Nowa Ameryka, nowi Kolumbowie

9

Po przyjęciu regulacji prawnych dotyczących hazardu online, Stany Zjednoczone staną się totalnie nowym rejonem dla przemysłu pokerowego. Firmy już teraz szykują się na wyścig o jego zdobycie.

Po Czarnym Piątku przemysł pokerowy wpadł w potężny kryzys. Odcięcie od stolików graczy ze Stanów Zjednoczonych to niesamowity cios, nie tylko dla trzech największych poker roomów, które przed 15 kwietnia zeszłego roku tam operowały, ale dla całej branży.

Po wylaniu dziecka wraz z kąpielą, wydaje się, że Amerykanie nieco zmądrzeli i chcą uregulować gambling online, jednakże ze sporów i walki konserwatywnie myślących z liberałami niewiele konkretów, poza chęciami, na ten moment wynika.

Po drugiej stronie Oceanu działa potężne lobby gamblingowe, które ma na celu doprowadzenie procesu legislacyjnego do szczęśliwego końca. W okolicach zeszłorocznych wakacji pojawiły się nieśmiałe prognozy, według których nowe prawo miałoby być gotowe już w grudniu. Tak się jednak nie stało, ale za to nakreśliła się wizja systemu, który miałby na starcie faworyzować naziemnych posiadaczy licencji hazardowych w Stanach Zjednoczonych.

Do biegu, gotowi …

Caesars PalaceCo ciekawe, jeżeli chodzi o nowy początek w USA, to udziałami w rynku zainteresowane są nie tylko marki czysto internetowe, ale falstartu nie chcą po raz drugi popełnić również giganci naziemni, dla przykładu MGM, Wynn, czy Caesar's. Największe firmy bardzo mocno lobbują w celu ustanowienia nowego prawa. Nikogo nie powinno to dziwić, ponieważ wyczyszczenie rynku to jak druga szansa na to, aby wystartować do wyścigu na równych zasadach i czerpać zyski z przemysłu internetowego. Nowe prawo może im dać tę szansę.

W czym bowiem tkwi sęk. Operatorzy internetowi mają ogromne doświadczenie w prowadzeniu działalności w sieci oraz dysponują oprogramowaniem, którego zaawansowanie jest na poziomie niedostępnym dla kasyn oraz poker roomów naziemnych.

Z drugiej jednak strony, firmy internetowe mogą nie mieć bezpośredniego dostępu do rynku w Stanach Zjednoczonych, gdy w życie wejdzie prawo, które umożliwi to wyłącznie aktualnym posiadaczom licencji. Kasyna mają licencje, natomiast poker roomy online – oprogramowanie oraz doświadczenie w prowadzeniu tego typu działalności. Z tego musiał zrodzić się mariaż!

Licencje to jednakże nie jedyna karta przetargowa jaką posiadają giganci. Najwięksi mają również bardzo silne marki, którymi są w stanie przyciągnąć wielu okazjonalnych graczy. Wystarczy wyobrazić sobie fana gier w Caesar's, który będzie mógł teraz zasiąść przy wirtualnym stoliku z logiem tego kasyna.

Połączenie sił

Faktycznie już od zeszłego roku poker roomy online poczęły szukać partnerów. Powstało kilka ciekawych związków. Jako pierwsi połączyli się 888.com oraz największa firma kasynowa na świecie Caesar's. Partnerstwo zostało zatwierdzone przez Komisję Hazardową stanu Nevada w marcu zeszłego roku.

Najgłośniejszym połączeniem sił jest najprawdopodobniej mariaż bwin.party z MGM Resorts oraz Boyd Gaming. To właśnie te trzy marki stworzyły zupełnie nową firmę (podział udziałów 65% – bwin.party, 25% – MGM, 10% – Boyd), która będzie wykorzystywała licencje MGM oraz Boyda, a tym samym umożliwi bwin.party Golden Nuggetswejście na amerykański rynek. Dalej mamy jeszcze sieć iPoker (Playtech), która znalazła sobie partnera w California Online Poker Assosiation.

Kilka dni temu natomiast do skutku doszedł mariaż francuskiego Chiligaming (ChiliPoker) z legendarnym już Golden Nuggets. Obok MGM oraz Caesar's, Golden Nuggets jest trzecią firmą, która prowadzi działalność w Las Vegas oraz New Jersey.

Ciekawie wygląda natomiast spawa PokerStars. Poker room ma potężnie na pieńku z Amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości. Nawet po wejściu w życie nowego prawa, największy poker room świata może mieć ogromne problemy z wejściem na rynek. To nie znaczy jednak, że firma nie chciała poczynić kroków umożliwiających jej legalne działanie w Stanach. Kilka tygodni przed Czarnym Piątkiem Steve Wynn powiadomił o rozmowach z gigantem i potencjalnym związku. Niestety, wydarzenia z 15 kwietnia 2011 r. zniechęciły kasynowego potentata do dalszych działań i wycofał się on z tego pomysłu. Podobnie wyglądała sprawa z Full Tiltem i Station Casinos.

Co z tego wyniknie?

Konkretów na temat wejścia w Stanach Zjednoczonych nowego prawa nie ma na razie żadnych. Jedno jest natomiast pewne, gdy to się stanie, rynek pokerowy zmieni się na zawsze. Do gry wejdą firmy nieobecne wcześniej na tej scenie i potencjalnie mogą wnieść sporo świeżości do branży oraz sprawić, że stanie się on jeszcze bardziej atrakcyjny.

Za przemysłem kasynowym stoją pieniądze, które nie śniły się poker roomom online, no może poza PokerStars, który należy do rodziny Scheinbergów. To oczywiście stwarza zupełnie nowe możliwości dla biznesu online – od czystego marketingu, przez promowanie gry na świecie, aż po lobbing prawa w innych krajach.

Kasyna dostały drugą szansę i z całą pewnością nie będą chciały jej zmarnować. Twierdzę nawet, że Stany Zjednoczone, pomimo tego, że są ojczyzną pokera oraz były siłą napędową dla jego rozwoju, paradoksalnie staną się nowym, dziewiczym rejonem, który ponownie może zmienić wszystko. Teraz musimy tylko cierpliwie czekać na otwarcie rynku w tym kraju i mieć nadzieję, że stanie się to już w najbliższym czasie.

Poprzedni artykułWalentynkowe $20 za wpłatę $20
Następny artykułTurniej dla Polaków – $500 dodane

9 KOMENTARZE

  1. Jeśli nie zamkną się na resztę świata a P* z nikim się nie dogada i nie zaistnieje w USA, to może być początek końca P* 🙂

  2. Jak to jest możliwe, w ówczesnym „cywilizowanym” świecie, że pieniądze możesz wydawać tylko na to na co państwo Ci pozwoli (oczywiście zabierając przy tym cholendarny haracz)? Pieniądze, które niejednokrotnie ciężko zarobiłeś i były już tysiąc razy okradzione przez państwo…

  3. Po pierwsze, tu nie chodzi wyłącznie o donków z USA, ale o potężne pieniądze, które w jednym dniu wypłynęły z całej pokerowej maszynki. To właśnie ten fakt spowodował ogromny kryzys w branży. Widać to niemal wszędzie na świecie – zmniejszenie środków na reklamę, a co za tym idzie na popularyzację, mocne ograniczenie kontraktów sponsorskich, mniej promocji etc. etc.

    Ja osobiście nie sądzę, aby rynek amerykański chciał się totalnie izolować. Przesłanki są dwie – firmy starające się o wejście do USA mają korzenie czysto europejskie, natomiast kasynowi giganci z całą pewnością nie będą chcieli poprzestać na Stanach. To oni potężnie lobbują za regulacjami i mają ogromny wpływ na kształt przyszłych przepisów. Ale załóżmy, że stało by się najgorsze, czyli będziemy mieli do czynienia z izolacją graczy. Wówczas i tak jest zysk dla reszty świata, ponieważ ich pieniądze znajdą się w systemie, a same firmy zwiększą swoje zyski i będą mogły przeznaczyć większe pieniądze na rozwój pokera na świecie.

    Przewiduję jednak, że Amerykanie nie zamkną się na resztę świata. Bardziej bałbym się o to, jak bardzo wzrośnie rake na poker roomach, które będą płaciły podatki w Stanach.

    Pozdrawiam

    • Nie jestem pewien z tego względu, że izolując dany kraj łatwiej jest ściągnąć i kontrolować podatki. Taka sytuacja ma chyba miejsce we Francji i we Włoszech? (moge się mylić)

      Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby na całym świecie można było grać legalnie, a państwo zabierałoby część rake od swoich graczy. Każdy by na tym skorzystał: gracze, pokerroomy i państwo.. Ja wolałbym płacić NORMALNE podatki i mieć w pełni legalną kasę z pokera… ale to chyba niemożliwe…

  4. Amerykański Departament Sprawiedliwości nie powinien dawać licencji Pokerstars ze względu na łamanie prawa w przeszłości i monopol. Na przykład Paradice Poker wycofał się z rynku amerykańskiego żeby nie łamać prawa.

    • PokerStars będzie się najpierw musiało dogadać z DoJ i pewnie zapłacić jakąś potężną karę, tak jak to się stało z PartyPoker, kiedy właściciel PartyGaming Anurag Dikshit wyłożył ponad 100 mln $, aby zmazać plamę.

  5. Jeśli donki z USA nie wrócą do Europy to co nam po nich…? Chyba, że będzie można grać w ich roomach, a tylko oni nie będą mogli grać na zewnątrz. Tak czy inaczej coraz trudniej sobie wyobrazić aby poker miał jeszcze kiedys wrócić do dawnej świetności 🙁 Coraz mniej donków, coraz więcej regów… To nie wróży najlepiej :/

  6. Kluczowe to będzie czy Amerykanie będą w wspólnej puli graczy razem z Europą czy będą zamknięci, a możliwość taka będzie bo graczy maja bardzo dużo aby grać tylko pomiędzy sobą.

    • Na 99% będą grać między sobą, wszystko zostaje w rodzinie, podatki i kasa graczy. Ze strony rządu na pewno będą optować za tą opcją.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.