Odpowiedź na to pytanie potrafi być tak skomplikowana, jak sama decyzja o podwyższeniu stawek. Z drugiej strony możemy wybrać prostą drogę. Spójrzmy na czynniki, których musimy się obawiać przy podejmowaniu decyzji o opuszczeniu stawek, na których aktualnie jesteśmy.
Jeżeli jesteś graczem niedzielnym, z małym doświadczeniem, rozwiązanie kwestii wejścia na wyższe stawki może być dla ciebie bardzo trudne i zniechęcające. Godzina spędzona na researchu pozostawi w Tobie poczucie niesmaku, ponieważ zbombardowany zostaniesz takimi pojęciami, jak „bankroll managment”, „win rate”, „risk tolerance”, „shot taking” itp.
Myślałeś, że najlepiej wejść na wyższe stawki kiedy po prostu poczujesz, że to ten czas? Nie bądź pochopny, jest więcej niż kilka trików i wskazówek, które pomogą Ci w drodze do sukcesu.
Po pierwsze, ważne jest, aby uświadomić sobie, że nie dostaniesz jednoznacznych odpowiedzi na wszystkie twoje pytania. „To zależy” będzie najczęstszą formą odpowiedzi na większość szczegółowych pytań, które możesz mieć. Po drugie – nie zapomnij nigdy o swoim instynkcie.
Prawidłowe zarządzanie kapitałem
Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji, musimy wiedzieć dokładnie iloma pieniędzmi dysponujemy w naszym pokerowym budżecie. Kwota ta składa się na wszystkie pieniądze, które posiadamy na kontach operatorów online plus pieniądze które planujemy złożyć w depozycie w najbliższej przyszłości. Wygląda to na śmieszną oczywistość, ale dla potrzeb zachowania prowadzonych badań, powinniśmy ustalić konkretną sumę pieniędzy i jej się trzymać.
Teraz, kiedy wiemy iloma pieniędzmi możemy dysponować zdecydujmy, z jakim poziomem ryzyka będziemy czuć się komfortowo. Jest to w dużej mierze zależne od naszych osobistych cech. Jakie mamy podejście do możliwości kolejnego depozytu i gry od zera korzystając z agresywnej strategii.
Istnieje szeroki wachlarz dopuszczalnych strategii, nie bój się zmieniać podejścia jeżeli widzisz, że coś do ciebie pasuje.
Przeciętny gracz
Dla graczy cash online, średnia wielkość bankrolla wahać się będzie w okolicach ok. 40 buy-inów z wpisowym zakładającym 100bb. Zachowawcze podejście to ok. 50 – 60 buy-inów, natomiast ryzykanci grają nawet z 20 buy-inami.
W przypadku gdybyś nie widział w powyższym sensu, chodzi o to, abyś wziął cały swój bankroll i podzielił go przez tą liczbę. To co otrzymasz powinno być twoim poziomem stawek, na którym będziesz grał. Od Ciebie zależy, czy swój budżet podzielisz przez 40, 50 czy tylko 20.
Jest to tylko punkt wyjścia. Dalej sytuacja się robi bardziej skomplikowana, szczególnie kiedy podejmujemy decyzję o wycofaniu części bankrolla lub kiedy nie wszystko idzie po naszej myśli i zaliczamy downswing.
Wielu ze starej gwardii powie, że te zalecenia są zbyt konserwatywne, ale zauważmy, że gra od samego szczytu stawek do tych micro staje się trudniejsza z każdym rokiem. Wskaźniki wygranych spadają. Wariancja, której doświadczamy, matematycznie jest związana z naszym win rate. Nawet na możliwie najniższych stawkach jest o wiele trudniej odnieść sukces niż jeszcze niedawno. Złoty wiek jest dawno za nami.
Na przykład, redaktor Mark Patrickson z portalu pokertube.com, podaje historię sprzed około czterech lat. Grając na jednych z niższych stawek dziewięcioosobowych zoomów no limit hold’em, mając sporą próbę na przeciwnikach przeszedł trzy dwudziesto-buy-inowe downswingi z win rate na poziomie 10bb/100. Jeżeli natomiast wygrywasz tylko 1-2bb/100 w grze 6-max, jesteś na niczym innym, jak na roller coasterze.
Dla multitablujących graczy, standardowa rada przesunęła się ze 100 buy-inów 10 lat temu do 300 w chwili obecnej. Bardzo ważne jest, aby nie przekraczać wyznaczonych sobie limitów. Maksymalnie dwa procent całości twojego bankrolla może być jednorazowo przeznaczone na „złoty strzał” na wyższych stawkach.
Turnieje to diametralnie inna rzecz niż gry cash i nie są najodpowiedniejszą formą zarabiania pieniędzy dzień po dniu, ponieważ mają najgorszą wariancję ze wszystkich pokerowych gier. Z tego też powodu możesz rozważyć agresywna strategię posiadając 200 buy-inów, próbując ugrać coś dużego, w tym czasie rozgrywając inny gry w wariancie stabilnego zysku.
W górę stawek
Sugerowałbym rozpocząć od poziomu powyżej 20 buy-inów jako dolny poziom dla graczy, którzy są w stanie podjąć wysokie ryzyko. Jeżeli jesteś nowym graczem lub zdajesz sobie sprawę, że dopiero zaczynasz przygodę na danym poziomie, powinieneś uświadomić sobie fakt, iż w dzisiejszych czasach 20-buinowy downswing to absolutnie nic w porównaniu do tego, co może Cię spotkać prędzej czy później. Nie musisz się do tego jakoś szczególnie przygotowywać, chodzi tylko o to, abyś psychicznie był na to przygotowany.
Jeżeli zdecydujesz się na strzały na wyższych stawkach, to lepiej, abyś kilka pierwszych razy podjął z ustanowieniem limitu pięciu prób. Musisz wtedy zapomnieć o ideach płynnego przesuwania się w górę stawek. Zdarzą się katastrofy, to nieuniknione.
Pamiętaj, że nie ma obowiązku, aby grać tak wysoko, jak tylko pozwala ci roll. Ideą jest, aby każdą próbę traktować jak naukę. Jeżeli sprawy idą naprawdę dobrze i masz dobry run, możesz zadomowić się na nowy stawkach już przy pierwszej próbie. Często jednak kilkukrotnie będziesz zmuszony do powrotu do niższych stawek zanim ostatecznie zahaczysz się na tych wyższych. Jeżeli nie idzie od samego początku, zostań dłuższą chwilę na zwykłych stawkach, aby odzyskać pewność siebie.
Częste wpadki
System, który brzmi niebywale prosto wywołuje wprost nierealną ilość błędów u graczy. Numerem jeden na liście najczęstszych jest skok na wyższe stawki, aby odzyskać stracone niżej pieniądze. Jest to szalone zachowanie i na pewno doprowadzi do utraty sporej części bankrolla. Nie ma w tym przypadku usprawiedliwienia.
Kolejnym błędem jest próba zmiany zbyt wielu elementów swojej gry. Wielu pokerzystów błędnie sądzi, że przenosząc się na wyższy limit będą musieli sprostać przeciwnikom z dużą przewagą umiejętności. To bardzo przesadzone wersja prawdy – oczywiście średnio gracze będą lepsi, ale nie jest to różnica jakiej ludzie oczekują.
Mnóstwo graczy popełnia ten sam błąd – udało im się trafić strzał na wyższych stawkach, po czym na nich zostają zamiast wrócić na swój poziom i tracą dużą część bankrolla. Po takiej porażce umysł pokerzysty będzie w bardzo złej kondycji i ciężko będzie się mu odbudować.
Końcowe wnioski
Odpowiadając na pytanie w tytule – kiedy masz wystarczająco dużo wpisowych, a jednocześnie zrozumiesz, jak złożoną jest to sprawą. Jest mnóstwo rzeczy, które mogą pójść źle podczas przygotowań, a Ty musisz być na to gotowy.
Na podstawie „When Is it Time to Move Up Stakes?”, pokertube.com
hahaha i stanko rozwalił system
Nie ma wyższych stawek…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.