Para siódemek – Co zrobić w satelicie?

10

W satelicie jak w żadnym innym turnieju pokerowym to głównie faza turnieju decyduje o tym jak mamy rozegrać daną rękę.

Oczywiście znaczenie mają także i inne czynniki jak: wielkości stacków czy wizerunek przeciwnika. Jedna to właśnie faza turnieju w dużym stopniu dyktuje nam co powinniśmy robić w satelicie.

Przypomnijmy, że satelity to specyficzny rodzaj turniejów, w których nagroda za najniższe płatne miejsce jest równa nagrodzie za pierwsze miejsce, a to oznacza, że w odróżnieniu od tradycyjnych turniejów MTT naszym celem nie jest zbieranie jak największej ilości żetonów i walka o 1 miejsce, ale po prostu „wczołganie się” do premiowanej strefy, nawet jeśli miałby nam pozostać tylko jeden big blind.

W poniższym rozdaniu mamy do czynienia z bardzo dużą satelitą. W turnieju zagrało 8,076 zawodników, a w momencie rozdania w grze pozostaje już tylko 260 zawodników. Premiowanych nagrodą jest 226 miejsc.

(zatrzymajcie akcję po all-inie Gracza 3)

Nie jest to więc jeszcze bezpośrednia faza bubble, ale jest już bardzo blisko tej fazy. Średni stack wynosi 102,000, my więc jesteśmy poniżej średniej, ale jak już napisałem powyżej nie ma znaczenia z jakim stackiem znajdziemy się na miejscach premiowanych.

Z drugiej strony nasz stack jeszcze nie gwarantuje nam wejścia do miejsc płatnych, pytanie tylko czy powyższa sytuacja to jest właśnie optymalny moment na kradzież blindów? Pytań dotyczących tego rozdania jest kilka. Pierwsze i oczywiste to czy powinniśmy sprawdzić all-in shorta? Przeciwnik grał do tej pory tight, ale w tym akurat wypadku o ile nie mamy do czynienia z jakimś wielkim maniakiem to chyba nie ma większego znaczenia. Wydaje się, że w satelicie lepiej by było jednak odpuścić to sprawdzenie. W związku z tym pojawiają się kolejne pytania – Czy można tą rękę było rozegrać lepiej? Wsunąć od razu all-in? Albo po prostu spasować?

O opinię na temat rozegrania pary siódemek w powyższej sytuacji poprosiliśmy Sadama:

„Z tymi 77 w tym spocie easy fold jak dla mnie, Jesteśmy na tyle blisko bubbla, że zawodnik na dużym blindzie wpycha tam moim zdaniem bardzo wąsko 99+ AJs+ AK+. Z tak wąskim rangem nie mamy absolutnie oddsów na call, już pomijając fakt, ze w tej fazie satelitki to nawet jakbyśmy mieli oddsy to nie jesteśmy zobligowani do zagrania EV+, celem nie jest wygrana w turnieju, tylko doczłapanie się do top 226 w tym przypadku.

Jeżeli chodzi o rozegranie preflop tej ręki to allin nigdy tu nie gram w satelicie, natomiast często mogę to po prostu sfoldowac, przed rozdaniem mamy 76k przy średnim 102k, a musi odpaść tylko 13% graczy pozostających w grze. Mogę to też otworzyć z intencją foldu, ale tylko jeśli mam odpowiednie obserwacje na graczy, jeśli CO, button i SB graja spokojnie czekając na wejście do kasy otwieram, myślę jednak ze najczęściej jest to po prostu fold”

Poprzedni artykułSEEKING WISDOM
Następny artykułBig slick pre flop wobec grubej akcji rywali

10 KOMENTARZE

  1. No i z samego postawionego problemu widać, żeśmy się wzięli za myślenie ździebko za późno. Raise-call wygląda obrzydliwie, raise-fold niewiele lepiej – widać już, gdzie problem?

    Nawiasem, średni stack to umiarkowanie przydatna informacja, byś lepiej napisał, jaka jest nasza pozycja: ilu pod, ilu nad.

    Ale od maksymy „jesteśmy zobligowani do zagrania EV+, celem nie jest wygrana w turnieju, tylko doczłapanie się do top 226 w tym przypadku” mózg imploduje, to wewnętrznie sprzeczny nonsens. Doczłapanie się do wypłaty właśnie JEST wygraniem turnieju, i maksymalizowanie szans na ten rezultat JEST grą +EV.

  2. jest to faza w której już nie gram bet/fold poniewaz musimy bardzo szanować żetony. Tylko wyjątkowe sytuacje kiedy przciwnicy są ogarnięci i będą wsuwać tight wtedy mogę pokusić się o otwarcie, ale i tak będę wolał bet/fold grać z Ax niż niskimi pocketami

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.