PartyPoker Millions Germany – czterech Polaków już z awansem w Main Evencie [STREAM]

0
Bartłomiej Machoń - PP Millions North America

Za nami dwa pierwsze dni eliminacyjne w Main Evencie PartyPoker Millions Germany. Przy stołach zasiadła wczoraj spora grupa Polaków, a czterech z nich zapewniło już sobie miejsce w dniu drugim. Dzisiaj dwa kolejne dni startowe.

Wpisowe do turnieju głównego PartyPoker Millions Germany to 5.300€, a w gwarantowanej puli nagród znalazło się aż 5.000.000€. Na pokerzystów czekają cztery dni startowe – w każdym z nich do rozegrania będzie dwanaście 40-minutowych poziomów blindów, a późna rejestracja i re-entry możliwe będą przez pierwsze dziewięć leveli. Pokerzyści na start otrzymają natomiast okrągły 1.000.000 żetonów.

Wczoraj rozegrane zostały dni 1A i 1B. Frekwencja w tym pierwszym, który rozpoczął się już o 12:00, była zdecydowanie lepsza. Na start zdecydowało się się 199 pokerzystów, a jedenastu z nich dokonało jeszcze re-entry. Dalej przeszło 70 osób, a w tym gronie nie znaleźli się niestety Dima Urbanowicz, Krzysztof Dulowski, Tomasz Chmiel i Kacper Pyzara – można spodziewać się, że spróbują oni jeszcze sił w którymś z dzisiejszych dni startowych.

Dima Urbanowicz nie zdołał przejść do drugiego dnia Main Eventu

Dzień 1A był bardzo dobry dla Viktora Bloma. Szwedzki specjalista od gier na najwyższe stawki online znów pokazał się w Rozvadovie z bardzo dobrej strony i zapakował do torby 8.805.000 żetonów. W pierwszej trójce znaleźli się jeszcze Viliyan Petleshkov (7.700.000) i Christopher Frank (6.980.000).

Dla nas najważniejsza informacja jest jednak taka, że po pierwszym dniu eliminacyjnym awans wywalczyło trzech pokerzystów z Polski. Zdecydowanie najlepiej spisał się Artur Wasek, który zgromadził 5.915.000 żetonów. Dalej grają też Jarosław Sikora z Teamu Silent Sharks (4.175.000) i Bartłomiej Machoń (1.695.000).

Dalej przeszło wielu znanych pokerzystów – z dnia 1A awansowali między innymi Christian Christner, Koray Aldemir, Josip Simunić, Steffen Sontheimer, Dietrich Fast, Patrick Leonard i Vojtech Ruzicka.

Nieco rozczarowująca dla organizatorów musiała być frekwencja w wieczornym dniu 1B – w drugim dniu startowym zagrało tylko 86 osób, które dokonały ośmiu re-entry. Dalej przeszło 27 pokerzystów, a wśród nich nie znalazł się niestety Dominik Pańka – trener Smart Backing musiał odejść od stołu, podobnie jak Mustapha Kanit, Kenny Hallaert i Felipe Ramos.

Zdecydowanie najlepiej poradził sobie niezbyt znany Niemiec o pseudonimie ggbn, który zapakował do torby 10.270.000 żetonów i jest chipleaderem całego turnieju. Za jego plecami znaleźli się Andreas Walnum (8.140.000) i Lander Lijo (5.730.000). Awans wywalczyli też między innymi Mike Leah, Adrian Mateos, Bertrand Grospellier i Ludovic Geilich.

Dalej przeszedł też czwarty z Polaków – stały bywalec King's Casino, Maciej Kondraszuk. Nasz pokerzysta, który rozpocznie dzień drugi ze stackiem w wysokości 3.150.000, chce z pewnością powalczyć o kolejny dobry wynik w Rozvadovie.

Oto czołówka Main Eventu PartyPoker Millions Germany po dwóch dniach startowych i stacki Polaków:
1. „ggbn” 10.270.000
2. Viktor Blom 8.805.000
3. Andreas Walnum 8.140.000
4. Viliyan Petleshkov 7.700.000
5. Christopher Frank 6.980.000
6. Uzair Khawaja 5.960.000
7. Artur Wasek 5.915.000
8. Lander Lijo 5.730.000
9. Jessica Pilkington 5.660.000
10. Mehrshad Hossein Pour 5.575.000

Jarosław Sikora 4.175.000
Maciej Kondraszuk 3.150.000
Bartłomiej Machoń 1.695.000

Dzisiaj frekwencja w Rozvadovie powinna być już zdecydowanie lepsza – przed nami dwa ostatnie dni startowe. Dzień 1C ruszy o 12:00, a dzień 1D o 17:00. Z tego pierwszego przewidziany jest live stream z odkrytymi kartami, który ruszy już o 12:30. Polski komentarz zapewni ekipa zaprzyjaźnionego portalu PokerGround – zapraszamy do oglądania!

Oglądaj na żywo film od użytkownika PokerGroundTV na www.twitch.tv

Mike Leah „kupił” tytuł World Poker Tour?

Poprzedni artykułPoker After Dark – powracają wyższe stawki, Stanley Choi debiutantem!
Następny artykułPartyPoker Millions Germany – Gerald Karlic triumfuje w Warm-Upie, dwóch Polaków w kasie