Fin Patrik Antonius stał się ostatnio bardzo aktywny na scenie pokerowej. Chodzi jednak nie tylko o samą grę w turniejach MTT, ale również promowanie nowego projektu – teraz poznaliśmy w końcu jego szczegóły.
W rozmowie z Pokernews Patrik Antonius mówi, że nie ma jakiegoś jednego konkretnego powodu, dla którego wrócił. Pośrednio jest to na pewno fakt, że na świecie odbywa się coraz więcej dużych turniejów, a on gra teraz mniej cashówek. Wielkie fieldy to wielkie pule, a wiele lat nie grał w turniejach. Teraz wykorzystuje więc okazję, którą dają mu współczesne trendy. Przyznaje jednak, że cashówki to zupełnie inna bajka niż turnieje.
– Cashówki są zupełne inne. W turniejach jest ten element pokerowej rywalizacji. W cashówkach grasz z tymi samymi rywalami. Grasz ile chcesz, odchodzisz od stołu kiedy chcesz. Jest też więcej wzlotów i upadków. W turniejach wiesz, na co się piszesz. Lubię zarówno jedno, jak i drugie. Czasem gram w wielkich, kilkudniowych grach cashowych i świetnie się bawię. Doskonale jednak bawię się także w turniejach – mówi i dodaje, że w turniejach lubi również to, że mała inwestycja daje szansę na wielką wygraną, a podczas gry poznać można wiele ciekawych osób.
Antonius mówi, że przejście na gry cashowe było dla niego naturalne. Nie musiał w żaden sposób zmieniać gry. Zdaniem Fina, gracze za bardzo opierają się w pokerze na matematyce, a tymczasem jest to gra, w której wiele informacji wyciągnąć można z zachowania, betów, pozycji i wszystkiego, co dotyczy oponenta.
Media społecznościowe w pokerze
W końcu możemy się dowiedzieć nieco więcej o tajemniczym projekcie Patrika Antoniusa. Będzie to aplikacja społecznościowa FLOP – First Land of Poker. Premierę miała będzie w marciu przyszłego roku. Fin ma nadzieję, że będzie popularna pośród pokerzystów.
– Próbujemy pomóc ze współczesną technologią, a także w zakresie oferowania graczom różnych usług. Będę miał swoje turnieje w przyszłym roku. Będzie to Patrik Antonius Poker Challenge. Niższe i wyższe stawki. Będą także gry cashowe.
Patrik mówi, że będzie chciał, aby gracze na jego turniejach wypróbowali aplikację, przetestowali ją – chce „wpłynąć na świat pokera”. Czemu jednak gracze mieliby chcieć wypróbować FLOP? Antonius wyjaśnia, że będzie to program pomocny przy znajdowaniu gier, dzieleniu się wydarzeniami z życia gracza czy szukaniu nowych znajomych.
– Będziemy starali się poprowadzić ich przez sprawy życia codziennego. Chodzi o znajdowanie gier i turniejów, a także zapraszanie przyjaciół. Media społecznościowe mają teraz wielkie znaczenie. Wszyscy wpatrują się w telefony. W pokerze te media społecznościowe są istotne. Masz różnych przyjaciół i rodzinę. Może nie chcą oglądać twoich wpisów o pokerze. Tylko gracze chcą pewne rzeczy oglądać. Czuję, że to będzie coś wspaniałego.