Lament! Płacz! Czarna rozpacz!

35

Nie, nie będzie o moich wynikach. W sumie są fatalne. Ostatnio popełniłem błąd w obliczeniach i w rzeczywistości nie byłem w okolicach 0 ale na małym minusie. Teraz ten minus jest o wiele większy i robię sobie malutką przerwę od mojego grania HU. Chyba szybciej zejdę na mniejsze blindy, ale nie o tym chciałem.

Ostatnio zalała nas fala nędznych rozdań w wykonaniu 'stanko' (o radości! wrócił!) i 'aventadora'. Dość mam ignorowania tego. No bo ludzie, jeśli przez tyle czasu nic nie dociera – ech… Ale najciekawsze jest to, że większość z tych rozdań niczym się nie różni od tego co widuję u siebie na stołach. Przegrywam regularnie identyczne rozdania (z resztą jak wielu z nas) a ci tutaj się uparli, że są największymi pechowcami świata. Kurcze, to co się stanie jak przegrają na prawdę druzgocące rozdanie?! W jakimś kluczowym momencie o wielki skok finansowy w turnieju. Czasem wrzucają rozdanie w którym mają 50/50 i jest lament, czasem 70/30 – ale w sumie dla mnie to takie same bzdury. Regularnie przegrywam i wygrywam takie rozdania – nic ciekawego. Czasami myślę sobie, że jeszcze nie miałem żadnej konfiguracji kart (chyba jeszcze mi się nie zdarzyło, że moja kareta przegrywa z pokerem, ale miałem, że mój poker bije karetę). A jeśli tak ich boli przegranie 60/40 to co będzie jak przegrają 9X/X? Kurcze – wyhodujcie sobie parkę jąder, na prawdę czasem się przydają. Ale pomyślałem sobie, może coś w odpowiedzi (i tak, wiem, pokerzyści w pewnym momencie mają w dupie Twoje bad beaty – ja mam, ale zróbmy tutaj wyjątek i zapraszam też do wpisywania w komentarzach).

Mój najgorszy bad beat

Jestem w turnieju z $2, faza dość późna (zostało może 150-200 osób z kilku tysiaków), za 1 miejsce z 600-800 baksów. Jestem w top10 a na stoliku siedzi tylko jeden koleś z większym stackiem niż ja. Nie pamiętam dokładnie, ale oscylujemy coś miedzy 100-200BB w stacku. Uważam na niego, żeby w głupi sposób nie oddać mu żetonsów. Gra raczej słabo, bardzo luźno sprawdza i wykonuje niebezpieczne i gwałtowne ruchy, więc ustawiam się (mając na niego pozycję jeszcze na dodatek) na murek, żeby mieć jakiś mega konkret w przypadku starcia. Po jakimś czasie dostaję co chciałem. 88 na wczesnej pozycji. On minraise, ja sprawdzam. Cały stolik pasuje. Spada 238 (dwa dajmondsy). On zagrywa 50% puli, czyli całe nic. Zastanawiam się chwilę i stwierdzam, że on obierze agresję za oznakę słabości i odbije piłeczkę. Przebijam go dość mocno, on od razu przebija. Po chwili namysłu stwierdzam, że skoro za 1 razem zadziałało trzeba iść za tą taktyką i wpycham. On isntacall. 'o, jednak miał jakąś łapę. co to, KK, QQ, JJ??' i odwracają się jego karty na ekranie, a tam 66. 'O kurwa, podwoję się na nim!'. Spada J karo. Błyskawicznie mierzę wzrokiem flop, turn, jego karty – 4 trefle już leżą, 3 na stole, i jeden w jego ręce – fuck, nie pokrywam go! Na riverze karo i spadam z turnieju. Koleś w momencie allinowania miał 5-6% na zwycięstwo – i to jeszcze w dość ważnym momencie turnieju, bo nabudowanie się w tym momencie dużo daje. To chyba najgorszy, jaki doświadczyłem na własnej skórze (najgorszy jaki zaserwowałem opisałem tutaj). Ciekawy <mrugnięcie> jestem waszych historii.

Także panowie stanko i aventador – sądzę, że widziałem już wszystko (stanko, a jeśli chodzi o omahę, biłem karetami karety, karety biły moje karety, widziałem aliiny za $300 z KKxx na AAxx i wygrywał KK, wydziałem niecałe 10% na flopie setki razy, więc tutaj też niczym nie błyszczysz).

P.S Kiedyś bardzo dużo przeglądałem rozdań i mocno mi się podobały momenty bardzo ciekawych dyskusji, z których wiele się nauczyłem – ostatnio nic tylko śmietnik. Ale tutaj chciałbym przybić wirtualną piątkę Harasiowi, który wrzucił zajebiście ciekawe rozdanie – niby nic się w nim nie wydarzyło, ale jednak trzeba pomyśleć). Oby takich jak najwięcej – sam postaram się coś wrzucić jak wrócę do regularnej gry)

Poprzedni artykułDaniel Negreanu nie rezygnuje z zakładu i gra na PokerStars
Następny artykułCooking

35 KOMENTARZE

  1. kolaps pisze:Pre flop jedna sprawa, ale na turnie też powinieneś zagrać. Masz dwóch klientów ze słabszą ręką, czemu nie chcesz od nich żetonów?

    Zawsze ale to zawsze dostaje w plecy jak zakładam że rywal czegoż niema(np. JT,) choć bym to zrobił raz jeden w całym SNG.

  2. AventadorPL pisze:zycze ci zebys w tym samym sunday milion spotkal sie ze mna w hu zebym mogl pokazac ci jak eo gra na wysokich stawkach

    aaaaaaaahahahahahahahahaha , trzymajcie mnie kjjuuuurwaaaaaaahahahahaha

  3. codziennie są jakieś bad beaty, ale w tym miesiącu tylko jeden utkwił mi w głowie

    3 osoby na final table, ja bet na buttonie z A5o dostaje call od BB, flop 467. BB check no to ja cbet z openended, BB raise ja call (to był agresywny przeciwnik wiec mógł blefować) turn A, byłem pewien na 100we że nie ma asa i jestem z przodu ale od betuje za pół puli, ja wsuwam all ina z top parą i openended on calluje. BB pokazuje K7 więc ready były dobre ale na river 7 i odpadam na trzecim

    nie wkurzyłem się nawet na tą siódemkę ale na to że dobrze go odczytałem a mimo tego przegrałem

    chociaż szczęście też się czasem odwraca,

    wczoraj turniej live w kasynie raz podwoiłem się na shorcie mając 77 vs TT, 7 na turnie, drugi raz K7 VS KQ i 7 na river. Skończyłem na 4 miejscu moje AQ vs KJ , król na flopie i turnie

    • drobna przeszkoda jest fakt ze nie mam takiego bankrola zeby grac te turki. w sumie skonczony idiota by sie domyslil ale jak widac niektorym trzeba to napisac zeby zalapali. ale spokojnie jeden final table w micro i wygrana kase zainwestuje w jeden gruby turniej a wtedy moze mnie zrozumiecie

    • Ciekawe jest to, że nie grałeś nic większego a juz wiesz jak się gra większe turnieje. Powiem Ci jak będzie: jakimś cudem uda Ci się zebrać $215 na sunday million. Zagrasz. Po 45 minutach na niskich jeszcze blindach dostaniesz AK suited na środkowej pozycji. UTG podbije do 3BB, Ty wpierdolisz żetony na środek, bo to przecież AK i sprawdzi Cię AA i odpadniesz. Będziesz narzekał na rigged soft i pecha, nadal nie widząc, że nie umiesz grać i nie robiąc nic żeby to zmienić.

    • zycze ci zebys w tym samym sunday milion spotkal sie ze mna w hu zebym mogl pokazac ci jak eo gra na wysokich stawkach

    • Xarexs – trochę źle zagrane te AK 🙂

      AventadorPL – w tym samym niemożliwe żebym spotkał Cie w HU bo przecież jak napisałem wcześniej odpadniesz po 45 minutach.

    • Taki mam zwyczaj, jako pierwszy zawsze otwieram z 2BB czy to mam AA czy 54s, to procentuje w końcówce bo rywale nigdy nie wiedza czy będę spłacał allin czy odpuszczę 😀

      Zagrania typu open bet za 5-10 BB graczy z rangą A5* bardzo my ułatwia grę 😀

      Mówię o fazach początkowych.

    • Pre flop jedna sprawa, ale na turnie też powinieneś zagrać. Masz dwóch klientów ze słabszą ręką, czemu nie chcesz od nich żetonów?

  4. AventadorPL pisze:ja bym sie odwinal all inem przed flopem moze 66 by spasowal apbo sam bym spasowal liczac na eliminacje kolesia ktorego reki nie podales to po pierwsze a po drugie nigdy nie orzestwne powtarzac ze im wyzrze wpisowe tym latwiej sie gra co mam nadzieje kirdys udowodnie jak tylko shipne jakiegos micro turka

    Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz.

    • Jesteś największym kretynem jakiego widziałem, nie mając pojęcie o grze masz tak wielkie ego z jakimś kretyńskim poczuciem niesprawiedliwości, zamiast obejrzeć jakieś materiały szkoleniowe rozgrywasz kilka turków gdzie dostajesz kazdym razem lomot , no masakra 🙂 troche pokory pieprzona rybko 🙂

  5. wiesz co mysle ze wazne jest co mial ten trzeci ogolnie nie mogles odpasc jako 28 majac wiekszy stac i 2 najsilniejszy uklad na tym stole troche to dziwne cos sciemniasz

    • hm spróbuj przeczytać ..jeżcie raz, potem znów ale tak powoli, za trzecim razem zrób to naprawdę po malu

  6. Parę lat temu:

    2,2$ NL holdem 8k gwarantowane, 7200 graczy

    28 graczy zostało, zajmuje 5 pozycje w turnieju.

    Dostaje QQ, dość krótki stak, 10% mojego, odwija się allin przed flop, kolejny gracz sprawdza z stack-em trochę większym od mojego.

    Ja tez tylko sprawdzam.

    Flop Q63 kolor, rywal czeka, podbijam za polowe puli, rywal spłaca na turnie spada kolejna 3. Rywal wchodzi w allin i pokazuje 66.

    Na river dochodzi 6.

    Rywal jest liderem turnieju i murowane FT bo miał 1 out , ja odpadam jako 28.

    Bolało? No 😀

    • ja bym sie odwinal all inem przed flopem moze 66 by spasowal apbo sam bym spasowal liczac na eliminacje kolesia ktorego reki nie podales to po pierwsze a po drugie nigdy nie orzestwne powtarzac ze im wyzrze wpisowe tym latwiej sie gra co mam nadzieje kirdys udowodnie jak tylko shipne jakiegos micro turka

    • Z ręką QQ i stack-em riwala wielkości 10% mojego nie jest istotne co miał, mógł mieć AA i też bym sprawdził.

      Jak by ten drugi miał do 30 ba 40 % mojego stacka to bym robił izolacje pierwszego i się odwijał.

      Jak bym samemu miał mało BB, z 15-25, tez bym wchodził w allin przed flop.

      2,2$ wpisowe to akurat micro stawki

  7. dla m ie orzegranie aq vs k5 to bylo wlasnie grube rozdanie 3 osoby do biletu za 75$ przy moim bankrolu 20$ to zajebiscie zajebisty przeskok jakiego moze nigdy wiecej nie zrobie i wszystko przez jakiegos kutasa ktory z k5 akurat wtedy miak tyle farta zeby mnie wyeliminowac tuz tuz przed biletem dlatego tak bardzo mnie to boli nie dla tego ze aq

    • To po co grasz stawki powyzej swojego BR i placzesz jak dziecko przy 60:40. Jesli nie rozumiesz rachunku prawdopodobienstwa zmien hobby.

    • Jeśli grasz ryzykując tule z bankrolla to pamiętaj o jednym: koleś któremu się poszczęściło nie jest kutasem. Nie zrobił tego specjalnie, nie miał wplywu na szczęście. To Ty jesteś głupi, że tyle ryzykujesz i odpowiedzialność przegranej jest całkowicie po Twojej stronie.

  8. Walka z wiatrakami czyli rozdania stanko. Nie ma sensu o tym pisac jesli wszyscy zaczna go ignorowac moze sobie pojdzie plakac gdzies indziej. Co do bad beatow na prawde nie ma co tu sie rozpisywac jesli ktos gra trubo na codzien na prawde nic nie zdziwi. Liczy sie volumen i nic poza tym.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.