Poker online ma już kilkanaście lat. Przez ten czas na rynku pojawiały się różne pomysły na przyciągnięcie graczy. Niektóre z nich były oryginalne, tak jak przykładowo odmiany pokera w Ultimate Bet.
Na rynku pokera przewinęły się setki, jeżeli nie tysiące pokojów pokerowych online. Wiele z nich miało oryginalne pomysły, które miały zachęcić graczy do grindowania. Większości z tych poker roomów nie ma już dzisiaj na rynku.
UltimateBet
Cóż, UltimateBet to pokój, który mało kto będzie wspominał w pozytywny sposób. Skandale z „super userami”, później „Czarny Piątek”, a w efekcie całkowite zniknięcie pokoju spowodowało, że dzisiaj wiele osób chce o nim zapomnieć.
UltimateBet miał jednak w ofercie kilka ciekawych rzeczy. Uwagę zwracała możliwość włączenia poziomego mini widoku podczas grindowania. Wyjaśniając tym, którzy nie grali nigdy w UB (pokój zniknął przecież sześć lat temu) – można było wygodnie ustawić okna ze stołami. Opcja zmieniała je w długie, poziome okienka, gdzie pokazywane były tylko miejsca przy stole, informacje o graczach i żetonach oraz karty – bez widoku na duży, okrągły stół i avatarow graczy. Te „paski” ułożyć można było wygodnie na pulpicie, a następnie bez problemu grindować na wielu stołach.
UltimateBet był również jednym z tych pokojów, który oferował dość dziwne odmiany pokera. Przykładem mogło być Crazy Pineapple, gdzie każdy z graczy otrzymywał trzy karty, a następnie po rundzie betowania na flopie musiał jedną odrzucić. Był też Royal Holdem, czyli Holdem, w którym używane były tylko dziesiątki, walety, damy, króle i asy. Mało kto w ogóle potrafił grać w te odmiany, co znaczyło, że gracze z odpowiednimi umiejętnościami sporo na nich zarabiali.
Golden Palace Poker
Był to pokój pokerowy w Tribeca Network. Nie działo się tam wiele. Wyróżniał się natomiast dość dzikim marketingiem. Coś w sobie miało jednak oprogramowanie. Było dość wyraźne, a karty bardzo duże i łatwe do odczytania. Zupełnie nieważna rzecz – ładnie wyglądało to, że karty ułożone były w kształt litery V.
Z kolei zupełnie irytująco wyglądała w tej sieci opcja podbijania. Kiedy w innych pokojach pokerowych chciało się zagrać raise, kwota jaka została wpisana, była betem, który pojawiał się na stole. W Golden Palace kwota, którą wpisywaliśmy jako raise była doliczana do bazowego betu. Przykładowo gdy big blind wynosił 30 żetonów, a chcieliśmy zagrać podbicie trzy razy duży blind, trzeba było wpisać w okienko „60”. Oczywiście prowadziło to do wielu błędów.
PokerRoom
To był pokój pokerowy, który miał jedną z lepszych nazw w biznesie. PokerRoom.com było przedstawicielem starej „pokerowej gwardii”.
Jedną z ciekawszych możliwości była tam opcja zagrania pokerowej ligi ze znajomymi. Każdy mógł zebrać drużynę, a następnie raz w tygodniu zagrać w serii turniejów sit and go. Kilku członków drużyny rywalizowało w oddzielnym turnieju. Drużyn było łącznie dziewięć lub dziesięć.
Każdy do turnieju zapisywał się, jak do normalnego sit and go. Pozycje zajęte przez graczy premiowane były punktami. Gracze z największą liczbą punktów otrzymywali nagrody dla swojej drużyny, przy czym część z pul była jeszcze zachowywana na sam koniec dla najlepszych graczy w całym sezonie.
Pamiętacie jakieś godne zapamiętania promocje, opcje czy pokerowe odmiany, które w przeszłości zwróciły Waszą uwagę?