Zapraszamy na kolejny odcinek przeglądu newsów alternatywnych, czyli po prostu wyssanych z palca. Dzisiaj o zgubnym nałogu naszych czołowych pokerzystów, polityce na najwyższym szczeblu, a także nowym władcy Księstwa Monako.
W tym tygodniu nasi informatorzy spisali się fantastycznie i dostarczyli nam absolutnie rewelacyjne newsy. Mamy to co lubimy najbardziej, czyli patologiczne uzależnienie, ale także politykę na najwyższym szczeblu, zarówno tym krajowym jak i międzynarodowym.
Co się dzieje z Pyszałkiem i Pańką?
Wielu naszych Czytelników zadaje pytanie – gdzie Dominik? gdzie Pyszałek? Nas też ostatnio zastanawiało, co słychać u naszych dwóch fantastycznych pokerzystów, których ostatnio ciężko spotkać przy pokerowym stole.
Postanowiliśmy więc dokładnie prześwietlić ich ostatnie tygodnie i wnioski z naszych obserwacji są przerażające. Pyszałek znudzony życiem gwiazdy i życiem w stresie postanowił wieczorami relaksować się przy drinkach. Coś co jednak miało być po prostu miłym relaksem zamieniło się w prawdziwy nałóg. Dzisiaj Pyszałka łatwiej spotkać przy barze niż przy pokerowym stole.
To jednak nie wszystko. Okazało się, że pod wpływem Pyszałka ten sam problem zaczyna mieć Dominik Pańka. Nasi pokerzyści spędzili wspólnie szalony weekend, w czasie, którego nikt nie wylewał za kołnierz. W jednej z knajp udało nam się podsłuchać rozmowę w czasie, której Dominik Pańka stwierdził: Marcin, ale ty masz teraz fantastyczne życie. Pieprzę te karty, wolę zabawę z tobą!.
Mamy nadzieję, że chłopaki się opamiętają i jeszcze nie raz będą nas raczyli swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami pokerowymi.
Franek księciem Monako
Patrząc tylko na wyniki osiągnięte w Monte Carlo mogłoby się wydawać, że dla popularnego „Franka” finał sezonu EPT nie był udany. To jednak tylko pozory, wygląda na to, że wypad do Monte Carlo będzie miał niespodziewany efekt.
Po odpadnięciu z jednego z turniejów wkurzony Piotrek udał się na miasto, aby w jednej z restauracji w Monte Carlo spokojnie przeanalizować błędy popełnione w czasie pokerowej rozgrywki. Niespodziewanie do jego stolika dosiadł się gość, którym okazał się władca Monako książę Albert II. Panowie miło spędzili wieczór, porozmawiali, wypili kilka butelek wina i okazało się, że Albert II ma już dość życia na świeczniku i chciałby zakosztować anonimowego życia.
– Ja mogę ciebie zastąpić. Dam sobie radę – zażartował wtedy Franek. Okazało się, że ten żart bardzo spodobał się władcy Monako. Najbliższe dni panowie spędzili na planowaniu ceremonii przekazania władzy i w końcu stało się! Piotrek Franczak został nowym władcą Monako!
Jak udało nam się dowiedzieć wszyscy członkowie zespołu Silent Sharks obejmą prestiżowe funkcje na książęcym dworze w Monako. W tej chwili trwają ustalenia kto ma zostać książęcym błaznem i dbać o dobry humor Piotrka. Faworytem do objęcia tej funkcji jest Przemek Piotrowski.
Ustaliliśmy też, że z pierwszą, międzynarodową wizytą Piotr Franczak uda się do Polski, gdzie spotka się ze swoim idolem, prezydentem Andrzejem Dudą.
Trudne rozmowy Artura Górczyńskiego
Jak wiadomo polski rząd przygotowuje się do zmiany ustawy hazardowej. Najważniejsze dla nas zmiany mają dotyczyć pokera. Trzeba przyznać, że władze podchodzą do tematu bardzo poważnie i do prac nad ustawą zatrudniły różnych specjalistów.
Rządowym konsultantem ds. pokera został poseł poprzedniej kadencji Artur Górczyński. Były szef Parlamentarnego Zespołu ds. Efektywnej Regulacji Gry w Pokera wyjaśnia władzom o co w tym pokerze chodzi. – To bardzo trudne zadanie. Oni nic nie rozumieją – powiedział nam Artur Górczyński zaraz po rozpoczęciu swojej pracy.
Nam udało się uwiecznić na zdjęciu posła Górczyńskiego w rozmowie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. To był już 15 telefon tego dnia z pytaniem o to, jak się gra w Texas Holdem. – Artur, ile tych kart wykłada się na river? Właśnie gram sobie z Dudą i brakuje mi czterech do koloru, mogę tyle dobrać? – zapytał się prezes Kaczyński. W tym momencie Artur Górczyński złapał się tylko za głowę. – Ja już chyba wolę, żeby w pokerze było po staremu. Z tego nic dobrego nie będzie – powiedział po rozmowie z prezesem Górczyński.
