Ciekawą historię opisuje Business Insider. Kilka lat temu firma Niko Karstikki była na krawędzi bankructwa. Wtedy podczas jednego ze spotkań z inwestorami zdołał wygrać pokerowy turniej, który okazał się przełomowy!
Niko Karstikko to współzałożyciel SportSettera. Jest to aplikacja, która reklamowana była jako „Uber dla fitnessu”. Niestety w 2014 roku sytuacja firma była ciężka. Fin wspomina, że jego biznes nie mógł się podnieść po nieudanej rundzie inwestycyjnej kilka miesięcy wcześniej. Ekipa piętnastu osób czekała na pieniądze, dokumenty były podpisane, ale przelewy nigdy się nie pojawiły.
Dla biznesmena ostatnią szansą stała się konferencja Slush. To swego rodzaju festiwal inwestycyjny, który odbywa się w Helsinkach. Zwykle nie pojawia się tam tak dużo ludzi, jak na innych konferencjach (w tym roku będzie to 17.500 osób), ale w grę wchodzą ogromne pieniądze. Przylatują biznesmeni, inwestorzy, gwiazdy rocka – osoby, które szukają dobrych start-upów, aby w nie zainwestować.
Karstikko uważał, że konferencja może mu dać szansę na znalezienie inwestora, który uratuje firmę. Nie udało mu się jednak nawet rozpocząć promowania aplikacji. Pracownik odpowiedzialny za reklamę zachorował, a on musiał zajmować się wszystkimi szczegółami. Nie udało się dogadać żadnej inwestycji.
Biznesmena zatrzymał w ostatniej chwili jeden ze znajomych, który zaprosił go do… pokerowego turnieju OpenOcean, który co roku rozgrywany jest na konferencji. Tom Henriksson z firmy organizującej event wyjaśnia:
Co roku gra około 150 do 200 osób, na liście gości gdzieś połowa to przedsiębiorcy a połowa inwestorzy. To ma być okazja do zapoznania się, a turniej pokerowy to „wisienka na torcie”.
Nagrodą za wygranie turnieju miało być 3,1415 Bitcoina, co jest nawiązaniem do liczby Pi. Karstikko był jednak bardziej zainteresowany nawiązaniem kontaktów. Bitcoin warty był wtedy kilkanaście razy mniej niż teraz i można go było kupić za kilkaset dolarów.
Od wygranej do inwestycji
Przedsiębiorca wspomina, że początkowo czuł się nieco dziwnie, ale poradził sobie znakomicie.
Wszyscy ubrani byli w marynarki, a ja w swój strój promocyjny. Rozpoznałem jednych z największych inwestorów na świecie, partnerów Accela, a po piętnastu minutach wygrałem swój pierwszy stolik.
Karstikko grał jak z nut – wygrywał rozdanie po rozdaniu, aby wkrótce być jedynym przedsiębiorcą pośród inwestorów. Grał przeciwko finansistom, którzy mogli dostrzec potencjał jego aplikacji. Wygrał cały turniej, ale zamiast przemowy zwycięzcy zdecydował się na trzy minuty promocji swojej aplikacji. Zadziałało!
Trzy minut mówiłem o ofercie i tym, jak działa Sportsetter, dzięki czemu udało mi się załatwić piętnaście spotkań. To był powolny proces, ale te kontakty doprowadziły mnie do zakończenia rundy inwestycyjnej w kolejnym roku.
Przy okazji Finowi przydały się też Bitcoiny, które wygrał w turnieju. Zwiększyły one ponad dwukrotnie swoją wartość, a przedsiębiorca czekając na pieniądze opłacił nimi ostatni czynsz za biuro. W 2016 roku aplikacja SportSetter przejęta została przez firmę The Orange Company.
Henriksson mówi, że turniej organizuje co roku, bo chce dać uczestnikom Slush rozrywkę i coś atrakcyjnego. To także okazja na poznanie ludzi.
Jesteśmy inżynierami i informatykami, dobrze rozumiemy liczby i zagadnienia matematyczne. Subkultura przedsiębiorstw technologicznych i pokera korzystnie się łączą, a więc robimy imprezę bez żadnych ograniczeń. Chcemy, aby ludzie dobrze się bawili i nawiązali cenne kontakty.