Luke „LFMagic” Fields – Nigdy wcześniej nie było tak ciężko wygrać w pokerze

0
Luke

Luke „LFMagic” Fields to jeden z najbardziej zaciekłych grinderów z Wielkiej Brytanii, który na swoim koncie ma już ponad 3,3 mln dolarów wygranych online. Jego największym sukcesem jest wygrana w Full Tilt Online Poker Series (FTOPS) w 2011 roku – pokonując 2.641 graczy wygrał 200.904$. Jak doszedł do takich umiejętności? Sprawdźmy!

– Skąd wzięła się w Tobie chęć zostania pokerzystą?

– Po raz pierwszy grałem w pokera w bardzo młodym wieku – miałem dwanaście lat. Już wtedy byłem pewien, że będę zarabiał na życie w niestandardowy sposób. Rozdarty byłem między robieniem magicznych sztuczek a grą w pokera. Gdy przeniosłem się do Leeds na studia, dostęp do kasyn stał się dla mnie bardzo prosty. Wtedy właśnie poker stał się dla mnie jedyną rzeczą, którą mógłbym robić w przyszłości.

Przygotowanie do gry

– Jak spędzasz pierwszą godzinę po obudzeniu się?

– Zwykle wychodzę z psem na spacer, gotuję jajka i przyrządzam shake proteinowy!

– Masz ustalone cele, jak dużo rąk lub sesji musisz rozegrać w ciągu tygodnia zarówno na żywo, jak i online?

– Miałem, gdy na pełen etat grałem MTT, ale teraz, gdy skupiam się na hyper HU PLO, muszę czekać na jakąś akcję, więc spędzam czas w lobby gdy tylko mogę – czasem nawet na telefonie, gdy ćwiczę na siłowni.

– Gdzie grasz online, w jakie gry i na jakich stawkach?

– Gram na PokerStars, PartyPoker i 888, ale najwięcej czasu spędzam na Start, bo to jedyna strona, na której jest ruch na hyper HU PLO.

Luke "LFMagic" Fields

Pokerowe rutyny

– Czy masz jakiś rytuał, który wykonujesz, zanim zaczniesz sesję?

– Ponieważ większość moich sesji MTT odbywa się teraz porankami, upewniam się, że zjadłem śniadanie przed grą. Przed wieczornymi sesjami zawsze staram się zagrać w tenisa i iść do sauny.

– Co robisz zaraz po rozpoczęciu gry?

– Zwykle gram kilka HU PLO na niższych stawkach, żeby „wejść w grę” przed wejściem do lobby z wysokimi buy inami. Gdy siadam do MTT, spisuję listę wszystkich gier, które zamierzam rozegrać i segreguję wszystkich inwestorów, którzy kupili część moich akcji na 2+2.

– Jakich narzędzi używasz podczas gry lub do analizy swoich sesji?

– Aż do zeszłego roku nagrywałem prawie każdą swoją sesję MTT, a potem regularnie je oglądałem, ale odkąd przeniosłem się na hyper HU PLO już tego nie robię, ponieważ te gry są bardzo zależne od graczy. Wolę siedzieć w lobby niż analizować swoje poprzednie gry, szczególnie, że gram ich ponad tysiąc miesięcznie.

– Co sądzisz o słuchaniu muzyki podczas gry? Robisz to? A jeśli tak, to czego słuchasz?

– Nie potrafię grać online bez muzyki! Słucham zwykle disco, soul i house. Dwóch najczęściej wybieranych przeze mnie artystów na Spotify to Frankie Knuckles i Chic.

– Jakiego systemu używasz do sporządzania notatek na temat przeciwników?

– Robię bardzo szczegółowe notatki o każdym, z kim gram. I tak już od dziesięciu lat. Oznaczam również graczy kolorami według ich typów, jak robi to większość profesjonalistów.

– W jaki sposób analizujesz rozdania?

– Mam grono przyjaciół, z którymi dzielę się rękami z MTT na Skypie, ale to by było na tyle. Oprócz mnie w tych lobby siedzi dwóch graczy, których uważam za dobrych i nie gramy przeciwko sobie, dlatego czasem też między sobą rozmawiamy o konkretnych rozdaniach.

– Jak Luke „LFMagic” Fields dba o swój stan psychiczny?

– Jak już wspominałem wcześniej, przed sesjami MTT uprawiam sport lub idę na siłownię, żeby zapewnić sobie dawkę endorfin przed sesją. Dzięki temu jestem w świetnym stanie mentalnym, gdy zaczynam grę.

– Jak wiele czasu poświęcasz na naukę gry?

– Biorąc pod uwagę naturę HU PLO i niewielki ROI, największy sens ma jak najczęstsze granie. Przeniosłem się na nie by spróbować wyrównać straty downswingu na MTT i uczyłem się grając.

– Starasz się naśladować styl jakiegoś konkretnego gracza? Są osoby, na których wzorujesz swoją grę?

– Jest w pokerze wielu graczy, do których mam ogromny szacunek, ale nigdy bym nie powiedział, że naśladuję czyjąś grę. Jestem jedną z tych upartych osób, którzy wolą uczyć się na błędach.

– Poker jest łatwy? Przychodzi ci on naturalnie?

– Poker w 2017 roku z pewnością nie jest prosty. Nigdy wcześniej nie było tak ciężko wygrać. Jednak poker faktycznie zawsze przychodził mi naturalnie. Robiłem o wiele szybszy progres niż znajomi, którzy zaczynali grać w mniej więcej tym samym czasie. Myślę, że to dzięki temu, że mam matematyczny umysł, a w młodym wieku poker stał się moją obsesją.

– Jakie książki/kursy/mentorzy pomogli ci w polepszeniu gry?

– Mieszkanie z innymi pokerzystami w przeszłości, a obecnie posiadanie przyjaciół i backersów będących najlepszymi pokerzystami w swoich formatach i odmianach jest dla mnie najważniejszym czynnikiem w poprawianiu swojej gry i pozostawaniu zmotywowanym. Wiele z tego sprowadzało się do szczęścia – rozmowa z kimś we właściwym momencie lub bycie przedstawionym właściwej osobie itp.

Jednym z najlepszych zasobów do nauki, który polecam każdemu, jest „Mersenneary Heads Up Poker Ebook”, dostępny do ściągnięcia za darmo na HUSNG.com.

– Zdarzyło się kiedyś, że nie miałeś już ochoty grać w pokera? Jak sobie z tym radziłeś?

– Miewam takie momenty, kiedy mam dosyć, ale nie trwają one zbyt długo. Jestem pewien, że większość pokerzystów zgodzi się, że są dni, kiedy wszystko się układa i wygrywasz wszystkie coin flipy. Potem dni, w których nie możesz wygrać puli potrafią być niezwykle demotywujące, dlatego ważne jest, by mieć jakieś zainteresowania poza komputerem.

– Jak poker wpływa na ciebie?

– Wciąż czuję to samo podekscytowanie, gdy docieram daleko w turniejach lub jakiś wygrywam – to jest wspaniałe! Złe dni potrafią sprawić, że czuję się zobojętniały, ale wyjście z domu pomaga mi się z tym uporać. Przejście na turnieje hyper sprawiło, że słabe dni mogą mnie wiele kosztować, bo łatwo wtedy przegrać wiele buy inów w krótkim czasie. Ogólnie jednak zdecydowanie jest to warte swojej ceny. Wolność, którą mam, pozwala mi mieć wiele różnych hobby i grać w sporty, które lubię.

Poker Fever Cup baner

ŹRÓDŁOCalvinEyre
Poprzedni artykułAustrian Poker Tour Bratysława – Bartłomiej Grabowski na stole finałowym
Następny artykułPokerowa kartka z kalendarza – Michał Kądziela z pierścieniem WSOP Circuit (7 listopada)