Phil Hellmuth nie obroni tytułu King of the Hill. Dzisiaj w nocy poznamy nowego mistrza rozgrywek heads-up. Kto zgarnie 200.000$?
W pierwszym pojedynku półfinałowym drugiej edycji King of the Hill mieli się wczoraj zmierzyć Shaun Deeb oraz Olivier Busquet. Panowie startowali ze stackami 50.000, a Deeba czekało ciężkie zadanie – Busquet znany jest właśnie ze świetnej gry heads-up.
Początek to przewaga Oliviera, który trafiał też dość dobre karty na stole. Busquet tę przewagę pomału powiększał, a w ostatnim rozdaniu miał jeszcze trochę szczęścia. Mając T4 trafił bowiem stół T42. Deeb miał T5, na turnie J zagrał all-ina, ale river go już nie uratował. Olivier prowadził 1:0!
Początek drugiego meczu wyglądał podobnie. Busquet zdobył kilkanaście tysięcy przewagi, sprzyjały mu karty. Grał lepiej, ale ostatnie rozdanie było nieco zaskakujące. Blindy nie były jeszcze wysokie. Busquet podbił z 77. Deeb zagrał all-ina za kilkadziesiąt ciemnych. Olivier stwierdził, że rywal może mieć lepszą rękę, ale coś jednak podpowiedziało mu sprawdzenie. Deeb miał tylko 22. Dwójki na stole nie było, a Olivier Busquet wygrał 2:0 i przeszedł do finału!
Match 1 is over. @olivierbusquet crushes @shaundeeb and will move on to the finals tomorrow! https://t.co/vU25dVKbAF pic.twitter.com/PMK1UUCCJW
— PNIA (@PokerNightTV) October 7, 2017
W drugim pojedynku pokerowy mistrz Main Eventu i zdobywca czternastu bransoletek Phil Hellmuth, zwycięzca pierwszej edycji King of The Hill walczył z Parkerem Talbotem, popularnym streamerem z Twitcha i graczem sponsorowanym 888Poker.
Pierwszy z pojedynków był właściwie bardzo podobny do pierwszego półfinału. Pule były raczej małe, a prowadzenie (bardzo niewielkie) przejął Phil Helmluth. Wszystko zakończył klasyczny flip. Hellmuth podbił z AK, Talbot przebił, a Hellmuth wszedł all-in. „Tonkaaaa” miał JJ. Jego para się jednak nie utrzymała – już na flopie pojawił się król. Phil złapał na riverze kolor i prowadził 1:0.
Sytuacja była bardzo ciekawa w drugim pojedynku. Talbot miał już około 20.000. Kanadyjczyk grał dość spokojnie i w jednym z rozdań zaliczył duże podwojenie. Hellmuth trafił z T8 tripsa, ale „Tonkaaaa” kolor na riverze i to on prowadził. Phil zdołał po przerwie powrócić do gry, ale ostatecznie to Talbot wygrał ten mecz. W ostatnim rozdaniu jego K9 lepsze było od J9 Hellmutha. Było 1:1.
And @tonkaaaap takes Round 2! @phil_hellmuth ain't happy. It comes down to Round 3 starting shortly! https://t.co/CfkEm8Hivb pic.twitter.com/jiuhPGsxM1
— PNIA (@PokerNightTV) October 7, 2017
Decydujący pojedynek był dość wyrównany przez pierwsze minuty. Hellmuth przejął prowadzenie, ale Talbot z setem odrobił straty. Kanadyjczyk wyszedł na prowadzenie, kiedy w jednym z rozdań trafił kolor z flopa i jego spory bet został opłacony na riverze, kiedy Phil myślał, że rywal blefuje.
Walka rozstrzygnęła się chwilę później. Na stole QT965 obaj panowie trafili kolor. Hellmuth wszedł all-in z 54, Talbot sprawdził z K8 i awansował do finału!
Dzisiaj w nocy finał!
Już za kilka godzin (00:30 czasu polskiego) rozpocznie się finał całej imprezy. W meczu do dwóch zwycięstw zagrają Olivier Busquet oraz Parker Talbot.
Busquet zdaje się być sporym faworytem tego pojedynku. Bez większych problemów poradził sobie z Deebem i to po jego stronie jest doświadczenie. Czy zgarnie 200.000$ i tytuł „Króla Wzgórza”? Przekonamy się już wkrótce!