Kilka dni temu na PokerTexas.pl pisaliśmy o aferze, której sprawcą jest Jose „Girah” Macedo. Po tym jak na forum TwoPlusTwo ujawniono prawdę wszyscy byli zszokowani, a pierwsze posty były tylko wierzchołkiem góry lodowej
W wątku postować zaczęli kolejni gracze, którzy zostali przez Macedo oszukani. Zaczęł się również pojawiać pytania o rolę w całej aferze Haseeba „INTERNETPOKERS” Qureshiego oraz Dana „Junglemana” Catesa. Początkowo obaj zaprzeczali, że są w jakiś sposób powiązani z całą sytuacją, ale dość szybko (pod wpływem postujących na 2+2) zmienili swoje „zeznania”. Okazało się, że Qureshi zna Macedo od pewnego czasu, grał (raz) na jego koncie Lock Poker, ale również pozwolił na grę na jednym z nieużywanych kont, samemu Jose. Dodatkowo zarówno on jak i Jungleman byli backerami Jose, czyli finansowali jego grę. W jednym z wywiadów Cates oświadczył również, że rozmawia z Jose o strategii i trenuje go. Później okazało się, że Qureshi pisał i edytował część wypowiedzi Macedo, a nawet sam postował z jego konta na forum. Qureshi oświadczył, że nie „działał jako agent Macedo” i zaś został złapany na kłamstwie. Dwa dni temu Jay „KRANTZ” Rosenkrantz z Deucescracked zamieścił na forum prywatną informację, z której wynikało, że Qureshi reprezentował Macedo i oferował jego trenerskie usługi stronom treningowym.
Dzień wcześniej Qureshi zamieścił na swoim blogu długi wpis, w którym wyjaśnił jak cała sytuacja wyglądała z jego strony. Haseeb opisuje w nim jak poznał się z Jose i jak przebiegała ich znajomość. Macedo zgłosił się do Qureshiego i poprosił o trenowanie go, ale ten odmówił ponieważ w tamtym okresie nie trenował – wysłał go więc do „Junglemana”. Obaj rozmawiali później wiele razy, ale tematem nie był poker tylko życie i sprawy z nim związane. Qureshi przyznaje, że był pod wpływem wyników Macedo, który powiedział mu, że nigdy nie miał downswingu większego niż na 15 buy-inów, ale był też zaskoczony jego samodyscypliną, podejściem do pokera i etyką pracy. Zaznacza również, że Jose nie jest wyimaginowaną czy stworzoną postacią, a jego wyniki w drodze na najwyższe stawki, nie są sfabrykowane jak twierdzą niektórzy komentatorzy.
„INTERNETPOKERS” podkreśla dalej, że sprawy potoczyły się dość szybko. Po tym jak na forum 2+2 o Jose pojawił się wątek (który prawdopodobnie sam stworzył z innego konta), o młodym pokerzyście z Portugalii zrobiło się głośno w pokerowym świecie. Jose zaczął kontaktować się z agencjami pokerowymi, ale w końcu zaproponował Qureshiemu, aby ten reprezentował jego interesy. Qureshi odmówił, ale później po ponownym przemyśleniu, powiedział Macedo, że „pomoże mu tylko w części online jego kariery”.
Qureshi rozpoczął więc bliższą współpracę z Macedo. Na początek miał opisać jego historię, później wspólnie myśleli nad nickiem, a następnie Qureshi doradzał mu jak radzić sobie w pokerowym świecie. Haseeb „pchnął” więc karierę Macedo do przodu i to on jest częściowo odpowiedzialny za medialne zamieszanie z nim związane.
Qureshi wspomina, że w tym samym czasie Jose miał gorszy okres gry w pokera, a dodatkowo wszystko działo się w czasie gdy został on oszukany przez swojego wujka. Macedo wypłacił większą część bankrolla, kupił dom i zaczął pytać graczy wyższych stawek o możliwości stake'owania go. Qureshi również postanowił zapytać paru graczy o stake dla Jose. Wraz z „Junglemanem” postanowili również wspomóc Jose. Tutaj Qureshi podkreśla, że wszystkie spiskowe teorie jakoby on i „Jungleman” używali kont Giraha do gry na europejskich stronach, są nieprawdziwe. Przez kolejne miesiące Jose poczuł się pewnie w świecie pokera. Zaczął wyzywać na pojedynki kolejnych graczy – „Isildura”, „Durrrra” i innych.
W dalszej części swojego wpisu Qureshi podkreśla, że dyskwalifikacje Macedo z Bluff Challenge nastąpiła z jego winy. „Byłem znudzony po Czarnym Piątku i przez pewien czas nie grałem w pokera. Sam nie miałem konta w Merge i nie mogłem wcale pograć w pokera, a więc zapytałem Jose, czy mogę zagrać na jego koncie Lock [nie miałem swojego] trochę w Pot Limit Omaha, zapewniając go, że wszystkie straty biorę na siebie”. Macedo zgodził się, a Qureshi pograł na jego koncie – szybko przegrywając kilka buy-inów na stawkach 25/50. Qureshi zaznacza jednak bardzo wyrażnie – „Naprawdę nie wiedziałem, że wtedy odbywał się Bluff Challenge. Szybko przegrałem parę wpisowych na flipach i wyszedłem z gry”.
Haseeb Qureshi przyznaje dalej, że zdaje sobie sprawę, że jego postępowanie było złe i czuł się fatalnie kiedy Macedo został zdyskwalifikowany z promocji. Pomógł później Jose poradzić sobie z zarzutami pokerowej społeczności i agresji, która była w niego wymierzona. Macedo powiedział mu, że będzie go chronił, bo „uważa, że nie zrobił tak naprawdę nic złego”.
Okazuje się, że to nie jedyna kwestia związana z grą na nie swoim koncie. Qureshi przyznaje, że konto „Toshisan” należy do niego i założył go kiedyś na kanadyjskie dane adresowe. Przestał jednak na nim grać. Gdy Jose poprosił go o pomoc we wpłacie na konto iPoker, Qureshi zasugerował, że znajdzie kogoś kto wpłaci pieniądze na to konto w iPoker, a „Girah” będzie mógł go używać do gry. Dziwne jest to, że Qureshi przyznaje, że nie jest to specjalnie dziwna i niespotykana sytuacja…
- Jak oszustwo wyszło na jaw
Qureshi przyznaje, że plotki o oszustwach „Girah” doszły do niego już wcześniej przez „Junglemana”. Cates miał posiadać jakieś informacje przekazane przez użytkownika forum 2+2 o nicku „KJemmy”. Qureshi zupełnie zignorował informacje uznając je za niedorzeczne. Później jego uwagę zwróciły wiadomości, które Jose wysłał mu na Skype. Macedo miał go zapytać, czy są zainteresowani kupieniem jego akcji przeciwko fishowi ze stołów – Qureshi i Cates chętnie skorzystali. Kilka dni później „Girah” wysłał mu wiadomość, w której powiedział, że stracił przeciw temu samemu graczowi kilka wpisowych. Qureshi doradził mu, aby zszedł ze stawek 25/50 na niższe i tam grindował.
Qureshi podkreśla, że w tym momencie zaczyna się jego część historii o oszustwie. Około 4 sierpnia, gdy przygotowywał się do wylotu do Londynu, Macedo wysłał mu wiadomość pod tytułem „Odchodzę z pokera, pieniądze oddaje na cele dobroczynne”. W mailu Jose przedstawił sytuację oszustwa od swojej strony, twierdząc, że pomógł bogatemu koledze w otworzeniu pokerowych kont, gracze z wyższych stawek grali przeciwko niemu, a teraz oskarżają go o to, że sam widział ich karty.
Qureshi postanowił więc porozmawiać z Macedo na Skype i wyjaśnić całą sprawę. Macedo opowiedział mu historię, którą opowiedział innym graczom. Qureshi zaproponował grupową rozmowę na Skype z osobami, które podejrzewały Macedo o oszukiwanie ich na pokerowych stołach. Pomimo, że gracze pokazali historię rozdań z graczami „Dollarman” i „Sauron”, to Qureshi nie wydawał się być przekonany co do winy „Girah”. Macedo początkowo zaprzeczał wszystkiemu, a z rozmowy wynikało, że interesowało go to, aby sprawa nie wyszła na jaw i nie została opisana na forach. Qureshi zaznacza tutaj, że po zakończeniu rozmowy z graczami zaczynał czuć, że Jose jest jednak winny.
W końcu Macedo przyznał się swojemu mentorowi, że oszukiwał. Nie potrafił jednak powiedzieć dlaczego to zrobił. Nie potrafił również odpowiedzieć na inne pytania Qureshiego, a na końcu zaczął nawet w desperacji sugerować, że popełni samobójstwo. Haseeb powiedział mu wtedy, że ma nie żartować i ma nikomu nic nie mówić, dopóki nie będzie gotowy do pełnego wyznania swoich win. Podkreśla, że ciągle wierzył, iż Jose to w głębi duszy dobry dzieciak, który zboczył z prawidłowej drogi – nie potrafił wyobrazić sobie, że Macedo przygotował tak skomplikowany plan i oszukał ludzi.
W podsumowaniu swojego wpisu Haseeb Qureshi odnosi się do zarzutów, które postawiła mu pokerowa społeczność. Podkreśla, że opowiedział całą historię Macedo graczom, którzy zostali oszukani. „Girahowi” poradził, aby ten skontaktował się ze sponsorami i opowiedział o całej sytuacji, a także poinformował swoją rodzinę. Zaznacza również, że początkowo nie chciał, aby historia została upubliczniona z kilku powodów – przypuszczał, że konto Lock Poker Macedo zostanie zablokowane, a dodatkowo Jose może uciec i ich pieniądze przepadną. Dodatkowo nie wiedział jak zachowa się Macedo, który przecież również ich oszukał.
Końcowe słowa wymierzone są niejako w pokerowe forum 2+2 i jego społeczność. Qureshi sugeruje, że spodziewał się, iż po ujawnieniu całego oszustwa, na niego i „Junglemana” spadną gromy, a ich udział w całej sprawie spowoduje stworzenie setek teorii spiskowych. Zaznacza jednak, że obaj z Junglemanem są dalej w kontakcie z Macedo i zamierzają upewnić się, że ten wszystkim odda pieniądze. Dodaje też, że sami nie potrafią odpowiedzieć czemu „Girah” oszukał innych pokerzystów. Ciągle zadają sobie pytanie – „Czemu to zrobił?”. Zdaje sobie sprawę, że popełnili duży błąd ufając Macedo i teraz zapłacą za to dużą cenę.
Opisany powyżej wpis Haseeba Qureshiego pochodzi sprzed 2 dni. Widać wyraźnie, że „INTERNETPOKERS” dość pokrętnie tłumaczy się z całej tej sytuacji, a część jego wyjaśnień mija się z prawdą. Fakty wskazują na to, że Qureshi odegrał ogromną rolę w wykreowaniu całego szaleństwa związanego z „Girah” jako pokerowym geniuszem. Dodatkowo ciężko uwierzyć, że Qureshi nie wiedział, iż w czasie jego gry na koncie Lock Poker należącym do Macedo, trwa „Bluff Challenge”. Oczywiście wątpliwości budzą również kwestie czym kierował się Macedo oszukując graczy. Czy pokerzysta, który na stołach miał zarobić dwa miliony euro mógł połakomić się na kilkadziesiąt tysięcy dolarów? Czy w takim razie jego wyniki są prawdziwe?
Kolejny wał w pokerze online. Ciekawe ilu takich trenerów jest co oferują grę w otwarte karty. Jak się to czyta to okazuje się że gra na drugim co do wielkości pokeroomie to był zwykły scam dla naiwnych. Prosi grający na play money, firma bez pokrycia gotówki, trenerzy którzy okradali graczy, najlepsi online „skillowcy” na czele z junglemanem zwykli złodzieje grający w zmowie, gracze mający po kilka kont, pewnie Isildura z pieniędzy okradli w spółce. Jaja jak berety.
Gratuluje pokretnego tlumaczenia! Wzorujac sie na tym schemacie niedlugo sami wydamy takie oswiadczenie w sprawie TobetGate! stay tuned!…
Czasami fajnie jest jak coś wypływa ze świata pokera ze „świecznika”, bo jak to wszystko funkcjonuje to my mamy tylko przypuszczenia.
czyli jednak kosmici są mało rozgarnięci skoro mają taki winrate
Słyszałem że na konto „Stanko” , które ma na pokerstars ,włamali sie kosmici , i rozgreali 2mln rąk.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.