Event WPT Five Diamond World Poker Classic to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów na świecie. Wpisowe 10.000$ zdecydowało się wczoraj opłacić ponad 600 graczy, a dla wielu w kasynie nie starczyło miejsca!
Five Diamond World Poker Classic to jeden z tych turniejów, na które wielu graczy czeka miesiącami. W zeszłym roku zwyciężył w nim James Romero, a my parę dni temu pisaliśmy o kontrowersyjnej zasadzie re-entry, która obowiązuje w evencie. Część graczy uważa, że jedno re-entry byłoby wystarczające, a inni z kolei, że turniej z wpisowym 10.000$ powinien być grany jako freezout.
Przy stołach wiele gwiazd. Pojawili się między innymi Dan Colman, Martin Jacobson, Freddy Deeb, Ryan Riess, Jeff Madsen, Rainer Kempe, Ana Marquez, Antonio Esfandiari oraz Art Papazyan. Pokerzysta wygrał już dwa turnieje WPT w tym roku i mówi, że chciał teraz rywalizować w jednym z cięższych turniejów cyklu.
Słyszałem od paru przyjaciół, że WPT Five Diamond to najtrudniejszy turniej pośród przystanków WPT. Zabawne, że to spowodowało, iż jeszcze bardziej chciałem zagrać ten turniej. Chcę zagrać i walczyć z elitarnymi profesjonalistami. Kocham rywalizację.
Największym problemem pierwszego dnia rozgrywki okazał się jednak brak miejsc dla wszystkich chętnych! Przed turniejem w kasynie ustawiały się kolejki graczy. Pisał o tym między innymi Michael „Gags30” Galiano. Ludzie czekali na swoje miejsca ponad dwie godziny!
To nie do zaakceptowania, aby ponad 70 osób czekało na jakiekolwiek miejsce w turnieju, nie mówiąc już o evencie za 10.000$. To przecież nie tak, że liczba uczestników jest dwukrotnie większa niż rok temu. Panuje kompletny bałagan.
Gotta say, it’s pretty unacceptable for @WPT @BellagioPoker to have 70+ people waiting for seats in any tournament, let alone a $10k. It’s not like there’s 2x the entrants of last year. This is just a complete mess
— Gags30 (@Gags30poker) December 6, 2017
Gagliano zdołał zagrać, ale nie wszystkim było to dane. Phil Hellmuth czekał, ale zanim doczekał się na miejsce, zdążył już wrócić do hotelu. Zagra od drugiego dnia.
Wow! Waited 2.2 hours to get into Bellagio @WPT, and left by the time my name was called. I’m starting Day 2. No complaints! It is a beautiful thing to have so many players that we have to wait to play: looks like we may have over 700 players, sweet!
— phil_hellmuth (@phil_hellmuth) December 6, 2017
Spora frekwencja – ponad 2.000.000$ dla triumfatora?
Rok temu po pierwszym dniu frekwencja wynosiła 519 wejść. Tym razem jest to już ponad 600 wejść. Całkowita liczba wejść zamknęła się rok temu na prawie 800 wejściach, co oznacza, że turniej powinien być na dobrej drodze do poprawy tego wyniku. Aktualnie na liście graczy chętnych do rozpoczęcia gry w drugim dniu jest ponad 100 osób.
Po pierwszym dniu w grze pozostaje około 550 graczy. Liderem jest James Romero, który zgromadził 152.700 w stacku. W pierwszej piątce są jeszcze Gregory Back (130.4000, Jonathan Kamhazi (120.000), Eric Baldwin (114.700) i Ray Pulfrod (109.000).
Do dalsze gry awansowali również Daniel Colman (75.000), Ben Zamanii (70.000), Byron Kaverman (62.000), Rainer Kempe (56.000) oraz Olivier Busquet (55.000). Nie udało się awansować między innymi Scottowi Blumsteinowi, Ryanowi Riessowi oraz Antonio Esfandiariemiu.
Dzisiaj drugi dzień rozgrywki. Re-entry i późna rejestracja otwarte są jeszcze przez trzy poziomy.