Mathijs Jonkers – Poker przede wszystkim powinien być rozrywką

1
Mathijs Jonkers

Zgodnie z zapowiedzią zapraszamy Was do lektury wywiadu z Mathijsem Jonkersem, który zaliczył doskonały występ na niedawnym festiwalu WSOP Europe. Holender w krótkim wywiadzie opowiedział nam o emocjach, jakie budził w nim udział w tak dużym turnieju, zawartych znajomościach i o tym, czym zajmuje się na co dzień. 

– Śledzę Cię na Twitterze i Instagramie od dłuższego czasu, jednak nie ma tam zdjęć z największych i najdroższych turniejów. Co skłoniło Cię do wyjazdu na WSOP Europe i jak znalazłeś się w Main Evencie?

– W ostatnim czasie nie jestem zbyt aktywnym użytkownikiem Twittera, częściej można mnie spotkać na Facebooku i Instagramie. Dobrze wywnioskowałaś, że Main Event WSOP był moim największym turniejem do tej pory. Było to jedno z moich marzeń. Bardzo chciałem choć raz w życiu zagrać w Main Evencie WSOP, jednak z uwagi na to, że Holendrzy muszą płacić 29% podatek od wygranych spoza Europy, zagranie na WSOP Europe było bardziej korzystne.

– Czy kiedykolwiek wcześniej próbowałeś swoich sił w turniejach z tak ciężkim fieldem?

– Tak, przed rokiem byłem na festiwalu Caribbean Poker Party, a w kwietniu grałem w side evencie za 2.500€ na PartyPoker Millions w Dusk Till Dawn. Obsada tych turniejów również była niezwykle mocna.

– Na jakich stawkach grasz zarabiając na życie (jeśli w ogóle)?

– Obecnie nie zarabiam pokerem na życie. Jestem organizatorem największego turnieju dla amatorów na terenie Holandii. Mowa o Open Dutch Championship of Poker (oryginalnie: Open Nederlands Kampioenschap Poker). Mamy ponad 8.000 pokerzystów rywalizujących o tytuł mistrza amatorów. Ja sam gram około pięciu lub sześciu turniejów na żywo w roku i raz w tygodniu gram w sieci.

– Na stole finałowym Main Eventu WSOPE byłeś z całą pewnością najbarwniejszą postacią. Z czego wynikały Twoje spontaniczne reakcje? Tak mocno przeżywałeś swój występ czy jesteś po prostu bardzo emocjonalną osobą?

– Tego typu rzeczy muszą być częścią osobowości – tak więc jest to część mnie. Gram w pokera ponieważ to kocham i jestem bardzo towarzyskim gościem. Uwielbiam wprowadzać na stole pozytywną atmosferę. Dużo mówię, uczę się poznawać ludzi. Granie w międzynarodowych turniejach jest interesujące, ponieważ pojawiają się tam ludzie z całego świata. Zawsze jestem bardzo ciekawy skąd pochodzą i czym się zajmują. Lubię zawierać przy stole nowe znajomości i na WSOP po raz kolejny mi się to udało.

Przyjaciele przekazali mi, że TonkaaaP, który realizował komentarz z dnia piątego powiedział, że moja gra na stole telewizyjnym sprawiła, że był to jego najzabawniejszy dzień z dużym turniejem na żywo. To dla mnie naprawdę duży komplement, ponieważ życzyłbym sobie, aby poker był dobrą rozrywką również dla tych, którzy go oglądają. Świetnie dogadywałem się również z Niallem Farrellem, a podczas gry na stole finałowym Marti Roca pokazał mi zdjęcie swojego nienarodzonego dziecka.

– W Twoim railu pojawił się Marcel Luske, który bardzo mocno Cię dopingował. Znacie się prywatnie czy też po prostu wspierał on swojego rodaka?

– Przyjaźnimy się z Marcelem od dobrych kilku lat. Pomagał mi w wielu kwestiach i ja również wspierałem go w różnych sytuacjach. Tworzymy naprawdę zgrany zespół, nie był to zatem zwykły zbieg okoliczności, że pojawił się on na trybunach.

– Postanowiłeś odpuścić udział w Masters Classics of Poker, który odbywa się na Twojej ojczystej ziemi. Jakie są powody tej decyzji?

– Po występie na WSOP Europe skontaktowały się ze mną wszystkie holenderskie media. Wystąpiłem w telewizji i pojawiałem się na głównych stronach największych portali. Tak więc po festiwalu nie mogłem pracować. Ponieważ dowodzę firmą, jestem również bardzo zajętą osobą. Dwa tygodnie bez pracy oznaczają dużo zajęć w kolejnych tygodniach. Jestem po prostu zbyt zajęty, by zagrać w Main Evencie MCOP, jednak wezmę udział w side evencie, bo nie mógłbym odpuścić największego pokerowego festiwalu w Holandii. Każdemu polecam uczestnictwo w tym wydarzeniu – panuje tam naprawdę świetna atmosfera.

– Czy w związku z doskonałym występem pojawiły się jakieś propozycje kontraktów sponsorskich od największych poker roomów?

– Nie. Myślę, że w dzisiejszych czasach bardzo ciężko jest zostać graczem sponsorowanym. Co więcej, w Holandii poker online jest nielegalny, zatem operatorzy nie mogą skorzystać z mojej wartości marketingowej w tym kraju. Jednak nigdy nie mówię nigdy.

– Jakie są Twoje plany na przyszłość? Masz już pomysł na rozdysponowanie 476.585€ zdobytych w Main Evencie WSOP Europe?

– Szczerze? Nie mam żadnego pomysłu.

Chciałem za to bardzo podziękować za tę rozmowę i udzielone wsparcie. Mam nadzieję, że przekonam ludzi do tego, że poker na żywo powinien być przede wszystkim rozrywką, nawet jeśli gracie w największych turniejach. Nauczyłem się być towarzyski w momentach, gdy nie jestem w rozdaniu i bardzo mocno się koncentrować, gdy rozgrywam rękę. Z uwagi na to, że jestem bardzo towarzyską osobą, staram się śledzić również akcję innych graczy – można z tego wyciągnąć bardzo dużo przydatnych informacji.

Jeśli chcielibyście śledzić dalsze poczynania Mathijsa Jonkersa, odsyłamy Was do jego profili w mediach społecznościowych:

Twitter: @mathijsjonkers
Instagram: @ikpoker
Facebook: Mathijs Jonkers Pokerplayer

Poker Fever Cup baner

Poprzedni artykułPoker After Dark – Chris Kruk kapitanem stołu
Następny artykułFloyd Mayweather promuje pokerową aplikację

1 KOMENTARZ

  1. he he he….. kazdy fish tak mowi :))))) sprawdze cie bo dla mnie to zabawa a ty sie spinasz he he he a potem torebka a ja double up, potem docinki wiedzialem ze masz ale nie bede nitowal itd….. he he he ile sie tego naslyszalem…. nitujesz, sprawdze cie ale masz bo jestes nitem he he he folduj jak wiesz ze mam he he he…. slaby jestes i tyle nie umiesz sfoldowac…. ja nie umiem? chlopie wali mnie ten turek… he he he….. tak tak he he he ….. po co grasz? hehe…

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.