Kolejne badania potwierdzają – Poker grą umiejętności

7

Badanie przeprowadzone przez firmę Cigital Inc. doprowadziło jego autorów do wniosku, że Texas Holdem jest grą, w której o końcowym wyniku decydują decyzje podejmowane przez graczy, a nie szczęście.

Do tego wniosku autorzy doszli po przeanalizowaniu ponad 100 milionów rozdań Texas Holdem rozegranych na PokerStars w okresie od 1 grudnia 2008 do 2 stycznia 2009. Przeanalizowano 103,273,484 rozdania ze stołów (full ring i short handed) cash games w odmianach no limit, pot limit oraz fixed limit. Większość rozdań pochodziła z wyższych stawek, autorzy raportu nie chcieli korzystać z rozdań na blindach niższych niż $1. 

Głównym wniosek jaki sformułowali autorzy to fakt, że w Texas Holdem to nie karty jakie gracze otrzymują decydują o końcowym wyniku, ale sposób ich rozgrywania. Na poparcie swojej tezy autorzy przytoczyli liczby:

  • 75,7% rozdań kończyło się bez showdownu
  • Z pośród pozostałych 24,3% tylko 50,3% rozdań kończyło się wygraną gracza, któremu rozdany został najlepszy pięciokartowy układ kart (wliczając w to graczy, którzy spasowali przed showdownem) 
  • Oznacza to, że tylko 12% rozdań wygrywanych jest na showdownie przez gracza, który otrzymałby najlepszy 5-kartowy układ (wliczając karty graczy, którzy spasowali przed showdownem)

Jak widać z powyższych liczb wszelkie narzekania na słabe karty są bezcelowe, ponieważ o naszych wygranych w największym stopniu decyduje sposób w jaki rozgrywamy swoje ręce. Im jesteśmy lepsi tym jakość kart odgrywa mniejsze znaczenie. 

Poprzedni artykułTydzień Gwiazd na PokerStars – Żelik MVP Pretendentów
Następny artykułNowa strona treningowa!

7 KOMENTARZE

  1. “Z pośród pozostałych 24,3% tylko 50,3% rozdań kończyło się wygraną gracza, któremu rozdany został najlepszy pięciokartowy układ kart (wliczając w to graczy, którzy spasowali przed showdownem)”

    Moze sie myle, ale wyobrazmy sobie taka sytacje. 3 graczy dostaje kolejno AA, AK i 72. Dwoch pierwszych wchodzi 3 pasuje pf, a na stol spadaja 772 a potem J iQ. I wtedy “autorzy” uznaja ze rozdania nie wygral gracz z najlepszym 5 kartowym ukladem (77722 > AA77Q)?? bo jesli tak to jest to slaby dowod na to ze nie licza sie karty tylko umiejetnosci. A to wlasnie wynika ze zwrotów “pieciokartowy uklad” i “wliczajac graczy którzy spasowali przed showdownem”. Tak samo jak wtedy gdy dwie 7 spadly by na turn i river. Czy ja czegos moze nie zrozumialem?

  2. @Amazonit i naukowy hazard!to może być przyszłość matematyki, do rozwiązania działania 2 + 2 = 4 będzie trzeba użyć kostki do gry w celu wytypowania najlepszego wyniku LOL

  3. @stasiel(L)

    Licytacja brydżowa nie przewiduje blefów?? ROTFL.

    A widział Szanowny Kolega wzór karty konwencyjnej z rubryką:

    Blefujemy: często/rzadko/nigdy (właściwe zakreślić kółkiem)?

    Oczywiście nie należy mylić blefu z błędem licytacyjnym ani z ordynarnym cynkiem.

  4. Ten dowod jest dla mnie kompletnie bez sensu. Lecz jest na tyle zagmatwany dla osob spoza, ze powinien sie dobrze sprzedac. Co za tym idzie waskie grono wygrywajacych graczy powinno przyjac go z radoscia. Marketing dzwignia handlu… a jeszcze jak podepniemy pod to “skomplikowane” matematyczne wyliczenia wyglada to juz niemal naukowo… Naukowy hazard -nowa dziedzina nauki 🙂

    pozdrawiam

  5. @miki

    Dokładnie tak! Na tym właśnie polega brydż sportowy (porównawczy – turnieje na maxy i mecze). Jednak w przypadku pokera problem tkwi w braku możliwości porównania rozgrywania identycznego zestawu rąk startowych we wszelkich odmianach dobieranych (5-draw, triple-draw, badugi, itp.).

    Pozostałe odmiany spokojnie można rozgrywać wzorem turniejów na maxy.

    I dopiero taką odmianę pokera można nazywać sportową.

  6. Żeby udowodnić, że liczą się umiejętności, powinno się dać taki same układy kart kilku prosom i kilku amatorom na różnych stołach(łącznie z takimi samymi kartami przeciwników). Wyniki wyjaśniły by chyba wszystko.

  7. Przypuszczam że coś w tym jest że im niższe blindy tym więcej trzeba mieć szczęścia 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.