Niecały tydzień temu Phil Ivey poinformował, że bojkotuje tegoroczny World Series of Poker. Miało to związek z faktem, że Full Tilt Poker nie wypłacił jeszcze pieniędzy graczom z USA, w związku z ,,Czarnym Piątkiem” przez co część z nich nie mogła zagrać na WSOP. Na odpowiedź ze strony Tiltware (stojącej za Full Tilt Poker) nie musieliśmy długo czekać. A odpowiedź jest utrzymana w bardzo mocnym tonie.
Przedstawiciele firmy zarzucają pokerzyście, że pozew, który złożył przeciwko FTP ma pomóc tylko i wyłącznie jego osobie. Poniżej pełne oświadczenie FTP:
,,Wbrew świętoszkowatemu i publicznemu oświadczeniu, pozew Phila Ivey'a ma pomóc tylko jednemu graczowi – jemu samemu. W celu dalszego wzbogacenia się kosztem innych, Pan Ivey wybrał taki czas dla swojego pozwu, aby udaremnić potencjalne umowy z kilkoma stronami, które pomogłyby zwrócić graczom ich pieniądze. W rzeczywistości, Pan Ivey został zaproszony – i odmówił – do podjęcia działań, które mogłyby pomóc spółce w podjętych wysiłkach, w tym zwrotu dużej sumy pieniędzy, jaką firma jest winna. Tiltware wątpi, aby nieistotny i egoistyczny pozew trafił kiedykolwiek do sądu. Ale jeśli tak się stanie, spółka oczekuje na przedstawienie faktów wykazujących, że Pan Ivey przedkłada swoje własne, ograniczone interesy finansowe, nad interesy graczy, którym w jego mniemaniu pomaga.”
Pozew już został złożony. Załączam jego najważniejsze punkty. Jeden z najlepszych pokerzystów na świecie domaga się odszkodowania:
1. za ogólne, a także szczególne szkody przekraczające kwotę 10 000 $,
2. za szkody, które zostały poniesione z uszczerbkiem na reputacji w kwocie przekraczającej 150 000 000 $,
3. za zabezpieczenie roszczeń,
4. za ustalenie praw stron,
5. za opłacenie prawnika,
6. za koszty procesowe,
7. za inne oraz przyszłe koszty, które może nałożyć sąd w wyniku postępowania.
Wojna, bo tak to już chyba można nazwać, dopiero się rozpoczęła. Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie miała przykrych skutków dla zwykłych użytkowników FTP. Im szybciej wszystko się wyjaśni tym lepiej dla każdej ze stron.
Prawda leży jak zwykle pośrodku. Jeśli do Ivey’a przyłączą się inni to FTP będzie musiał diametralnie zmienić linie obrony .
Widać ,że FTP przez „Czarny Piątek” stracił i nadal traci najwięcej spośród wszystkich pokerromów .
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.