Dwóch znakomitych pokerzystów spotkało się w nocy w finale King of the Hill. Daniel Colman i Brandon Adams walczyli o 200.000$ i tytuł mistrza trzeciej edycji!
W drodze do finału Daniel Colman pokonał Oliviera Busqueta, a Brandon Adams bez problemu ograł Scotta Blumsteina. Panowie mieli za sobą trochę historii gry, bo rywalizowali kiedyś w turniejach online. Rozpoczynali ze stackami po 100.000 w żetonach i pojedynek był dość emocjonujący, ale też bardzo krótki. Cały finał trwał zaledwie godzinę!
Colman oddał początkowo trochę żetonów, ale dość szybko zobaczyliśmy akcję, która właściwie przesądziła o losach pierwszego meczu. Adams znalazł u siebie szóstki i zauważył w tym szansę na ogranie rywala. Colman miał AK, na stole pojawiły się 739, ale A na turnie. To dało Colmanowi potężne podwojenie i przewagę 3:1.
Adams znalazł chwilę później u siebie AK. Na stole 42T3T zagrał all-ina za niecałe 40.000, ale jego ace high było gorsze wobec tripsa rywala. Było 1:0 Dla Colmana.
Nieudane calle Adamsa
Drugi pojedynek rozpoczął się od wczesnego prowadzenia Colmana. Z top parą wygrał on kilkadziesiąt tysięcy, a dosłownie chwilę później panowie rozegrali rozdanie, które znów ustawiło ten mecz.
Rozpoczęło się ono podbiciem Adamsa do 3.000 z 62. Colman sprawdził z 87. Na flopie A6Q panowie przeczekali. Turna 5 Colman betował za 4.000. Adams sprawdził i na riverze ujrzał 9. W puli było tylko 14.000, ale Colman zdecydował się na sporego overbeta, bo 28.000. Adams po namyśle sprawdził i okazało się, że myślał, iż bet wynosi nieco mniej, bo 20.000. Po tym rozdaniu Daniel miał znacznie więcej żetonów od rywala.
Colman trafił jeszcze fula z parą piątek i miał w tym momencie przewagę aż 9:1. Cały pojedynek skończył się dosłownie kilka minut później. Na stole 4T3 w limpowanej puli Colman betował z T8. Adams sprawdzał z parą, bo miał 63. Na turnie trafił drawa. Krupier położył na stole 5. Colman po checku rywala betował ponownie. River to 5. Colman zagrał w tym momencie all-ina. Rywal po zastanowieniu sprawdził i zobaczył kiepską wiadomość.
Dan Colman został mistrzem trzeciej edycji King of the Hill i wygrał 200.000$!
Po pojedynku Adams powiedział, że w drugim meczu decydująca była zapewne ręka, w których próbując złapać blefa sprawdził za 28.000 ze swojego stacka chociaż myślał, że bet wynosi 20.000. Wysłał jednak do przeciwnika sporo żetonów. Colman z kolei mówił, że sam pojedynek układał się po jego myśli. Nie musiał robić wielkich blefów i trafiał niezły układy.
King of the Hill powróci. Nie wiemy jeszcze kiedy rozegrana zostanie czwarta edycja turnieju. Tutaj zobaczyć możecie polską relację z turnieju z komentarzem naszych kolegów z Pokerground.
