Pomijając takie wyjątki jak „Czarny Piątek” to za najsmutniejsze dni dla pokerowej społeczności można uznać czas, kiedy tysiące graczy żegnają się z marzeniami o sukcesie na WSOP Main Event.
Takie dni właśnie za nami, trzy dni pierwsze, dni 2A i 2B już zostały rozegrane, do tego grona dołączyli też już ci, którzy stracili wszystkie żetony w trwającym jeszcze dniu 2C.
Przeglądając wpisy pokerzystów na Twitterze widać wielkie rozczarowanie i żal, że przygoda z Main Eventem już się skończyła. Najbliższe dni będą należały do tych szczęśliwców, którzy zbudują wielkie stacki, wygrają olbrzymie pieniądze i zaliczą imponujący deep run. Dzisiaj więc zobaczmy co po swoich eliminacjach napisali ci, dla których World Series of Poker 2012 już się skończył.
- Matt Hawrilenko – „Skończył się mój ostatni turniej jako pro. Kończę szkołę i za rok pojawię się na WSOP, ale będę gościem cały czas foldującym na bubblu”
- Bryan Devonshire – „To by było na tyle. Button zlimpował, small blind zlimpował, ja wsunąłem za 10,400 z A-8, button miał KK i odpadłem. Dziwne uczucie.”
- David Williams – „Dla zawodowego gracza, dzień w którym odpadasz z Main Eventu to jeden z najgorszych dni w roku. Nie umiem tego wytłumaczyć”
- Jonathan Duhamel – „Pobawię się w Las Vegas przez parę dni, a potem wracam do Montrealu”
- Andrew Robl – „Odpadłem z Main Eventu. Myślałem, że to będzie rok, w którym w końcu dotrwam do dnia drugiego”
- Xuan Liu – „Dzień po odpadnięciu jedzenie nadal nie ma żadnego smaku”
- Doyle Brunson – „Amen. Zawsze to samo. Cytując Davida Williamsa – Dla zawodowego gracza, dzień w którym odpadasz z Main Eventu to jeden z najgorszych dni w roku”
- Erik Seidel – „Czas rozpocząć wakacje. Muszę zrestartować swój umysł”
- Mike Watson – „Dzień, w którym pro odpada z Main Eventu to dzień, w którym zaczyna kibicować idiotom, których stake'uje”
- Bertrand „Elky” Grospellier – „Bardzo rozczarowujący WSOP 2012. Czas na zupełnie niezasłużone wakacje”
- Jennifer Harman – „Odpadłam. Eliminacja w tym turnieju naprawdę boli”
- Jennifer Leigh – „To tylko poker, ale jestem rozczarowana jak to się skończyło. Muszę omijać pecha”
tobetclown i jego prezentacja autoosmieszajacych wpisow …..
„Dzień, w którym pro odpada z Main Eventu to dzień, w którym zaczyna kibicować idiotom, których stake’uje”
Marcin Horecki: „Jestem zadowolony z występu. Wszystkie podejmowane przeze mnie decyzje były matematycznie poprawne. Tym razem wariancja była nie po mojej stronie. Z turnieju odpadłem w rozdaniu, w którym rywal niepoprawnie sprawdził mój push z 64 off, gdy reprezentowałem QQ+”
n1 haha
Az dziw, ze pawcio nie zacytowal naszego rodzynka gorala 🙂 moze zrobimy konkurs „co goral napisalby na twitterze gdyby go uzywal” 😀
To ja zaczne „Pierwszy dzien nie mialem kart do gry cos sie udalo wygrac potem spadlem czekajac na karte, dzien drugi jakis agresor szalal przy stole podnioslem 72o i chcialem go uspokoic jako ze mialem super -pro0 tight image przy stole, bylem pewien ze sprawdzi tylko AK QQ KK AA moze AQ suited, niestety dolozyl z A4 – to potwierdza jakim byl donkiem”
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.