Nowe przygody peceya

6

I znów nastał długi pracowity tydzień. Przez brak kasy nie zagrałem we wtorek $2,20. Jednak we czwartek „odjąłem sobie od ust” pizzę i wpłaciłem 5 dych na PSa, aby zagrać za $5,50 z Poker Texas.

Grało się całkiem przyzwoicie, mojego adwersarza spotkałem dwa razy (Pozdrawiam, Panie Babinicz 🙂 – drugi raz na stole półfinałowym – gdzie odpadł w kasie.

Dzikie szósteczki

Ja zaś skończyłem na szóstym miejscu, a „rolka” miała $28. Skoro poszło tak dobrze, to wieczorem zagrałem symultanę: późna rejestracja do $22 PLO hi/lo z 23:35 i jednocześnie szybka rejestracja do $2,20 PLO hi/lo o 0:35.

Szybka – bo w tym turnieju nie ma puli gwarantowanej a późna rejestracja jest możliwa tylko przez 10 minut. W tym „droższym” późna rejestracja trwa całą godzinę.

Gdzieś w połowie turnieju na moim stole pojawił się skądś znajomy avatar: jager 1987. Sprawdziłem go sobie na TopSharku i wyszło mi, że niedawno wygrał $5,50 PLO8 z rebuyami.

Zapytałem, jakim cudem ma dwa konta na PSie. I czy jest klonem Pawła Majewskiego.

Niestety nic nie odpowiedział (grał chyba ze cztery turnieje, może wyłączył okienko chata).

Przypomniałem sobie jak kiedyś z wypiekami na twarzy oglądałem drogę do SundayMilliona gracza o nicku pawelmaj, później jego film ukazujący elementy tej gry.

Ostatnio oglądany film z Omahy hi/lo jest najwyraźniej gracza jager1987.

Dlatego ponawiam to pytanie publicznie i proszę o odpowiedź na portalu:

– czy wolno mieć na PSie dwa konta i grać z obu?

– czy wolno użyczyć innej osobie swojego konta albo swojego avatara?

i ewentualnie: czy wolno to czynić jednocześnie?

Niezależnie od braku odpowiedzi, trzeba było grać dalej. Kilka razy przymierzał się wilk (złoty:) do myśliwego, w końcu udało mi się go upolować jeszcze przed kasą.

Grało się dość spokojnie, w tym tańszym odpadłem nieopodal kasy, a w droższym przyszedłem – oczywiście szósty. w tym momencie „rolka” wynosiła już $128. Na stole finałowym same A albo K (z topsharka) i moja „8” nie pasowała do tego towarzystwa 😉

Wielka symultana

Po nabudowaniu „rolki” w piątek postanowiłem zagrać podobnie. Tylko akurat zaczynałem wcześniej, więc nie znalazłem odpowiedniej pary turniejów.

Znalazłem za to takie coś: $4,40 PLO8 i $55 PLO8 – niedokładnie 10x ale nie wybrzydzałem za bardzo. Trochę się tylko obawiałem tego „grubego” – ale zasada wpisowego za połowę „rolki” została zachowana :p

W pewnym momencie w obu turniejach byłem wiceliderem, a na mojej drodze spotkałem Prawdziwych Mistrzów. Najpierw Arcymistrza polskiego (A-A w sharku) o nicku Extinuous, który padł ofiarą kudłatego psa, podobnie jak klon pawcia dzień wcześniej. A potem po mojej lewej ręce zasiadł, zresztą zobaczcie Państwo sami:

Nie to co „jakaś talonchick” (według złego sługi domu Radziwiłłów – czas na przemianę w Hektora Jasnogórskiego, mości pułkowniku…) a prawdziwy mistrz świata (no, po prawdzie wice, ale nie mówi się np. panie wiceministrze tylko panie ministrze 😉

Pokonać mistrza świata!

Napotkawszy na swej drodze taką personę, grubjaninem okazawszy się, niesposób. Wielki pies wziął sobie do serca radę imć Pana Zagłoby o Skrzetuskim: ten to ma rzymską duszę – i wroga by nie żywił.

Takoż i ja kilka razy przymierzałem się ze smallblinda, ale tylko zdobywałem ciemne, az wreszcie przyszło to rozdanie:

Allina wrzucił Mistrz na turnie, miał Nuts flash draw i low, kudłaty pies przyjął ze stritem, a river jak to na Starsach: no draw i zepsuł się low. Tak oto wyrzuciłem z turnieju vice-Mistrza Świata. Satysfakcja gwarantowana.

Teraz jeszcze chociaż zwrot pieniędzy 🙂 Płatnych było tylko 9 miejsc, skończyłem ósmy – na stole jak zwykle same Asy i 1-2 Króle i ta moja nieszczęsna „ósemka”.

Dodam, że na stole finałowym było łącznie 3 graczy z Polski.

Pecey, Pies i gwiazdka

(przepraszam śp. Zbigniewa Herberta, ale może mi wybaczy – licentia poetica)

Rolka wzrosła też o ok. $120, ale drastycznie schudła na stołach cashowych – musiałem wyrobić 50 punktów do „gwiazdki”. Koniec końców udało się – to były chyba najdroższe punkty w mojej „karierze”. A na koniec PieS wysłał mi taki komunikat:

To była dopiero druga taka gwiazdka w ciągu tych kilku lat (aha, jeszcze rok temu zdobyłem w promocji Platynę, gdy dawali ją zamiast Silvera).

Cele na weekend: nie przegrać wszystkiego, wygrać jakąś satelitkę i zachować $2,20 na wtorek – Gramy z PT.

Pozdrawiam, wasz kudłaty Pies – albo złoty wilk jak kto woli (ale nick i avatar ten sam 🙂

Poprzedni artykułVideoblog z Tajlandii – cz.1
Następny artykułKłopoty po wypłacie – problem rozwiązany

6 KOMENTARZE

  1. „Cele na weekend: nie przegrać wszystkiego, wygrać jakąś satelitkę i zachować $2,20 na wtorek – Gramy z PT.”

    Żal ściska siedzenie

    • > Żal ściska siedzenie

      że tak nie potrafisz?

      Po prostu Pecey gra dla FUN a nie dla kasy. I wygląda, że się świetnie się przy tym bawi – w grze for FUN w końcu o to chodzi. Mnie się podoba takie wyluzowane podejście – może nie zbyt edukacyjne, ale w końcu Pecey nie struga jakiegoś eksperta od pokera, po prostu dobrze się bawi.

  2. – czy wolno mieć na PSie dwa konta i grać z obu?

    – czy wolno użyczyć innej osobie swojego konta albo swojego avatara? i ewentualnie: czy wolno to czynić jednocześnie?

    Pytania retoryczne – wiadomo, że nie. Nie da się zarejestrować dwóch kont na te same dane, więc na jednym muszą być dane fałszywe – co łamie regulamin i jest oszustwem. Z drugiej strony myślę, że graczy o kilku kontach jest na PS pewnie full – bo niby dlaczego nie? W końcu promocja 600$ za pierwszą wpłatę piechotą nie chodzi, że nie wspomnę o turniejach z wartością dodaną graną z kilku kont przez jedną osobę – pieniądz nie śmierdzi jak mawiał pewien cesarz rzymski dyskutując o podatku od toalet.

    Co do Avatara – to pewnie nie ma żadnych ograniczeń i każdy może sobie wstawić co tam uważa, byle nie łamało norm obyczajowych. więc pewnie kilku graczy może grać z takim samym avatarem – nawet jak to zdjęcie jednego z graczy. Myślę, że założenie dwóch kont przez jedną osobę i wstawienie sobie tego samego avatara byłoby trochę bezczelne albo po prostu głupie.

    Trochę się narobiłeś przy tym blogu i fajnie wyszło – plusik się należy:)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.