MPS Wiedeń: Trzech Polaków już w dniu drugim

0

Trzech reprezentantów Polski awansowało do dnia drugiego Main Evenntu Mega Poker Series w Wiedniu. W dniu 1A zagrało łącznie równe sto osób. Liderem jest Austriak Erwin Koppensteiner, a dziś przed nami dzień 1B.

Seria Mega Poker Series ostatnio bardzo dobrze kojarzy się Polakom. Wszystko dzięki rozgrywanemu jesienią turniejowi MPS Rozvadov, gdzie mieliśmy spore powody do radości. Po końcowy triumf sięgnął wówczas Bartłomiej Staszczak, a na równie dobre wyniki naszych reprezentantów liczymy w Wiedniu, gdzie właśnie rozpoczął się kolejny przystanek serii.

Wpisowe do Main Eventu to 800 euro, a w zamian każdy z graczy rozpoczyna turniej ze stackiem w wysokości 80.000 żetonów. Kolejne poziomy trwają godzinę, a podczas każdego z dni pierwszych zaplanowano dziewięć leveli.

Za nami już dzień 1A turnieju, w którym do gry przystąpiła równa setka osób, a dziewięć z nich zdecydowało się dodatkowo na re-entry. Blisko połowa pokerzystów zapewniła sobie awans do dnia drugiego – dalej przeszło 48 osób. Największy stack zgromadził Erwin Koppensteiner z Austrii, który zapakował do torby 572.400 żetonów.

Dla nas najważniejsza informacja jest taka, że awans z dnia 1A wywalczyło już trzech Polaków, choć wszyscy mają mniej, niż wynosi średni stack. Najwięcej żetonów spośród naszych reprezentantów zgromadził Daniel Rygielski, który ma ich 176.700. Dalej grają także Dawid Kuliberda i Adam Milewski, który ma tylko 38 tysięcy żetonów – najmniej ze wszystkich uczestników.

Oto czołówka Main Eventu MPS Wiedeń po dniu 1A i stacki Polaków:

1. Erwin Koppensteiner 572.400

2. Balazs Ujvari 532.200

3. Paul Michaelis 492.700

4. Brian Ganon 379.100

5. Koray Aldemir 337.700

Daniel Rygielski 176.700

Dawid Kuliberda 122.100 

Adam Milewski 38.000

Dziś przed nami dzień 1B – graczy znów czeka dziewięć 60-minutowych leveli. Czy w dniu drugim będziemy mieli kolejnych Polaków? Kolejne doniesienia z Wiednia już jutro!

Poprzedni artykułQuick Question z Sylwią odc. 2 – Stanky
Następny artykułPatrzę optymistycznie na przyszłość pokera – wywiad z Sickpastorem