Koźmińskiego. Mamy już też zainteresowanie ze strony Szkoły Głównej Handlowej oraz Politechniki Warszawskiej, jestem więc przekonany, że tych sekcji będzie powstawać coraz więcej. Jestem już po rozmowach ze szkołami wyższymi w Poznaniu, we Wrocławiu i w Krakowie. 

PokerTexas: Czyli działania Federacji nastawione są przede wszystkim na studentów? 

PA: Nie, nie chodzi o to, żeby poker stał się zamkniętą grą tylko dla studentów, ale jest to w tej chwili na pewno bardzo liczna grupa osób zainteresowanych pokerem. Najlepiej pokazują to turnieje z niewielkim wpisowym organizowane przez PokerStars w Hyattcie, w ostatni wtorek na takim turnieju było aż 90 osób i to prawie sami studenci. Wydaje mi się, że to jest doskonała grupa wśród której pokera trzeba popularyzować, to są młodzi, wykształceni ludzie, którym trzeba dać możliwość nauki i pokerowego treningu. 

Co zostało zrobione

PokerTexas: Wróćmy jednak do przeszłości, co się udało zrobić Federacji od momentu jej powstania? 

Paweł AbramczukPA: My byliśmy pierwszym zarządem założycielskim i za dużo zrobić nie mogliśmy. Naszym zadaniem było wykonanie kilku celów krótkoterminowych, czyli doprowadzić do pierwszego Walnego Zjazdu, doprowadzić do rejestracji NIP, Regon, KRS, czyli dostać zgodę od Sądu Gospodarczego na prowadzenie tego typu działalności sportowej i to nam się udało zrobić. Drugim zadaniem było przystąpienie do struktur międzynarodowych, rozmowy prowadzone były przez Michała Wiśniewskiego. Najpierw rozmawialiśmy z FIDPA, czyli z Federation Internationale de Poker Association, a potem z Międzynarodową Federacją Pokera, do której przystąpiliśmy. Od 30 września jesteśmy jej pełnoprawnym członkiem. To jest ta organizacja, która do Międzynarodowego Stowarzyszenie Gier Logicznych i Umysłowych zgłosiła pokera jako grę sportową. Międzynarodowe Stowarzyszenie Gier Logicznych i Umysłowych zrzesza cztery słynne gry, czyli szachy, brydż, warcaby i go i podlega pod Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOL). Do grona tych czterech gier kandydują dwie kolejne, czyli scrabble oraz właśnie poker sportowy.

PokerTexas: Czyli poker na igrzyskach? 

PA: To jest oczywiście szeroko pojęta futurystyka, że pokerzyści będą mogli wystąpić na igrzyskach, ale to nie chodzi o to. Chodzi o przynależność, o zauważenie, że poker to sport. Zresztą to już jest coraz lepiej widoczne, według mnie bardzo ważnym wydarzeniem była niedawna transmisja live z turnieju Partouche Poker Tour na Europsort. To pierwsza tego typu relacja live z pokerowego eventu w tak wielkiej stacji jak Eurosport.

Plany

PokerTexas: Większość środowiska nie miała możliwości uczestniczyć w Walnym więc może pokrótce przedstawiłbyś swój plan, który tam zaprezentowałeś?

PA: Główne zadania, które Federacja pod moimi skrzydłami ma do zrealizowania to przede wszystkim rozwój struktur administracyjnych, doprowadzenie do pierwszych oficjalnych, otwartych mistrzostw Polski oraz powstanie reprezentacji Polski, która będzie działać w ramach struktur międzynarodowych. 

PokerTexas: Czy możesz doprecyzować jak te mistrzostwa Polski mają wyglądać?

PA: Jest kilka projektów zgłoszonych przez różne oddziały, w najbliższy poniedziałek zbiera się nowo wybrany Zarząd Federacji i wybierzemy najlepszą propozycję i wtedy ogłosimy oficjalny terminarz Mistrzostw Polski, zarówno akademickich jak i w kategorii open. 

PokerTexas: Co do reprezentacji Polski, jak to ma wyglądać? Pojedynki reprezentacji krajowych w pokerze to nie jest raczej zbyt powszechna sprawa.

Jani, Artur Górski i Paweł AbramczukPA: Chcemy doprowadzić do rozgrywania przynajmniej dwóch meczów międzypaństwowych w roku. Mamy już pierwszą propozycję, na razie nie chcę zdradzać tajemnicy od której Federacji, ale jest już oficjalnie zaproponowany międzypaństwowy pojedynek, mecz i rewanż. 

PokerTexas: No dobrze, ale jak taki mecz ma wyglądać? Mnie jakoś ciężko wyobrazić sobie międzypaństwowe mecze pokerowe. 

PA: Nie mogę tego jeszcze zdradzić, to nie jest nasza inicjatywa, propozycja tego meczu została nam złożona tydzień temu przez inną federację. Będzie specjalna komisja, działające już rady zawodnicze, rady sędziów i rada sponsorów spotkają się odpowiednimi osobami z drugiej federacji i ustalą wszystkie szczegóły. Chcę, żeby w takim meczu zagrali najlepsi, polscy pokerzyści. 

PokerTexas: Jeśli mają zagrać najlepsi to oprócz prestiżu muszą na nich czekać również jakieś materialne korzyści. 

PA: Federacja, która nas zaprosiła ma możliwość zorganizowania na swoim terenie turnieju z atrakcyjnymi nagrodami, natomiast co będzie z rewanżem u nas to się okaże. Nie zdążymy go przeprowadzić przed wprowadzeniem ustawy więc będziemy musieli coś wymyślić. Ogólnie jednak nagrody w tego typu meczach zależeć będą od sponsorów więc co do szczegółów musimy jeszcze poczekać.

Ustawa hazardowa

PokerTexas: Poruszyłeś temat ustawy, a to z pewnością najbardziej pilna i interesująca pokerowe środowisko sprawa. Jakie działania podjął PFPS, aby ochronić interesy polskich pokerzystów? 

PA: Działań federacji było bardzo dużo, uważam, że zrobiliśmy wszystko co można było zrobić. W czasie kilku najbliższych dni media dostaną informację od naszego rzecznika prasowego, która będzie obejmowała dokładny spis wszystkich działań podjętych przez Federację w czasie ostatnich dwóch miesięcy. Spora część podejmowanych przez nas działań wymaga spokoju i bardzo wyważonego podejścia, dlatego też nie jest może o naszych działaniach tak głośno, ale gwarantuję, że robimy naprawdę dużo. Wydaje mi się, że potrzebujemy jeszcze około dwóch tygodni i wszystko w sprawie pokera powinno być już jasne, a wtedy na pewno wszystkie pokerowe i nie tylko media zostaną poinformowane o sytuacji pokera w Polsce.

PokerTexas: Czy możemy liczyć, że będą to dobre wiadomości?

Babski PokerPA: Częściowo tak. Gorsze będą te dotyczące rozgrywek w kasynach, ale pan minister Kapica wskazał nam furtkę. Rozmawiałem zarówno z panem Kapicą jak i z panem Bonim w związku z tym wiemy co mamy robić dalej. Wszystkie te działania są właśnie przeprowadzane, w sposób cichy i spokojny i mam nadzieję, że już wkrótce będziemy mieli czym się pochwalić. Chciałbym również zaznaczyć, że oprócz działań związanych stricte z ustawą podejmujemy również prace mające na celu pokerowe uświadamianie mediów. 

PokerTexas: Mówiłeś już o mistrzostwach, o reprezentacji, ale czy planach Federacji są również jakieś cykliczne rozgrywki? 

PA: W tej chwili wszystkie rozgrywki pokerowe są bardzo rozrzucone, każdy robi to inaczej, chcielibyśmy doprowadzić do tego, żeby wszystkie rozgrywki odbywały się według tych samych przepisów. Zasady spisane przez Janiego są naprawdę świetne i wprowadzenie jednolitych przepisów we wszystkich turniejach pokerowych w Polsce na pewno znacznie ułatwiłoby wszystkim życie.

Kontrowersje

PokerTexas: Przejdźmy do mniej przyjemnych spraw, na niektórych blogach pojawiły się różne zarzuty dotyczące Twojej osoby. Chodzi o "kupowanie" głosów w zamian za miejsca w zarządzie.

PA: Bardzo lubię JackaDanielsa, jest bardzo barwną postacią, która robi dużo dla pokera, który jako nowa dyscyplina sportu na pewno potrzebuje takich charakterystycznych jednostek. Ma on bardzo odpowiadające mi poczucie humoru, ale tym razem to Rafał powinien się jednak popukać w głowę…Tym razem przesadził. Myślę, że ci co mnie znają wiedzą, że nie potrzebuję się uciekać do tego typu zagrań i nie jest to absolutnie w moim typie. 

PokerTexas: Drugi zarzut jaki się pojawił to nieścisłości w finansach Federacji. 

PA: Srocky już to wyjaśniał w komentarzach, ale powtórzę bilans jaki on dostał obejmował stan na 30 września 2009 roku, a w międzyczasie do Federacji przystąpiły dwa okręgi – najliczniejszy mazowiecki oraz świętokrzyski i stąd wynikała rozbieżność w finansach.

PokerTexas: Trzecia z kontrowersji, jeden z naszych czytelników napisał, że nie dostał żadnego potwierdzenia po wpłaceniu składki członkowskiej.

PA: Wnioski o przyjęcie do Federacji są kierowane do oddziałów regionalnych i zadaniem oddziałów jest przyjęcie nowego członka. My jako centrala nie możemy przyjmować osobiście wszystkich członków. Jeżeli wniosek napływa z regionu, gdzie nie istnieją jeszcze struktury Federacji wtedy z taką osobą się kontaktujemy i może ona sobie wybrać region, do którego chce należeć. Po przyjęciu nowego członka oddział powinien go o tym poinformować, jeśli dochodzi do sytuacji o których mowa to prosiłbym o kontakt i takie sprawy będziemy wyjaśniać.

Prezes i gracz

PokerTexas: Na koniec może przedstaw trochę bliżej swoją osobę. Skąd się w ogóle wziąłeś w pokerze? 

PA: Zajmuję się grami, od 2001 roku jako założycie Stowarzyszenia Mariasz zajmującego się grami towarzyskimi. Na jednym z wyjazdów na Festiwal Gier w Niemczech, kolega powiedział mi, że jest fajna nowa gra. Na stosiku jednej z firm spora grupa grała w grę karcianą, która mnie zainteresowała. Kolega powiedział znam to, wiem o co chodzi, w 30 sekund nauczysz się zasad. Namówili mnie na szybki turniej sit&go, w trzecim rozdaniu dostałem pokera więc gra mi się bardzo spodobała, a po 15 minutach wygrałem cały turniej – to było w 2005 roku.

PokerTexas: Pokera starałeś się propagować jeszcze zanim powstała Federacja.

Paweł Abramczuk i StokirPA: Tak działając jako Stowarzyszenie Mariasz promowaliśmy pokera jako grę sportową i towarzyską. W 2007 roku po raz pierwszy spotkałem się z Michałem Wiśniewskim, on zajmował się pokerem, ja po części też. Potem nastąpiły kolejne spotkania i w 2008 roku Michał zaprosił mnie do siebie i powiedział, że chciałby założyć Federację Pokera i w związku z tym czy ja mógłbym pomóc zorganizować struktury, przygotować dokumenty i pomóc to rozkręcić. To nie jest łatwa sprawa, masa papierkowej roboty, przyjmowania uchwał, ustaw, pisania regulaminów ten kto zajmował się organizacjami pozarządowymi wie jaka trudna to jest robota.

PokerTexas: Oprócz bycia prezesem, działaczem jesteś jednak też graczem, wygrałeś ostatni sezon Warszawskiej Ligi Pokera, czym dla Ciebie jest poker?

PA: Jeżeli chodzi o WLP to był to efekt honorowego zakładu o to czy jeśli będę grał poprawnie, skoncentrowany to czy będę w stanie znaleźć się w TOP-3 sezonu WLP. Udało się stanąć na podium, a nawet wygrać cały sezon. Poker jest dla mnie świetną zabawą, a to, że jestem z gry na plus to tylko dodatkowo poprawia mi humor.

PokerTexas: Na koniec jeszcze powiedz jak zachęciłbyś jeszcze niezdecydowanych do przystąpienia do Federacji? W końcu im więcej członków tym Federacja będzie silniejsza.

PA: Wkrótce może okazać się, że rozgrywki pod patronatem Federacji to będzie jedyna możliwość legalnej gry w pokera. W Polsce jest kilka organizacji pokerowych m.in.: Polski Związek Pokera Sportowego, Polski Związek Pokerowy, Polskie Stowarzyszenie Graczy Pokerowych, ale PFPS ma ambicje bycia organizacją największą, organizacją dla ludzi, którzy swoją przyszłość wiążą z pokerem. Jesteśmy nie wiem czy najliczniejszą, ale myślę, że najpoważniejszą organizacją reprezentującą pokerzystów w Polsce. Miejsce w PFPS jest nie tylko dla tych, którzy pokera chcą traktować poważnie, ale także dla tych, którzy pokerem się bawią i traktują go rekreacyjnie. 

PokerTexas: Dziękuję bardzo za poświęcony nam czas i powodzenia w pracach Federacji.

Poprzedni artykułPółtora miliona dolarów w świątecznych promocjach Everest Poker
Następny artykułGóral o hazardzie

21 KOMENTARZE

  1. Rzeczywiscie NIP,Regon i wpis do ewidencji to temat do ogarniecia w ciagu jednego dnia.Mydlenie oczu!!!

  2. miałem się jak zwykle nie odzywać i nie dopisywać nic do komentarzy ale jednak się skuszęBUAHAHAHAHAAH

  3. Tak, ja wiem, Ty niki wolisz wolną amerykankę. Wyprowadź się więc tam, gdzie wszyscy będą walili Cię na prawo i lewo bez żadnych zasad.

  4. MMP wyprowadz sie na bialorus tam wszystko podlega pod jakies cialo i nie jest to cialo monici bellucci

  5. A to już inna sprawa. Pytanie, czy rzeczywiście federacja, jako organizator lig i turniejów w Polsce będzie wymagała (w ligach może i tak, ale w jednorazowych turniejach pewnie nie koniecznie) przynależności do niej.

  6. jest to powiedziane w kontekście jak zachecić do wstepowania w szeregi PZPS, więc co nie należe to w pokera nie moge pograć ?

  7. “być może za pare dni jedyną możliwości zagrania w Polsce w pokera bedzie granie w turnieju zorganizowanym przez PZPS?”I co w tym złego? Wszystkie rozgrywki powinny podlegać pod jakieś ciało. Ja jestem jak najbardziej za.

  8. pomijając to że w kwestii pochwalenia się cofederacja już zrobiła i robi są same tajemnice o których prezes nie chce JESZCZE mówić ( czyt. gówno – wiem krytykować łatwo, ale tak to trzeba odebrać…) to czytając dalej z deszczy wpadamy pod rynne – rząd już nas straszył teraz prezes PZPS oznajmia chwaląc się tym co PZPS robi dla pokerzystów, że być może za pare dni jedyną możliwości zagrania w Polsce w pokera bedzie granie w turnieju zorganizowanym przez PZPS…gratuluje ! gg

  9. typowe Polskie piekiełko, a ja dam mu szanse bo widzę ze z demagogiem to on ma tyle wspólnego co ty z ojcem Rydzykiem,

  10. nie zawsze dlugi wpis oznacza madry. chyba autor o tym zapomnial ale wyglada na powazny wiec pewnie jest zadowolony 🙂

  11. A chodzi mi o list Stasia.

    Za nami kolejny turniej Wiśniewski Open. Nie byłem pod Giewontem, ale nie mam żadnych wątpliwości, iż była to kolejna udana impreza zorganizowana przez gospodarza. Jednak, przeglądając fora internetowe i uczestnicząc w przy stolikowych rozmowach odnoszę wrażenie, że nie każdy jest podobnego zdania. I rozbija się po raz kolejny o te słynne 10%.WO jest już niemal imprezą cykliczną. Organizowaną w coraz to ciekawszych miejscach naszego kraju. Jest również imprezą masową. Turnieje można zaliczyć do największych z tych, które są organizowane w Polsce i przez Polaków. Są to imprezy wielo turniejowe, kilkudniowe, połączone z integracją środowiska. Organizuje je pokerowy pasjonat, wkładając w to dużo serca, zaangażowania oraz (zapewne) kasy. Oczywiście ma w tym swój określony plan działania, jakiś cel, który konsekwentnie realizuje. Niewątpliwie jednym z celów jest zmiana wizerunku pokera oraz jego pozytywne propagowanie.I tu pojawia się moje pierwsze pytanie. Czy my pokerzyści nie możemy dołożyć do tych dwóch celów tych wspomnianych na wstępie 10% wpisowego traktując to jako swój wkład? Tym bardziej, że ta wartość odjęta zostaje w turniejach WO rekompensowana przez różnego rodzaju nagrody dodane. Nagrody typu pakiety na Unibet Open, USOP, wycieczki do Londynu połączone z koncertem, czy nawet drobiazgi typu koszulka meczowa Valencii (dla niewtajemniczonych jej wartość należy zapewne liczyć w setkach złotych). Przecież te 10% to nie jest suma, którą organizator zagarnia do swojej kieszeni. Chyba nietrudno policzyć, że finansowo z takiej imprezy organizator nie jest w stanie wyjść nawet na zero. Myślę, że nawet wygrywając main event (gratulacje), bilans może mieć pod kreską.A co widzimy na forach, co słyszymy przy pokerowych stolikach ? A to, że mamy do czynienia z oszustwem, że ludzie potrafią liczyć, pytania, czy to jest w porządku, że odejmuje się 10% z puli nagród. Czyli narzekania, bojkot, wyciąganie niekoniecznie trafnych wniosków. A dzieje się to w momencie, w którym władze naszego kraju próbują zniszczyć to co nie zostało jeszcze w pełni ukształtowane, czyli naszą ulubioną grę w Texas holdema. To nic nie znaczy, że wpis na blogu Wiśni, dzięki przedrukom na pudelki, pardony i inne nośne media, przeczytało kilkaset tysięcy ludzi. A ton bloga jest ostry i jednoznaczny. To nic, że w Zakopcu podczas turnieju pojawia się TVN (zapewne przypadkowo) i coś tam wędruje do telewizyjnych odbiorców (niestety, nie wiem co, gdyż o programie dowiedziałem się po fakcie). To wszystko jest nieważne. Ważne jest 10%.A co słychać w temacie na stronach pokerowych. Wchodzę na jedną. Chyba największą. A na niej ani jednego newsa o turniejach ! Ani słowa. Ja rozumiem konkurencja, za darmo pisać się nie chce. Ale bez przesady. Kiedyś słyszałem, że w jedności siła. Dziś mamy tego całkowitą odwrotność, czyli zajmujemy się tylko i wyłącznie sobą. Gratulacje.Stasiek

  12. Unibet Open będzie w następny weekend i relacja będzie, a z USOP-ów to jakoś nigdy nie robiliśmy relacji na żywo…

  13. jakie UO jaka konkurencja? brales cos?

    chyba ze masz na mysli usop ktory zaczyna sie o 17 to jeszcze czas…. ale o konkurencji to nie mam zielonego pojecia co piszesz.

  14. swoja droga iddiotyzmem jest zxamykac pokera w taki sztuczny sposob same azs studenci droga do nikaad w pokera gra kazdy i doktor i stolarz i mgr nauczyciel a tak tworzy sie niewiadomo co i niewiadomo po co

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.