Mike Leah „kupił” tytuł World Poker Tour?

0
Mike Leah

W poniedziałek na PokerTexas pojawił się wywiad, którego tytuł brzmiał „Mike Leah – Jestem gotowy zrobić wszystko, by wygrać. Być może więcej niż inni”. Nie wiedzieliśmy jednak, że to „więcej” oznaczać może TAKĄ akcję w wykonaniu tego pokerzysty!

Mike Leah to doskonały grinder z wieloma sukcesami na koncie. Kanadyjczyk znany jest z bardzo poważnego podejścia do pracy pokerzysty – niekiedy gra kilka turniejów live jednocześnie, grinduje  też wszystkie duże serie online, dążąc do kolejnych sukcesów. Niestety wydarzenia z finału World Poker Tour Fallsview zachwiały pozytywnym wizerunkiem Kanadyjczyka.

Mike wygrał w poniedziałek tytuł World Poker Tour. Zewsząd zaczęły nadchodzić gratulacje, a pokerowe portale obiegły zdjęcia pokerzysty, który trzyma rękę na Pucharze Mistrzów World Poker Tour.

Pokerowa społeczność dość szybko zauważyła pewne niejasności w rozdaniach, które Leah rozegrał w heads-upie z Ryanem Yu. W 94 rozdaniu stołu finałowego mieliśmy taką akcję:

Ryan Yu podbił do 4.000.000 na buttonie w pierwszym rozdaniu heads-upa. Mike Leah zagrał re-raise all-in do 4.695.000. Yu spasował. Stacki po rozdaniu: Leah – 8.735.000, Yu – 6.780.000

Dosłownie dwa rozdania później akcja wyglądała tak:

Ryan Yu podbił do 1.700.000 na buttonie, a Mike Leah zagrał z big blinda all-ina za 13.735.000. Yu spasował. Leah wziął pulę.
– Kiedy jesteś gorszy, to jesteś gorszy – odparł Yu.
Stacki: Leah – 15.475.000 Yu – 40.000.

Nawet ktoś, kto na co dzień nie interesuje się turniejami live, zauważy, że zagrania Yu były tutaj mocno podejrzane – przekazał on po prostu rywalowi żetony. Wkrótce okazało się, że panowie chwilę przed heads-upem rozmawiali i zrobili po prostu „deala”. Oczywiście był to deal nieoficjalny, stąd takie dziwne rozdania. Leah wziął tytuł, a Yu zapewne większą część nagrody za pierwsze miejsce.

W pokerowej społeczności zawrzało. Ryan Riess pisał:

Właśnie przeczytałem o finałowych rozdaniach z WPT Fallsview. Nie ma to, jak kupić tytuł.

David Williams podkreślał, że zachowaniem Kanadyjczyka jest rozczarowany.

– W pokerze świętujemy zdobywanie tytułów. Całe ekscytacja z nimi związana powoduje, że gra jest dzisiaj w takim miejscu. Wyścig bransoletek WSOP, Turniej Mistrzów i Puchar Mistrzów WPT, Potrójna Pokerowa Korona to rzeczy, które wprowadzają do gry emocje. To, że lubiany pokerzysta kupuje tytuł, jest rozczarowaniem.

Williams podkreślił, że ostateczna decyzja odnośnie deala należy do samych zainteresowanych. Czy jednak wyobrażamy sobie sytuację, w której Phil Hellmuth kupuje jedną ze swoich czternastu rekordowych bransoletek? Oczywiście, że nie!

Czy to tylko zwykły deal czy chipdumping?

Niektórzy zdawali się nieco bagatelizować wydarzenia z WPT Fallsview. Adam Schwartz z Pokercast pisał, że nie rozumie zdziwienia. Przecież to nie pierwszy taki deal. Podobnych były setki. Podobny zresztą zrobiono podczas EPT Praga, kiedy tytuł kupił William Kassouf. Już wtedy sprawa była szeroko omawiania, ale tam deal był całkowicie oficjalny. Turniej miał też inną rangę, bo był to event boczny.

Tutaj sytuacja była jednak inna. Wiele osób zwróciło uwagę, że podobne umowy w znaczący sposób wpływają na dwie rzeczy – Turniej Mistrzów (do którego Leah ma teraz wejściówkę) oraz klasyfikację Gracza Roku World Poker Tour. Co z tymi, którzy będą poszkodowani?

Pozostawała jeszcze kwestia wspomnianego przez Williamsa tytułowania Mike'a mianem mistrza World Poker Tour. Mike Watson, krajan Leaha, uważa, że ten nie zrobił nic złego, ale należałoby przy jego tytule umieścić notkę o tym, w jaki sposób gracz tytuł wywalczył.

Dość szybko wyszło również na jaw, że taka sytuacja nie miała na WPT Fallsview miejsca po raz pierwszy! W zeszłym roku w ten sam sposób tytuł zdobył Darren Elias. Dodajmy, że właśnie ten triumf Eliasa nominowany jest do nagrody za Turniejowy Występ Roku American Poker Awards!

Wyjaśnił to szerzej na Twitterze jego ówczesny rywal – David Eldridge.

WPT nie pozwoliło na zrobienie chopa w zeszłym roku w Mainie na Fallsview – nie chcieli nawet zatrzymać zegara, abyśmy mogli porozmawiać. Wtedy jednak nikogo nie interesowało to, co zrobiliśmy z żetonami. Dzisiaj wszyscy atakują.

Deale w pokerowym świecie nie są niczym dziwnym. Gracze często dogadują się co do podziału puli w turniejach np. PartyPoker i PokerStars. World Poker Tour ma z tym wyraźny problem – stąd takie aberracje, które w efekcie wpływają fatalnie na rangę turniejów.

Co z osobami, które oglądają takie turnieje? Co z tymi, którzy walczą uczciwie o tytuł Gracza Roku? Co z kwestią Turnieju Mistrzów, który niesie przecież za sobą szereg dodatkowych korzyści? Takie pytania można mnożyć. Leah ma wkrótce opisać całą sytuację ze swojej perspektywy.

„Berri Sweet” o grach wysokich stawek – Łamanie zasad weszło niektórym w krew

Poprzedni artykułPokerGO – teraz nawet miesiąc oglądania za darmo!
Następny artykułPartyPoker Millions Germany – Chi Zhang niespodziewanym triumfatorem Super High Rollera