Najnowszy pokerowy fenomen? Vlogi!

0
Andrew Neeme

Pokerowe vlogi z dnia na dzień zyskują coraz większą popularność i wiele wskazuje na to, że ten trend prędko się nie skończy. Dlaczego vlogowanie staje się kolejnym pokerowym fenomenem? Których karcianych vlogerów warto oglądać? Sprawdźcie!

Na przestrzeni lat pokerowa rozrywka przechodziła przez różne etapy rozwoju. Ponad dziesięć lat wielką popularność zyskał poker telewizyjny. Furorę robiły transmisje z festiwali WSOP czy WPT, a także programy „High Stakes Poker” bądź „Poker After Dark”, które przedstawiały gry cashowe na najwyższe stawki z udziałem gwiazd pokera. To właśnie w dużej mierze dzięki tym programom pokerzyści pokroju Phila Hellmutha, Daniela Negreanu, Gusa Hansena, Phila Ivey czy Mike’a Matusowa osiągnęli szczyt sławy. Były to również nazwiska działające jak magnes dla graczy rekreacyjnych, którzy pod ich wpływem masowo zaczynali swoją pokerową przygodę.

Gdy jednak na początku obecnej dekady pokerowy boom zaczął wyraźnie się osłabiać, a rola internetu systematycznie wzrastać, karciana społeczność potrzebowała nowych form pokerowej rozrywki.

Wtedy pojawił się Twitch, platforma, która przyciągała przede wszystkim grinderów pokera online. Po raz pierwszy pokerowi sympatycy mogli oglądać w akcji ich ulubionych internetowych prosów, co więcej – mogli nawiązać z nimi bezpośredni kontakt poprzez czat.

I choć Twitch bez dwóch zdań spełnił swoją rolę (nadal spełnia), wciąż czegoś brakowało. Streamowanie, przyznajmy, nie miało wielkich szans na zyskanie powszechnego aplauzu szerszej karcianej społeczności, szczególnie wśród rekreacyjnych graczy pokera na żywo.

Pokerowe vlogi

Czas na pokerowe vlogi

Wydaje się, że lepszą odpowiedzią na potrzebę nowej pokerowej rozrywki, są vlogi. Wystarczył rok, by zyskały sobie powszechne poparcie i popularność. Na czym polega ich fenomen? Przede wszystkim na tym, że z vlogerami ma szansę utożsamić się szersza pokerowa widownia, a nie tylko hardcore’owi grinderzy gier online.

Najlepsze pokerowe vlogi nie ograniczają się jedynie do pokazywania pokera w czystej formie. Nie pokazują wyłącznie stołów i kart, graczy i dealerów. Dużo jest w nich również wycinków z codziennego życia pokerzystów, nie brakuje zawartości stricte lajstajlowej, można śledzić pokerzystów zaraz po ich największych zwycięstwach czy porażkach. Mówiąc krótko – pokerowe vlogi opowiadają pewną historię. Poza tym dają widzom, tak jak niegdyś programy w rodzaju „Poker After Dark”, nowych karcianych bohaterów, z którymi można się w taki czy inny sposób identyfikować.

Zatem kim są najpopularniejsi obecnie pokerowi vlogerzy?

TOP 3 pokerowych vlogerów

1. Andrew Neeme (75.000 subskrybentów na Youtubie)

Znaczna ilość osób wsiąknęła w świat pokerowych vlogów właśnie dzięki Andrew Neeme’owi. Mieszkający w Las Vegas Neeme to doświadczony gracz małych i średnich stawek, który dzięki ponad 75.000 zdobytych subskrybcji jest najpopularniejszym obecnie pokerowym vlogerem. Choć wynik ten wypada raczej blado, gdyby porównać go do najpopularniejszych youtuberów świata, z kilkoma milionami subskrybentów na liczniku, to i tak może robić wrażenie. Trzeba pamiętać, że Neeme jeszcze rok temu był graczem kompletnie anonimowym, a poker to nisza, która nie ma szans w rywalizacji z gamingiem czy fitnessem.

Siła Andrew Neeme’a polega na publikowaniu wysokiej jakości filmów, ze świetnym montażem i ujęciami, a także na pozytywnych cechach charakteru, dzięki którym jawi się jako człowiek, z którym po prostu chciałoby się napić piwa. Nietrudno się z nim utożsamić – Andrew gra na stosunkowo niewielkich stawkach typu 1$/2$, 2$/5$, 5$/10$, a przecież to właśnie na tych limitach próbuje swoich sił największa ilość pokerzystów, tak profesjonalnych, jak i amatorskich.

Neeme oferuje również szczegółowy wgląd w codzienne życie pokerowego grindera z Las Vegas. Pokazuje swoją grę w najsłynniejszych kasynach świata, dzięki czemu można poczuć się, jakby przebywało się właśnie w stolicy światowego hazardu.

2. Tim Watts „TheTrooper97” (31.000 subskrybentów na Youtubie)

Tim Watts to prawdziwy dinozaur pokerowego vlogowania. Wielu twierdzi, że to właśnie on rozpoczął ten fenomen. Swoje pierwsze vlogi wrzucał dobrych kilka lat temu, na długo zanim stało się to pewnego rodzaju modą, kiedy nie robił tego jeszcze żaden inny pokerzysta.

Jeśli chcecie zagłębić się w świat pokerowych grinderów z Las Vegas, oglądanie Wattsa będzie świetnym wyborem. Amerykanin w szczegółowy sposób przedstawia najciekawsze miejsca związane ze stolicą Nevady, w dodatku chętnie dzieli się z widzami różnego rodzaju ciekawostkami i wskazówkami. Planujecie pokerowy wyjazd do Miasta Grzechu? Tim podpowie Wam, w których kasynach znajdziecie najlepsze gry, doradzi, kiedy najlepiej zasiadać do stołów. Oprócz tego od czasu do czasu podzieli się z Wami kontrowersyjną wypowiedzią, od których bynajmniej nie stroni. Kto jak kto, ale akurat Watts nie boi się mówić, co myśli!

3. Brad Owen (28.000 subskrybentów na Youtubie)

To kolejny pokerzysta grający w kasynach Miasta Grzechu. I kolejny, który szczegółowo pokazuje, na czym polega codzienny grinding w miejscach takich jak „Bellagio” czy „The Venetian”. Co zatem odróżnia go od powyższej dwójki?

Przede wszystkim jego szczegółowe analizy poszczególnych rąk, w których udowadnia, że prosta, pozbawiona zbędnych fajerwerków strategia TAG (Tight&Aggressive) w zupełności wystarcza, by ogrywać słabych i rozgrywających zbyt wiele rąk graczy z niskich stawek.

Oczywiście, popularnych pokerowych vloggerów jest dużo więcej – by wymienić choćby Aleca Torelliego czy Jamie Staplesa. Poza tym nie wypada nie wymienić nazwisk Douga Polka bądź Daniela Negreanu, którzy wprawdzie mogą się pochwalić większą popularnością niż każdy z wyżej wymienionych, to ich youtubowa działalność kładzie zdecydowanie mniejszy nacisk na vlogowanie.

Jednak zamiast skupiać się wyłącznie na popularnych vlogerach, warto również poświęcić trochę uwagi tym, którzy dopiero budują swoją rozpoznawalność. Zatem…

Na których vlogerów warto zwrócić uwagę w 2018 roku?

1. K. Pokerkraut (7000 subskrybentów na Youtubie)

Kevin to niemiecki grinder małych i średnich stawek, który na stałe przeniósł się do Las Vegas. Na Youtubie chętnie dzieli się z widzami swoim życiem osobistym. Znajdziemy więc tam urywki z jego podróży, wypadów do restauracji czy gry w mini-golfa.

2. Jeff Boski (9000 subskrybentów na Youtubie)

Kolejny pokerowy vlogger z Las Vegas. Jeff skupia się jednak przede wszystkim na turniejach, a na szczególną uwagę zasługuje jego dogłębna analiza najciekawszych rozdań.

3. Matt Vaughan (6000 subskrybentów na Youtubie)

Jeden z nielicznych vlogujących pokerowych amatorów, co zapewnia nową i świeżą perspektywę. Vaughan to również jeden z najmłodszych vlogerów na liście, ma 25 lat.

4. JohnnieVibes (4000 subskrybentów na Youtubie)

Johnnie, który oprócz pokera zajmuje się również prowadzeniem odzieżowego startupu, dopiero co rozpoczął swoją przygodę z vlogowaniem, ale jego pierwsze kroki wyglądają bardzo obiecująco. Od innych osób na liście odróżniają go dwie rzeczy: po pierwsze – na codzień gra w kasynach kalifornijskich, po drugie – mierzy się na nieco wyższych stawkach niż cała reszta (5$/10$+).

5. Poker Statistician (3000 subskrybentów na Youtubie)

Mieszkający w San Diego Noah ma ledwie 24 lata, ale z pokerem związany jest już od przeszło dziesięciu lat. Amerykanin skupia się głównie na rozdaniach, a jego analizy opierają się na matematyczno-statystycznym podejściu do gry – stąd oczywiście nazwa kanału.

Wszystko wskazuje na to, że vlogi na dobre zadomowiły się w pokerowym krajobrazie i w najbliższym czasie należy spodziewać się ich stałego rozwoju. Kto wie – może już niedługo pokerowi vlogerzy będą rozpalać wyobraźnie fanów tak, jak nie tak dawno temu robiły to największe gwiazdy programów typu „Poker After Dark”.

Najwyższy rakeback

ŹRÓDŁOPokerTube
Poprzedni artykułDouglas Kim stworzył własny sitcom!
Następny artykułEAPT Praga – Krzysztof Dulowski, Jarosław Sikora i Jarosław Lipień walczą o 140.000€!