O tym dlaczego „balans” jest kluczem do sukcesu

2

Po dodaniu zaledwie jednego wpisu znowu przyszedł okres lenistwa i moje blogowanie po raz kolejny stanęło pod znakiem zapytania. Długo oczekiwany wyjazd wakacyjny sprawił, iż podładowałem swoje bateryjki i z nową energią zamierzam kontynuować swoją ” drogę miłującego pokój grindera”. Nowy wpis ukaże się na dniach, tymczasem zachęcam do lektury oraz dyskusji(!) nad tematem, który jest w moim odczuciu niezwykle istotny dla każdego pokerzysty.

Jestem przekonany, iż każdy z was zmagał się z okresami mentalnego wypalenia. Uczucie niezadowolenia z własnej efektywności, problemy z koncentracją, brak motywacji do wykonywania swojej pracy. Mimo tego, iż nie jest to przyjemny stan jeżeli podejdziemy do niego w odpowiedni sposób, może nam pozwolić spojrzeć za siebię i dostrzec jakie decyzje doprowadziły do tego, iż znaleźliśmy się w takim położeniu.

Po przeprowadzeniu dogłębnej analizy okazało się, iż tak na prawdę moja motywacja i chęć do gry znacznie pogorszyły się w okolicach drugiej połowy lipca. (poniekąd rozpoczęcie bloga było próbą zwiększenia motywacji). Stan ten został częściowo zamaskowany przez 2 tygodniowy urlop, dzięki któremu udało mi się naładować baterie, jednak już w Sierpniu moja „A game” pojawiała się znacznie rzadziej niż bym tego oczekiwał.

Work-Life Balance

Zachowanie odpowiedniego balansu pomiędzy grą w pokera a innym dziedzinami życia, jest według mnie elementem kluczowym, jeśli myślimy o grze w pokera w kategoriach kilkuletniej kariery. Jared Tendler w swoich podcastach wielokrotnie zwracał uwagę na to, iż większość pokerzystów prawdopodobnie nie zdaje sobie nawet sprawy z tego jak dużo mentalnej energii wymaga gra w pokera. Wielokrotnie przekonałem się na własnej skórze, dlaczego niezbędne jest, regularne „ładowanie baterii” . W moim obecnym systemie, biorę 4-5 dni wolnego na zakończenie każdego miesiąca i robię dluższy 8-12 dniowy urlop 1x na kwartał. Dodatkowo w ciagu tygodnia mam 2-3 dni wolne od gry, staram się wtedy poświęcić więcej czasu pracy nad mindsetem oraz stroną taktyczną gry oraz zrobić jak najwięcej pozapokerowych rzeczy. Okresy całkowitego „postu” od pokera są niezbędna do tego aby umysł miał szansę się zregenerować przed kolejnym okresem regularnego grindu.

Jednak finalnym celem, powinno być dążenie do uzyskiwania jak najwyższej satysfakcji wynikającej z wykonywania swojej pracy dzień po dniu. W ostatecznym rozrachunku, spędzamy ponad 1/3 swojego życia pracując lub też myśląc o pracy, dlatego powinniśmy dążyć do tego aby czas ten był dla nas jak najprzyjemniejszym doświadczeniem.

” If you're interested in 'balancing' work and pleasure, stop trying to balance them. Instead make your work more pleasurable.” Donald Trump

Realistyczne Cele

Kolejnym ważną umiejętnością jest w moim odczuciu wyznaczanie sobię realistycznych celów. W przeszłości zdarzało mi się, iż po bardzo dobrym miesiacu zacząłem przeliczać ile to setektysięcymilionów Buy-in-ów uda mi się wygrać, tylko po to aby w okresie korekty musieć z niezadowoleniem rewidować swoje cele(lub raczej marzenia):)

Zauważyłem, że w momentach gdy chciałem zrobić „too much too soon”, pojawiało się zniechęcenie gdyż nie widzałem progresu, mimo iż miał on miejsce. Skupiałem swój zwrok na celu, który jest bardzo odległy, zamiast czerpać przyjemność z podnoszenia swoich umiejętności dzień po dniu.

Dlaczego?

Sądzę, iż jest to najważniejsze pytanie, jakie każdy z nas powinien sobie zadać. Dlaczego jestem akurat w tej branży a nie innej? Co popycha mnie do działania? Czego oczekuję od życia, jakie są moje cele i jaki wpływ na moje życię będzie miało ich osiągnięcie? Jako osoba zafascynowana rozwojem osobistym, zetknąłem się z pracą większości autorytetów w tej dziedzinie. Od wielu wyciągnąłem wiele ciekawych schematów oraz metafor, które wzbogaciły moje życie. Mimo tego, iż z biegiem czasu podchodzę do pracy Osobą której praca wywarła na mnie największy wpływ jest Tony Robbins. Gdy czytam jego pracę, oraz przede wszystkim oglądam seminaria i prezentacje, widzę człowieka który całym sobą reprezentuje to czego naucza innych.

” I'm the „why” guy. I want to know why you do what you do. What is your motive for action? What is it that drives you in your life today? Not 10 years ago. Are you running the same pattern? Because I believe that the invisible force of internal drive, activated, is the most important thing. I'm here because I believe emotion is the force of life. ” T. Robbins

http://www.ted.com/talks/tony_robbins_asks_why_we_do_what_we_do

Poprzedni artykułDwa High Rollery z rzędu? Żaden problem!
Następny artykułZ czym wiąże się bycie zawodowym pokerzystą?

2 KOMENTARZE

  1. Tony… kiedy to było 🙂 Polecam jego książkę „Obudź w sobie olbrzyma”

    Powodzenia 🙂

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.