Operatorzy gier online wycofują się z rynku australijskiego

5

Wynikająca z nowych przepisów nerwowa atmosfera wokół australijskiego rynku gier online zbiera pierwsze żniwo. W zeszłym tygodniu spadło pierwsze domino, czyli Vera & John – kasyno online, które zapowiedziało, że zmuszone jest zamknąć konta wszystkich graczy w Australii.

Operator w wiadomości mailowej napisał m.in.

„Jest nam bardzo przykro, że musimy się pożegnać, ale przyszedł na to czas. Z powodów biznesowych Vera & John nie będą dalej oferować swoich usług na tym terenie. Twoje konto zostanie oficjalnie zamknięte w przeciągu najbliższego tygodnia.

Od dnia dzisiejszego nie można dokonywać wpłat na konta Vera & John. Wszelkie środki, które znajdują się jeszcze na kontach, można wypłacać za pośrednictwem preferowanego dostawcy w ciągu najbliższego tygodnia”.

Mimo, że witryna nie określiła dokładnej przyczyny swojej decyzji, to można domniemywać, że chodzi o wejście w życie Interactive Gambling Amendment Bill 2016. Celem ustawy jest zwalczanie m.in. zakładów sportowych „in-play”. Zakłady tego typu mogą być dokonywane jedynie przez rozmowę telefoniczna na terenie Australii, jednakże operatorzy gier naruszali te zasady od wielu lat. Wielu operatorów bez właściwych licencji oferowało tą usługę, naruszając prawa legalnie działających podmiotów. Tworząc specjalne aplikacje na smartphony, omijali prawo. Bo przecież smartphone to dalej telefon, prawda?

Dotychczas poker nie był w Australii wyraźnie dozwolony, ale jednocześnie nie był nielegalny. Wielu operatorów swobodnie oferowało swoje usługi na terenie całego kraju. Nowa ustawa zakazuje gry, które nie są wprost dozwolone i prawnie usystematyzowane.

Można więc się w najbliższym czasie spodziewać sporego odpływu światowych potentatów, w tym również PokerStars, co zapowiedział już CFO AmayaDaniel Sebag. Więcej na ten temat pisaliśmy na łamach PokerTexas już w listopadzie.

Poprzedni artykułProste noworoczne postanowienia – sprostasz im?
Następny artykułPoker Fever Series – już dziś mega satelita z gwarantowanymi 5 wejściówkami!

5 KOMENTARZE

    • Jeśli ktoś myśli, że polski rząd będzie głupszy od australijskiego to współczuje pesymizmu…..

  1. To faktycznie smutna wiadomość dla Aussie ale zakazy mają się nijak do realiów. W Stanach nie można grać na PokerStars od 2011. Ale zaraz po wprowadzeniu tego zakazu PokerStars zaczął zabawę w Q&A jak tu na przykładzie http://forumserver.twoplustwo.com/29/news-views-gossip-sponsored-online-poker-report/pokerstars-what-americans-must-do-play-foreign-country-1024643/ Wielu graczy wyjeżdżało po 11 Kwietnia do Kanady na kilka miesięcy by tam pomieszkać, nazbierać rachunków, przesłać je do PokerStars w celu potwierdzane że się przenieśli, po czym wrócili do Stanów i dalej grają przez VPN czy bardziej wyrafinowaną metodę Serwery Proxy. Jest wiele firm oferujących proxy na każde miasto świata. Wystarczy wykupić np. roczny abonament by spokojnie grać z dowolnego miejsca na świecie a PokerStars cały czas będzie widział że np. logujemy się z Ottawy w Kanadzie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.